basimir też się zaczęłam zastanawiać czy tak nie może być

ale wszędzie gdzie czytam piszą, że wszelkie objawy pojawiają się około spodziewanej @ lub tuż po tej dacie. Ja jak byłam w ciąży to nie miałam żadnych objawów, tylko w jednym dniu śmierdziało mi jedzenie, ale nie powiązałam wtedy z ciążą. Inaczej jest gdy się człowiek stara i czeka, a gdy samo wychodzi

wtedy dopiero objawy zaczęłam czuć jak zrobiłam test

oczywiście jak już wiedziałam, że jestem w ciąży to pokojarzyłam trochę więcej faktów: rozkojarzenie, zmęczenie, przeziębienie.