albo tylko sobie watpliwości narobię...
na grypę zaszczepiłam się ja - odchorowałam jak zwykle - 3-4 dni, a przeciwciała Ewa wciąga z moim mlekiem; najlepsze rozwiązanie;
a mnei z kolei interesuje czy są już wyniki sekcji, tego 6 tygodniowego chłopca, który umarł dzień po szczepieniu; Przeglądam skrupulatnie serwisy informacyjne, ale nie ma tam żadnej wmianki, a miało byc wiadome pod koniec października;
a to mnie strasznie frapuje z punktu widzenia zawodowego;
z tego co dziennikarz napisał wywnioskowałam, że otrzymał podstawowe szczepienia, w tym szczepionkę przeciwkrztuścową pełnokomórkową...i to ona mi śmierdzi;
chociaż w artykule dziennikarz uwiesił sie na Euvaxie...