Fiolka. Ja wiem czy zdolne? Ja nie traktuje tego jako jakiś super wyczyn. Po prostu zaliczamy kolejne etapy rozwoju i tyle. Każde dziecko jest inne. Moja już stoi a Twoja pewnie jakaś inną umiejetność nabyła.
Cieszą mnie postępy Liwii i fajnie, że jest taka bystra, ale bez jakiejś szczególnej euforii i wideokonferencji z całą rodziną w tym temacie
Dumna to będę jak mi zacznie po Japonsku biegle mowić i pisać albo ułamki w pamięci liczyć

Marcela. Liwia popłakuje mi w nocy od kilku dni

nie wybudzamy się bo wystarczy jak pogłaszczę i dam smoka, ale ze 3-4 razy w nocy Jej sie zdarzy

myślę, że któreś zęby się znowu pchają i to dlatego.