Cos w tym jest Gosiu bo wczesniej się bardzo spinalam, ze powinna odkładać bo przyzwyczaje, bo dom nieogarnięty, bo to i tamto.A jak to po prostu zaakceptowalam to mi łatwiej.Staram się odkładać ale jak się budzi to się nie denerwuje, w ogóle zrobiłam się o wiele bardziej cierpliwa niż na początku