Cześć dziewczyny!
No niestety nie mam jeszcze w domku internetu (dziś korzystam grzecznościowo

), a jedyną możliwością gdzie moge korzystać z neta jest praca, do ktorej chwilowo jednak nie chodzę bo dopadla mnie chyba tzw. rwa kulszowa!!!
Dziewczyny nie wiem czy potraficie sobie wyobrazic ten ból? Nie życzę nikomu!
Poprostu "blokuje" mnie w okolicach dolnej cześci kregoslupa z promieniowaniem na pośladek i ujawnia sie takim "ostrym strzykaniem", że aż ciężko chodzić!
A jako że nosząc w sobie cudną Małą Istotkę nie mozna niczym w organizm ingerować, dlatego też nic innego mi nie pozostalo jak tylko poleżeć w domku i wygrzać kosci!
Ale wierzę że niedlugo ten uciążliwy ból przejdzie (choć trwa to już ponad tydzień) i wszystko wróci do normy!!Będzie dobrze!!!
... a jeżeli chodzi o Maleństwo to Dzięki Bogu wszystko jest jak najbardziej w porządku!!!I oby bylo tak dalej!
Czuję się rewelacyjnie!!! (nie wliczając rwy kulszowej hihi)
To już 17 tydzień!!!
Podczas ostatniej wizyty u Pani Doktor widziałam nasze male CUDO na USG!Fikało sobie wesoło i tylko potem jak Pani doktor chciala zrobic zdjęcie to uparciuszek nie chcial sie pokazac w calej okazalosci!hihi.
Jeszcze za wcześnie na informacje dotyczące płci ale dla nas nie ma to większego znaczenia!Najważniejsze żeby było zdrowe i prawidlowo sie rozwijało!
Jestem bardzo szczęśliwa!!!
Jak pójde już na takie docelowe dluższe zwolnienie z pracy to napewno założymy sobie internet w domku i wtedy napewno bede czesciej odwiedzała forum.
Teraz staram sie w miare możliwości zerkać co kilka dni na stronkę!oczekuję ich z wielką niecierpliowścią bo bardzo chciałabym częściej wymieniać się z forumowiczkami własnymi spostrzeżeniami i zasięgać cennych rad

hm... A tematów i pytań mam wiele!
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i bardzo dziękuję za pamięć o nas!
Jest mi bardzo miło!!!
Dziewczyny!!! gdyby ktoraś z Was miała jakąś cenną radę na temat tej nieszczęsnej "rwy kulszowej" to z chęcią skorzystam!!!
Jeszcze raz pozdrawiam!!!
Szczęśliwa Aga!
