Dziewczyny...
90Wiola12, martunia220, natalya, tootsie86, olunia196gratulacje, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, oby wasze małżeństwa było zgodne, radosne, trwałe i pełne miłości.
mam nadzieję, że napiszecie jeszcze trochę jak minął Wam ten najważniejszy w życiu dzień.
Ja jakoś nie czuję, że do ślubu zostały tylko 3 tygodnie, nie czuję w ogóle "nastroju"/"atmosfery" ślubu czy przygotowań
za dużo przygotowań nie mamy, tak przez to, że nie będzie wesela mam wrażenie, że nie ma dużo do załatwienia, ale też boję się momentami, że to tylko złudzenie i później będzie na wariata, dlatego zaraz usiądę i rozpiszę wszystko szczegółowo.
Obrączki ostatecznie przetapialiśmy z mojego złota i obrączek rodziców narzeczonego, zależało nam żeby była zwłaszcza cząstka obrączki mamy mojego narzeczonego w każdej z naszych obrączek. Zapłaciliśmy za robociznę 450 zł, wyszły takie jak chcieliśmy choć troszkę mam wrażenie grubsze niż chcieliśmy. Od razu zanieśliśmy do Cardano żeby wygrawerowali nam na części zewnętrznej odciski palców. Tak więc jeszcze na nie czekamy.
W sobotę idę do kwiaciarni zamówić bukiet, kwiaty do kościoła zamawiamy z parą która ślubuje dzień po nas i składamy się po 150 zł. Nie wiem co z tortem, chciałabym zamówić od Sowy na 40 osób, ale zmieniałam teraz pracę i najbliższe wolne w tygodniu mam dzień przed ślubem, więc mój narzeczony będzie musiał ogarnąć. Musimy iść po koszule i spinki dla narzeczonego, 27.08 mam przymiarkę sukni i jedziemy na sale ustalić wszystko. Z kamerzystą i fotografem chyba telefonicznie będę się dogadywać.
Musimy jeszcze porozmawiać z organistką, z księdzem... nie wiem co jeszcze w sumie, trochę tego się zbiera.
Aha i na próbną fryzurę się umówić, nie wiem czy na makijaż jeszcze raz nie umówić się, miałam w lipcu okolicznościowy robiony, ale miałam źle podkład dobrany i zważył się.