Cudowna sukienka.
A moja córcia dalej w dzień super a pod wieczór znów 37,7 - 38 dziwne synek może z 2 czy 3 razy w życiu gorączkował więc to dla mnie coś nowego. Ale apetyt i humor ma.
Dzisiaj byłam na spacerku i synek zapragnął zdrapkę w lotto i nie mogłam tam wjechać wózkiem więc stałam w drzwiach i synek krok dalej podszedł do Pani i powiedział że poprosi zdrapkę za 2 złote i wiecie że Pani na niego krzyknęła że nie sprzeda dziecku zdrapki to ja powiedziałam że to moje dziecko i czy może mu sprzedać zdrapkę to ona dalej podniesionym głosem że nie da dziecku zdrapki i musiałam podejść wziąć pieniążka od synka i dać Pani w okienku bo powiedziała że od dziecka pieniędzy nie weźmie. Całe szczęście że mógł wybrać. Ja rozumiem że zdrapki podchodzą pod hazard ale żeby aż tak nerwowo reagować do 4 latka to przesada.