Dzięki dziewczyny za każde słowo

od rana jestem już w domu
Musiałam odespać pogaduchy do 24

miałam świetne kobitki na sali.
I powiem Wam, że to moje poronienie to jest nic , co niektóre kobiety przezywają
także należy się cieszyć z tego co się ma, a niepowodzenia traktować jako próbę, żeby być jeszcze silniejszym
tak naprawdę nie wiem czy zabieg musiał byc konieczny, badało mnie 4 lekarzy , miałam 3 razy usg i każdy był zdania na zabieg ....
mam tyłozgięcie macicy więc mogę mieć problem z zagnieżdżeniem zarodka.
no nic, co ma być to będzie
jak dostanę @ umówię się do lekarza, zobaczymy co powiem
a tymczasem zostaję tu jako podczytywacz i trzymam kciuki za wszystkie starające się !!!