Wróciliśmy....

Wieści po wizycie u lekarza w miarę dobre
Moje zapalenie nerek się zmniejsza ale dostałam dalej antybiotyk (żeby całkiem sobie poszło)...
Dodatkowo dostałam tabletki na serducho ponieważ wyniki się nie poprawiły (ale też nie pogorszyły

a tego się bałam

)
Następne badania i wizyta w styczniu....
Lekarz dalej nie pozwolił zachodzić mi w ciążę.... nie planujemy tego narazie ale jakoś przybiła mnie ta wiadomość....
Małż na poprawę samopoczucia pozwolił na zakup bucików i jak tylko Mieszko się obudzi to wyruszymy do sklepu

kofanego mam tego Marcinka

___________________________
Miesio umie pokazać cyferki

dostał kiedyś w prezencie magnetyczną tablicę z cyferkami i uczyliśmy go rozpoznawać cyferki

umie pokazać bez błędu cyferki od 1-9

ale powiedzieć (chodzi o cyferki) umie tylko "trzy"

nauczy się jeszcze

Zaczyna za to składać wyrazy

wczoraj powiedział np. "mama idzie" i "kotki, widzisz?"

Dla nas to wielka radość

nie umiem opisać tego uczucia jak oglądam postępy Mieszka.......... duma...... radość........ i ogromne szczęście.............
Pokażę Wam jakie pierogi robi mój mąż


A tak wyglądałam przed ciążą i chcę wrócić do swojej wagi

