Raportuje dalej.
Zostało 5 dni do pełnych 2 miesięcy na diecie.
Mój organizm już zdążył się przystosować do godzin i porcji.
Za mną 7 kg.
Za moim mężem 10 kg (uważam, że za szybko mu spada i zwięsze mu ilość kcal)
Diete mamy wykupioną do 26 czerwaca, ale 11 wylatujemy na wakacje więc do tego dnia będziemy caly czas dietowac i stabilizować.
Ja w planach mam jeszcze 8 kg ( ale to będzie waga sprzed ślubu

i nie wiem czy to się uda, wiadomo najgorsze są ostatnie 2-3 kg) . Na ten moment już jestem mega zadowolona. A jak dobije do 10 kg bede w 7 niebie.
Mąż ma w planach jeszcze 3 kg.