Daruda - o tak, moja Zuza im starsza, tym co raz więcej kubków smakówych jej się otwiera

Zaczęła w końcu jeść np. pieczarki, których nie mogła nawet oglądać bo ją odrzucało

U mnie w domu, też kiedyś wody nie było. Była herbata, kompot i woda z sokiem.
Moja mama teściowa to nie mogła przezyć, że nie daje Zuzi herbatki koperkowej ....generalnie, żadnej herbatki, a już najlepiej takiej granulowanej.
U nas teraz jest jest głównie woda, ale przyznaje się z ręką na sercu, że Tymon uwielbia soki. Jeszcze nie kupiłam wyciskarki, więc staram się mu podawać dobre jakościowo soki ze sklepu.