Świetny ten watek
To jak juz znowu tu jestem to tez sie troche wyzyje i sobie poolewam.............tak to sie pisze??
A wiec =

olewam fakt, że umieram i wypluwam płuca od kilku dni i wszyscy mi mówia, ze mam isc do lekarza..............ale ja to olewam, bo mi szkoda kaski wydac na tego czarodzieja, który chciał mnie kroic w swoim gabinecie brrrrrrrrr

olewam to, ze nie gadam z narzeczonym mojej sis, co ma byc naszym świadkiem (no cóż moze sie do sierpnia obudzi i mnie przeprosi, bo jak nie to.........

olewam odchudzanie, choc mnie czas nagli (w maju przymiarka sukni)

olewam rodziców i sisostrzyczke- ksiezniczke- mojego przyszłego...............ale to akurat jest obopólne olewanie!!! super bedziemy mieli ten slub nie ma co........

olewam moja rodzinke, która twierdzi, że jak wrócimy do kraju to bedziemy głodem przymierali i wogóle......zginiemy marnie!!!!
Boziu i tak ogólnie to olewam jeszcze wiele innych spraw, których NIE POWINNAM OLEWAC, ale mi sie nie chce, wiec sobie olewam, a co mi tam!!!
Moze bede sobie dłużej żyła jak sie nie bede tak stresowała wszystkim/............. bo tak naprawde........ to ja CZARNOWIDZTWO UPRAWIAM I JESTEM URODZONA PESYMISTKA!!! Co oczywiscie krew mi psuje i zycie ogólnie...

ps. i oczywiście olewam jeszcze to. że mnie men mój chce juz zamordowac, ze zamiast leżec cały dzien w łózku, to ja siedziedze na forum oczywiscie....i to do tej godziny....