Autor Wątek: Rozmowy dniem i nocą :-)  (Przeczytany 1649664 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #720 dnia: 26 Września 2014, 09:17 »
Martyna jak trzeba to i od dołu się wymasuje brodą dziecka :) Użyj wyobraźni :P Połóż się na plecach, malucha połóż na siebie i może się uda :)
Pediatra mi mówiła że samemu masować nie wolno, ale dziecko swoją brodą pięknie rozbija wszystkie guzki.

No i ja zauważyłam na sobie, że ważne jest by w różnych pozycjach przystawiać dziecko (w sensie pod różnym kątem) bo wtedy dziecko zasysa mocniej kanaliki których do tej pory nie zasysało  ::)

Ciepły prysznic rozszerza kanaliki mleczne i pomaga (dla mnie jest zbawieniem przy bólu i uczuciu skamieniałych piersi) albo samoistnie mleku wylecieć, albo czasem można nieco dopomóc sobie laktatorem lub ręką gdy piersi są już rozgrzane

Marcelka  :-*

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #721 dnia: 26 Września 2014, 10:33 »
u nas zastoje byly i juz nie ma po nich sladu  :)
pomogly: prysznic i czeste przystawianie do tej persi dziecka. .lasnie tak jak dziewczyny radza aby brodka masowala. rowniez myslalam ze Oliwka jest za mala zeby dosiegnac te zastoje ale jakos sobie poradzila  ;)

u nas nocka byla piekna. dziecko na piersi jadlo i spalo regularnie. za to nad ranem moje piersi sie wyplukaly a ona glodna  :-\ no i dalam mm.
po 2 godzinkach dalam piers i dziecko super spi i jest wyciszone  ;D

ach, jakie piękne uczucie ciepla w sercu mam jak moje DZIECI spia sobie smacznie w swoich pokojach  :serce: :serce:

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #722 dnia: 26 Września 2014, 11:11 »
Bozena jak zalezy Ci na karmieniu piersia nie dawaj mm w ogole. Jak wyjadla wszysyko niech ssie piersi na zmiane. Ona zwieksza swoje zapotrzebowanie a piersi nie maja szansy sie tego dowiedziec ;) u nas nie raz byly nerwowe wieczory z pustymi cyckami ale ssal dopoki nie padaismy ze zmeczenia, a mm ciagle stoi hermetycznie zamkniete.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #723 dnia: 26 Września 2014, 11:12 »
A w ogole musze sie pochwalic ze Leo przesypia cale noce. Nawet jak go nie wybusze ok polnocy, sam budzi sie o 6:30 :)

♡ Szymon & Leon ♡

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #724 dnia: 26 Września 2014, 11:14 »
Zgadzam sie z kjp. I gratulacje z przesypianiem nocy


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #725 dnia: 26 Września 2014, 11:31 »
Kasia zazdroszczę nocek. ...
Sebastian wstaje dwa razy jak chodzi spać ok 20...
jak idzie o 23 to śpi do 5 rano...
ale wybieram opcje pierwsza- wole wstać w nocy i mieć wolny wieczór z mężem niż do 23 układać klocki od 7 rano :D


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #726 dnia: 26 Września 2014, 11:36 »
A co robi jak sie budzi?


Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #727 dnia: 26 Września 2014, 11:38 »
Sylwia on ma niespelna 4 m-ce wiec wszystko przede mna :) licze sie z tym ze przy zabkowaniu moze mu sie odmienic. Chociaz Szymek mial tak samo i nigdy nie budzil sie w nocy.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #728 dnia: 26 Września 2014, 11:41 »
Moj sie czasem obudzi, ale zaraz zasypia z powrotem, tak od 6tego miesiaca zycia


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #729 dnia: 26 Września 2014, 11:43 »
je i spi dalej
ostatnio chciał się bawić o 1.20 chyba pierwszy raz ale nawet lampki nie zapaliła. . co to to nie... noc jest od spania  ;D

ja odlicza łam najpierw do pół roku.. później do roku.. a teraz pogodził am się z myślą że minimum 3 lata jeszcze nie przespie całej nocy .. bo sebus zacznie to druga dzidzia będzie wojowac. .
poza tym ja od lat mam problem z samą sobą bo się budzę ok razy w nocy na siku plus picie.. wiec jak czasami młody nie wstaje w nocy to ja i tak wstaje. czasem on płacze i ja os razu załatwia swoje wtedy jest git ale są dni ze on wstaje inaczej jak ja i tak się koło kręci. ...



drugi dzień pęka mi lep... szczecinianki wam też?  to pogoda?


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #730 dnia: 26 Września 2014, 11:48 »
Kasia a udało Ci się nie przyzwyczaić Leo do zasypiania przy piersi?

to jest mój problem...ja tego nie potrafię... :-[
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #731 dnia: 26 Września 2014, 11:51 »
nie no jak? tak sie nie da  ;) zasypia mi przy piersi, a nawet jak jest bardzo zmeczony to musze go przyłożyc, bierze cycka, pociągnie dwa razy i spi ;)
jakos nie czuje potrzeby zeby go od tego odzywczaic. Jemu daje to spokój i poczucie bezpieczenstwa a mi radoche bo rozczula mnie wtedy maksymalnie :)

♡ Szymon & Leon ♡

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #732 dnia: 26 Września 2014, 11:59 »
Sylwia,to przestan mu dawac jesc w nocy,nie potrzebuje tego, to tylko kwestia przyzwyczajenia.

Moj tez zasypialprzy piersi, a potem jakos samo przeszlo.


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #733 dnia: 26 Września 2014, 12:00 »
Moja też drzemała przy piersi. Uwielbiałam to i jak już ją odstawiałam, jak zasnęła - tak fajnie czasem pycha nie zamknęła.
Widok nie do przebicia  ;D


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #734 dnia: 26 Września 2014, 12:01 »
Amelia też zasypia w trakcie jedzenia  ::) Na początku pilnowałam by ją odlączyć gdy tylko zacznie przysypiać i odkładać, ale teraz cycek, albo spacer - tylko te dwie rzeczy ją usypiają

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #735 dnia: 26 Września 2014, 12:03 »
Mi sie wydaje, ze poki dziec taki malutki, nie ma co z tym walczyc :) czasem tylko trzeba tate zostawic wieczorem samego, niech mu przy butli zasnie, zeby mama nie byla kompletnie uziemiona


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #736 dnia: 26 Września 2014, 12:16 »
jedna butle w nocy musi zjeść bo ewidentnie jest głodny. . nawet w brzuszku mu się przelewa ::)
zjada jednym lykiem 180ml i od razu zasypia


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #737 dnia: 26 Września 2014, 12:20 »
jedna butle w nocy musi zjeść bo ewidentnie jest głodny. . nawet w brzuszku mu się przelewa ::)
zjada jednym lykiem 180ml i od razu zasypia

Sylwia w brzuchu się przelewa bo jest przyzwyczajony do jedzenia w nocy. Próbuj mu pomału zmniejszać porcje. Drastycznie bym go nie odstawiła z dnia na dzień bo ja bym nocnych histerii nie zniosła psychicznie. Ale powoli próbowałabym zmniejszać porcje. Np. 2 noce dawać o 10 ml mniej, kolejne 2 znów 10 mniej może tak go odzwyczaisz, bo to nawet dla jego zębów niezdrowe

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #738 dnia: 26 Września 2014, 13:47 »
Gdyby któraś była zainteresowana ciuchami w rozmiarze S/M to zapraszam https://plus.google.com/photos/115622766626666480868/albums/6063331459042153345?authkey=CNyFy4ammcjK3AE

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #739 dnia: 26 Września 2014, 14:21 »
Dokladnie, no a poza tym to brzuszektez musi troszke odpoczac od ciaglej pracy. A dziecko nie potrzebuje, fizycznie jesc w nocy po 6 miesiacu zycia.


Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #740 dnia: 26 Września 2014, 14:25 »
Mój mały budzi się dwa razy w nocy na jedzonko i wszystko wypija....czas chyba to skończyć,ale nie wiem jak a widać, że jest głodny, jak dam mniej, to po prostu budzi się za godzinę znów na pełną porcję (180ml plus kaszka to wychodzi ok. 210ml)


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #741 dnia: 26 Września 2014, 14:31 »

Justynka, a Tobie co?

a u nas wszystko się zebrało po nie przespane ciągle noce po spacery

1. nocki- muszę wstawać 1-3-4razy i bez cyca się nie obędzie , walczy jak nie dostanie jest histeria i nie da się tego przeczekać jest nie zmordowana , tak samo jest jak N. do niej wstanie to pręży się , wygina ryczy więc w sumie nie może mi pomóc :/

2. spacery u nas to jakis kosmos i to mnie najbardziej wkurza i martwi i nie wiem jak to ogarnąć . Nadia za nci nie chce w wózku siedzieć , ostatnio myślałam, że jest ok bo nawet z godz. jak ją mocno zabawiłam a to chrupki, ksiażeczka , czy jak była śpiąca to się dało , ale teraz jakaś masakra widzi wóżek i się od razu do mnie klei, jak ją wsadzam to ryczy ,wygina się i generalnie masakra. Chciałam iść z nią ostatnio do otwartego przedszkola , ale gdzie tam taką akcję w wózku zrobiła, że wracałam do domu darła się ok 20min i się nie poddała , uspokajała się na sekundę po to by drzeć się dalej, wiedziałam że uspokoi ją wzięcie na ręce ale potem bym jej nei włożyła do wózka, a opcja ,że ona idzie a ja pcham wózek nie miała szansy przy ulicy ,bo Nadia zawsze chce chodzić tam gdzie nie powinna. wiem dzieci są ciekawe itp. dlatego też chodzę z nią bez wózka (innego wyjscia w sumie nie mam) ale wtedy to tylko koło domu ale ileż można? jestem na maxa uziemiona , ładna pogoda była ,aż mnei skręcało ,żeby pospacerować , no ale wyszłyśmy tylko własnie koło domu ale też bez scen się nie odbywa, bo Nadia uwielbia kamienie , których tu w koło pełno , a ja zawału dostaję , na myśl o połknięciu przy jej przełyku :/ , no ale jakoś czasem się bawi tymi kamieniami i ma frajdę ale czasem i tak włoży do buzi niby wypluwa albo jej od razu wyciągam ale przeciez wiadomo,że to jest sekunda ..., a kamieni to na prawdę jest peło no wszedzie są ... często chce do kogoś na posesję wchodzić jak ją zabieram to jest jazda.. albo nie chce iść ,w wózku też nei tylko n arączkach ale co to za interes ileż tak można???? po prostu już za dużo mi się nazbierało i brakuje mi pomocy, co prawda mąż bardzo mimo wszystko  mi pomaga i chce więcej ale  się nie da ...



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #742 dnia: 26 Września 2014, 14:40 »
Justynka, mi sie wydaje, ze ona Zcie sprawdza. Chyba musisz sie zaprzec i przeczekac. Nasz tez po roku zaczal kombinowac, jakby tu po nas jezdzic. Nie daj sie i tyle. Ona juz duzo czai, wiec moze w koncu zrozumie, ze jazda wozkiem zwykle konczy sie czyms ciekawym (przedszkoe, czy nowy plac zabaw). Tylko sie nie daj. Wiesz, ze jej nic w tym wozku sie nie dzieje, to niech ryczy az jej sie znudzi


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #743 dnia: 26 Września 2014, 14:42 »
no właśnie ostatnio próbowałam przeczekać, i jechałam dalej a ona wyła ,aż zaczęła się zanosić i prawie wymiotować :/ 



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #744 dnia: 26 Września 2014, 14:54 »
I wygrala


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #745 dnia: 26 Września 2014, 15:01 »
no wygrała wygrała , bo jakoś uznałam, że chyba czas odpuścić, jak już kaszle i prawie  z tego wszystkiego wymiotuje , (ale nie wymiotowała), bo nie wiem do którego momentu "walczyć" , a kiedy odpuścić .....



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #746 dnia: 26 Września 2014, 15:07 »
Ja bym walczyla do konca, tak aby ona ustapila. Chociaz wiem, ze Ty jestes w innej sytuacji, w zwiazku z Wasza historia. Jak mi na czyms zalezy to nie ustepuje, chocby sie rzucal po podlodze. Swoja droga to rzuca sie tak aby przypadkiem sobie krzywdy nie zrobic ;D smiesznie to wyglada jak ze zlosci pada, a glowe kladzie w zwolnionym tempie


Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #747 dnia: 26 Września 2014, 15:08 »
Justyna, a w wózku siedzi twarzą d Ciebie czy "do świata"?


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #748 dnia: 26 Września 2014, 15:13 »
do świata, ale nie wydaje mi się,żeby tu o kierunek jej chodziło, ona jest po prostu na maxa mamusiowa :/ 
i np. dziś byliśmy w sklepie bez wózka bo to taka szybka akcja była, autem jechaliśmy no i po centrum ja ją musiałam nieść ,bo u tatusia nie chciała :/
ale ja czekam tylko,żeby jej te zęby wszystkie 4 co idą się przebiły i ja się za nią wezmę :P

Marta- taa rzucanie też przerabiamy hehe ona najpierw siada odchyla głowę i patrzy na mnie a ja delikatnie kładę jej głowę na podłogę/chodnik itp i stoję obok i czekam aż jej przejdzie, szbyko jej mija jak na razie



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #749 dnia: 26 Września 2014, 15:14 »
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić z tą walką.

Jak byłam w domu to z Młodą mogłam walczyć. Mogła sobie wyć ile wlezie.

Ale na dworze już nie ma tak lekko. Chcesz coś zalatwic, gdzies iść itp.
Podpowiem jak zrobiłam ja i co pomogło:
1. Nagrywałam Zuze na kamerę kiedy miała ataki histerii i kiedy byla spokojna pokazywałam jej to. Była zawstydzona (a jak już powiedziałam, że pokarze to babci to w ogole) i po kilku prezentacjach akcje przestały się powtarzać.
2. Kiedy była zła/wsciekła itp. mówiłam jej "Chodź się przytulic, będzie ci lepiej i potem porozmawiamy".
Do tej pory, a ma już prawie 6 lat kiedy zaczyna wpadac w histerię szybko przybiega i z rykiem mówi "Chcę się przytulic", a potem się uspokaja i można z nią pogadać.

Życzę cierpliwości.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"