Tetek, przed chwilą wróciłam z Mszy, specjalnie polazłam do Kościółka na dół.
Chrzest jakiegoś chłopaczka był, obcego, a ja się mało nie poryczałam.
Co dopiero będzie u Ciebie
Co do dekoracji samochodu, a może coś na wzór dekoracji Beth? (ja od Niej zgapię na pewno

) Jest bardzo skromna, z pomarańczowych candedaskich. Spokojnie wciśniesz w nią i wstążki marszczone.
Wklejam jeszcze kilka:
Chodzi o imitację szarf

ładnie komponuje się to z jednolitą kolorystycznie, sporawą wiązanką.
Są kokardy, ale te kwiatuszki to średnio mi się widzą.. Za bardzo się zlewa, musiałyby byc bardziej wyraźne.
Ta jest moim zdaniem super, zamienić to na pomarańczowe candedaskie.


ciekawe te te wiązanki

Ale zaśmieciłam
