Mariola jestem poprostu wstrząsnieta !!!!!!!!!!
Szok !
Jak zakładałas ten wątek to poprostu go przeczytałam i aż tak bardzo się nie przejęłam .
Ale teraz widzę , że ta szczepionka mogła byc dla Marcela niebezpieczna, przez co są teraz problemy....
Podejzewasz ze mogła ona spowodować jakieś powikłąnia ?
Jak tak to co dalej ? Czy będziesz chciała aby ...no nie wiem kot....NFZ ponosił konsekwencje ?
Wiesz o co mi chodzi ?
Jetsem w totalnym sozku !
Wydrukuje sobie te artuluły i dam przeczytać mężowi...bo jak podczas szczepienia zaczne czytac skład szczepionki i wymyslac to powiedzą ze robie problemy itd....
Jedyne co mi nachodzi na mysl to SZOK !
Dopiero jak mam dzieckow idzę jak jest tragicznie w NFZ jezeli chodzi o zdrowie i życie naszych dzieci....
Nasz szpital tez jest super...bez rekawiczek zakładają dzieciom wenflony , leczą na zatrucie a maj aangine....koleżanki dziecko ma ok ok. 2 miesiecy katar i od 4 tygodni biegunke ale to normalne...a jak juz miała podkrązone oczy i cały dzien spała to lekarz powiedział , ze taka pogoda i dziecko spi...a była odwodniona....
Taka super jeet u na sopieka , i nie tylko nad dziecmi
czy te szczepionki są nadal uzywane ?
Bo ja we wtorekide szczepic na to małego ...