Marcella, my też tu mamy takiego "wybitnego" ortopedę, ponoć rzeczywiście zna się na rzeczy, jak chciałam się do niego dostać, to nie miał miejsc chyba na rok w przód, ale jak poszłam i dostał w łapę, to w ciągu tygodnia znalazło się dla mnie miejsce nawet na NFZ, także może ten, do którego chcecie się dostać, ma podobne zwyczaje.....
Można Wam jakoś pomóc? Potrzebujecie czegoś? Jakby co to krzycz, nie tylko ja, ale pewnie przynajmniej 90% forumek rzuci się do pomocy, a jak można jakoś pomóc maluszkowi to trzeba działać, im szybciej, tym lepiej.
Od początku mocno trzymam kciuki za Waszego malucha, czytałam nawet o tym, podobno da się to wyleczyć w zasadzie całkowicie? Tzn.jak uuda się przed nauką chodzenia to nie ma kłopotów ze stawianiem nóżek? Oby się udało.