[natart]

tete a propos remontu to na szczescie sie zakonczyl dzisiaj oficjalnie:) Ale slicznie jest, wszystko tak jak chcielismy:) jeszcze dzis byly drobne poprawki, ale nareszcie skonczone, teraz tylko kupowac mebelki, juz kupilismy mebelki do lazienki, ale z reszta troche musimy poczekac! (kwestia finansowa) Ale powoli, powoli zmierzamy do celu:)

strasznie mnie to wszystko absorbuje, nie umiem sie od tego oderwac, za bardzo to przyjemne, hehe:P

milego wieczorku

[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 11:35 pm ]

to jest nas dwie   , może to Cię choć troszkę pocieszy, że ktoś też się lenia nie może pozbyc i zmusić do nauki i oderwać od forum, ..... o jak teraz naprzykład  

oj nawet nie wiesz jak bardzo mnie to pociesza, nie jestem jedyna:P
tylko to mnie podtrzymuje na duchu:) ja tez zamiast cos robic w kierunku "intelektualnym" hehe to siedze na forum (co uwazam za najprzyjemniejsze:))

nie przejmuj sie jakos to bedzie, ja sobie caly czas powtarzam, ze zdaze, niestety jakos sama w to nie wierze:(

[Elcik]

ja tez buszuję i szukam zaproszeń i inncyh rzeczy, choć czas mnie nie goni... ja to dopiero jestem straszna

ło rety jak powiedziałam mojemu R., że laski mające ślub na 2008 szukają zaproszeń, się na mnie dziwnie popatrzył i powiedział, że jakbym zaczęła na ponad 1.5 roku przed ślubem szukać   zaproszeń to jeszcze raz by mi się poważnie przyjrzał  

[**sloneczko**]

katarzyna_84 napisał/a:   
to jest nas dwie , może to Cię choć troszkę pocieszy, że ktoś też się lenia nie może pozbyc i zmusić do nauki i oderwać od forum, ..... o jak teraz naprzykład


oj nawet nie wiesz jak bardzo mnie to pociesza, nie jestem jedyna:P

To jest nas trzy. W niedziele mam oddać drugi rozdział pracy, a wciąż buszuję po forum  

[natart]

Oj jestem pewna, że znajdzie się nas wiecej, no i widzicie zamiast siedziec przed ksiazkami to siedze przed kompem i znow moje plany legly w gruzach:P Najgorsze jest to, że coraz mniej sie tym przejmuje:) hehe

Pozdrawiam

[katarzyna_84]

ło rety jak powiedziałam mojemu R., że laski mające ślub na 2008 szukają zaproszeń, się na mnie dziwnie popatrzył i powiedział, że jakbym zaczęła na ponad 1.5 roku przed ślubem szukać zaproszeń to jeszcze raz by mi się poważnie przyjrzał

narazie oglądają... zresztą uczestniczyłam czynnie już w dwóch przygotowaniach do ślubu, najpierw szwagierki, teraz przyjaciółki u której jestem świadkiem, a wtedy już widziałam, że będziemy brać ślubik, wiec po cichu patrzyłam, które mnie się podobająm, a gust nie zmienia mi się co miesiąc, czy pół roku... Zresztą my tak długo czekamy na ten ślub, że....  Z suknią też tak mam, że jak szukałam kiecy ze szwagierką, wpierwszy salonie wpadła mi w oko jedna kieca i do tej pory najbardziej ona mi się podoba, choć setki innych oglądałam.

[natart]

ja tez tak mialam z suknia, ogladalam tysiace sukien i w sumie tak wybieralam na mus na poczatku!!!

Ale jak znalazlam tą co mam juz obecnie zamowiona:) to nie wachalam sie ani troche, potem dalej chodzilam po sklepach, ale zadna nie pobila mojej jedynej wybranej:P

Z zaproszeniami mamy wiekszy problem. Chodzimy i ogladamy i nic. Ogladalismy mnostwo zaproszen na stronkach no i zamowilismy dwie probki, zobaczymy jakie bede "na zywo", moze na ktores sie zdecydujemy w koncu, bo juz nawet goscie sie domagaja zaproszen! hehe:)

Zaraz wkleje jakie wybralismy narazie:)

[ Dodano: Nie Sty 07, 2007 2:35 pm ]


to jest pierwsze, jest dosc konserwatywne i dlatego tak przyciagnelo nasza uwage:)



to znow jest bardziej subtelne, dosc ciekawe, jak przyjda probki to na pewno na ktores z nich sie zdecydujemy, co sadzicie o nich?

[ Dodano: Nie Sty 07, 2007 3:56 pm ]
Mam pytanie do Was kochane forumowiczki:)

Czy istnieje jakis sposób na zaplanowanie plci dziecka? Bardzo chcielibysmy miec dzidziusia oczywiscie po slubie, ale to, to juz w sumie pewne:) w koncu za 4 miesiace wesele:) Oczywiście wazne by dziecko bylo zdrowe, ale jednak marzymy o tym by byl to syn:)

Znalazlam tabele planowania plci, ale jakos sceptycznie podchodze do niej. Ona znajduje sie na stronce http://jolmys.webpark.pl/ Nie wiem czy slyszalyscie o czyms takim? A moze istnieje inne sposoby?

Czekam na wasze podpowiedzi:)

[sandrunia]

oj o planowaniu płci to mi nic nie wiadomo mimo że mam bobaska śliczną córeczke. Jesteś super że tyle masz załatwione ale ja od jutra też ide pełną parą. Mi to opóźnił pobyt w Angli i święta które chcieliśmy spędzić z rodzinką ale już od jutra ale jest minus tego mój przyszły jedzie dzisiaj do Angli. I to zaraz.

[met]

Witaj Równolatko! )  

Dopiero teraz, ale melduję się w odliczaniu i obiecuję zaglądać systematycznie.

CO do zaproszeń. Ja zdecydowałabym się na to 1.

Zapytaj słoneczka o planowanie chłopca :DDDDDDD Ona cos o tym  wie ))))

Ale to tak z przymrużeniem oka.

Pozdrawiam.

Zapytaj słoneczka o planowanie chłopca :DDDDDDD Ona cos o tym wie  ))))

Ale to tak z przymrużeniem oka.

Pozdrawiam.

dokladnie

[lenka]

Fajne wybraliście zaproszenia. Oba ładne. Chociaż ja jestem zakochana w 1. Mam próbkę. Śliczne eleganckie tradycyjno-nowoczesne i dla młodszych i dla starszych gości się ndaje. Bardzo ładne wykonanie.

Oba ładne, ale pierwsze podoba mi się bardziej

[natart]

A ja dalej czekam na próbki:) ale mi osobiście też podoba sie bardziej to pierwsze! No ale zdecyduje jak bede miala je w rece:) co do dzidziusia slyszalam o wielu sposobach na chlopca, na dziewczynke, ale poprostu nie wiem, które faktycznie sie sprawdzaja, bo w ta tablele jakos nie wierze:D My bardzo pragniemy dziecka, chcielibysmy miec zaraz po slubie, troche sie obawiamy jak to bedzie, bo dopiero co zaczelam studia, moze ktoras z was mogla by mi pomoc i powiedziec jak to jest miec dziecko na studiach:) Jejku dzidzius to najwieksze nasze marzenie:) ale boimy sie, ze sobie nie poradzilabysmy! Oswieccie nas choc troche:)

sandruniu wiem cos o wyjazdach ukochanego, nie opowiadalam tego jeszcze na forum, ale na poczatku naszej znajomosci, a dokladnie w pierwszym roku moj ukochany artunio przyjezdzal do mnie co miesiac lub dwa tak na okolo tydzien ( niestety stale mieszkal w niemczech) na szczescie od prawie 2 lat mieszka juz w Polsce, w domu swoich rodziców, ktory znajduje sie dwa domu od mojego:) teraz sie widzimy bardzo czesto:) tutaj znalazl prace i tak sobie tu mieszka i pracuje:) ale nigdy nie zapomne o tym roku wiecznych pożegnań, płaczu, tęsknoty! Wierz mi rozumiem cie bardzo dobrze

Pozdrawiam

hej ja nie mam dziecka ale powiem Ci ze u nas troszke sie dzieci urodzilo na roku w przeciagu tych 5 lat i bywalo roznie jak problemy z ciaza to dziewczyny braly dziekanke bez problemu a 2 bardzo dobrze sie czuly wiec chodzily do konca jedna miala termin w wakacje( mozecie to uwzglednic przy planowaniu) wiec po 3 miesiacach wakacji wrocila do szkoly bez brzuszka za to moja koleznka z lawki chodzil do ostsniego dnia ciazy ale kiedy zobaczylismy ja jak wchodzi schodami na 3 pietro a to byl jej termin to wszyscy sie za glowe zlapali co ona tu robi  a nastepnego dnia urodzila  miala urlop mieiseczny a pozniej wszystko pozaliczala bez problemu takze to zalezy od tego jak zniesiesz ciaze no i czy bedzie Ci sie chcialo dalej uczyc bo to jednak trudne przy mamym bebe

ps. tak mnie ciekawi bo bardzo mloda jestes i juz chcesz dzidziusia

[natart]

Wiem, ze jestem mloda, ale ja bardzo kocham dzieci, sa one dla mnie calym swiatem:) Nie na darmo studiuje pedagogike:) Wlasnie jedynie problem studiow kaze mi sie jeszcze zastanowic czy teraz czy pozniej. Gdyby nie studia nie wachalabym sie ani chwili. Oczywiscie ja i moj przyszly mezulek:)

hehe no skoro tak a u nas dzisiaj pojawil sie kolejny brzuszek    tak urosl przez 3 tygodnie wolnego ze teraz jest duzy..i widoczny kolejna mamusia

[natart]

oj dlugo mnie tutaj nie bylo:/ ale mialam sesje i w ogole, jeszcze jeden egzamin mi zostal:) oj i coraz blizej slubu, jestem taka podekscytowana:) w tym czasie gdy nie pisalam zalatwilismy kolejna rzecz, a mianowicie zamowilismy zaproszenia, w koncu wybralismy calkiem inne niz tutaj prezentowalam, ale sa najsliczniejsze:P w sobote bedziemy je drukowac:) no a a propos naszego mieszkanka to w Walentynki przyjda juz nam ja montowac,

oj ale jestem szczesliwa      

wszystko tak sie udaje, jedyne co mnie smuci to to, ze moj narzeczony ciagle jest teraz w delegacjach, prawie w ogole sie nie widzimy, boje sie, ze cale nasze zycie bedzie podporzadkowane jego pracy, chodzi mi o to, ze za kazdym razem jak cos planujemy wspolnie jakis wyjazd, zakupy, zalatwienie czegos, to przewaznie na koncu okazuje sie, ze nie mozemy, bo on musi gdzies jechac, bo cos mu wyskoczylo w pracy:(

wiem, wiem praca jest wazna, ale ja go chce miec troszke dla siebie
nie wiem czy to ja jestem jakas dziwna??

pozdrawiam

[kuchasia]

nie wiem czy to ja jestem jakas dziwna??

Oj nie dziwna nie jestes:)To chyba normalne ze chcesz miec osobe ktora kochasz troszke dla siebie!!!Super ze kolejny kroczek macie do przodu:)Czerwiec co raz blizej i wasz wieli dzien:)

[natart]

Oj moj narzeczony jest naprawde kochany, chce zrobic wszystko, zeby nam niczego nie brakowalo, ale ja mysle, ze rzeczy materialne to nie wszystko, dla mnie najwazniejsza jest jego obecnosc!!!

oj czerwiec juz naprawde niedaleko, a jeszcze tyle spraw do zalatwienia, zaczynam naprawde panikowac!!
Przyjemna ta panika:P
jeszcze musimy isc do poradni przedmalzenskiej, nie wiem nawet czy to jest tylko jedno spotkanie, czy wiecej..
nie wiem kiedy to zalatwimy, bo tak jak pisalam mojego Arturka bardzo czesto nie ma:( nigdy nie ma na to czasu, oj sama juz nie wiem, ja widze jak on sie stara wszystko pogodzic, on jest taki ze nie umie odmawiac, on by chcial dla wszystkich jak najlepiej, jak w pracy karza mu gdzies jechac to od razu jedzie! tylko to nie jest wyjazd na godzine gdzies, tylko z dnia na dzien wyjezdza na tydzien, albo i dluzej

ja to rozumiem tylko nie wiem czemu tak mi zle z tym:(

rozumiem ci doskonale...delegacje nie sa fajne  i ja tez bym tak nie chciala  

[natart]

oj jakos cicho i pusto w moim watku

Moje sloneczko wyjechalo na delegacja a ja nie wiem co ma pczac z soba...

Oj ale ze mnie gapa, wkleje jakies nasze zdjatko, jak wygladamy:)

Tarartatatatam

a oto my

to ja z krotszymi wloskami:

[natart]

a to nasza sunia bez ktorej nie umiemy zyc:)
[img=http://img201.imageshack.us/img201/2476/53726813lu1.jpg]

[natart]

oj chyba cos nie wyszlo, sprobuje jeszcze raz

[natart]

wlasnie jutro mam pierwsza przymiarke, wiec kolejny krok do przodu
musialam i zakupilam juz bielizne do slubu

dziewczyny powiedzcie mi czy na noc poslubna przygotowywujecie cos specjalnego?
Mam na mysli jakas specjalna bielizna, jakies swiece itd.,
bo zastanawiam sie czy bedzie na to wszystko czas, czy tez wrocimy padnięci...

natart ja w ogole mysle ze noc poslubna bedzie na weselu a pozniej kilka godzin snu i znowu poprawiny takze narazie w ogole o tym nie myslalam chyba ze pare dni pozniej...to moze moze    

[natart]

no wlasnie tez tak mysle, ze chyba z tego nic nie wyjdzie!

no i dzis mialam pierwsza przymiarke sukni:) narazie tylko gorset, ale bylam taka podekscytowana:) no i wprowadzilam drobne zmiany:)
az nie umiem sie doczekac jaki bedzie efekt koncowy, ale to dopiero zobacze w kwietniu...

a masz moze foteczki z przymiarki
sam gorset dziewczyny pisal ze juz po 1 przymiarce widac cala suknie chyba
a sunia sliczna  
ah zapomnialam dodac bardzo ladna z Was para
a jaka bielizne kupilas
masz foteczki      

buziaki

[natart]

no wlasnie ja bylam na przymiarce i narazie pani przymierzala mi tylko podszewke z gorsetu, sprawdzala i poprawiala azeby wszystko dobrze lezalo:) 20 kwietnia mam druga przymiarke i poinformowano mnie ze wtedy suknia juz bedzie prawie gotowa tylko dol bedzie do wykonczenia, dlatego tez mam przymiarke z butami:)

a bielizne kupilam sobie taka do sukienki:) potrzebowala takiej, ktora by mi trzymala dobrze biust:P hehe a oto i ona:



powiem wam ze swietnie lezy i podtrzymuje biust:) oraz do tego majteczki



dziekuje tyluniu za te mile slowa:) nasza sunia jest naprawde super i bardzo posluszna:)

bielizna bardzo ladna  
ja jeszcze nigdy nie mialam takiego gorsetu
tylko mam nadzieje ze nie bedzie Ci za goraco pod sukienka
nie moge sie juz doczekac fotek sukni

[złotko]

witaj natart
z przyjemnością potoważyszę Ci do tego wielkiego dnia
melduję się na twoim odliczaniu

[natart]

witam, witam was:) powiem szczerze, ze mialam juz ten gorset zalozony caly dzien i powiem ze jest bardzo, bardzo wygodny. Nawet sie tego nie spodziewalam:)

juz nie umiem sie doczekac drugiej przymiarki kiedy to zrobie juz napewno jakies fotki mojej osoby w owej sukni:) hehe:)

no i juz kolejną rzecz mamy zalatwiona:) wyslalismy zaproszenia za granice a te na miejscu juz rozdalismy:)

dzis bylismy tez w poradni przedmalzenskiej i czekalismy godzine az ktos tam sie zjawi, no ale coz mielismy pecha!

a o to wlasnie nasze zaproszenia (w koncu takie wybralismy):



dopiero na zywo daja efekt, sa sliczne:) i maja piekne koperty

zyczenia sami drukowalismy, nie bylo zadnego problemu, naprawde dobry papier, polecam:)