Wesele mamy wsali OSP z racji tego,że kuchrka to Moja babcia,ciocia itd.....Ja również chodzę na wesela do obsługi.Więc plan jest taki,że od środy wesele szykuje babcia, i 3 lub 4 ciocie.A na sobotę wynajmujemy już 8-osobową obsługę.Babcia tylko w nocy pójdzie doprawi barszczyk czerwony,bo robi to rewelacyjnie:)
A Kościół? Mój Parafialny-konkretnie w Trojanowie. Godzina 17:)
Ślubu udzieli nam Mój 75-letni stryjek (który udzielał ślubu moim rodzicom,mnie ochrzcił i z jego rąk przyjęłam I Komunię Świętą-więc inaczej nie może być,a nawet sobie nie wyobrażam,żeby mogło być inaczej) a wraz z nim ma odprawić mszę nasz znajomy ksiądź:)