Super,że się dotarłyście i macie swój rytm dnia.
Pewnie słyszałaś już to,ale będzie z dnia na dzień coraz lepiej, fajniej ,cudowniej.
Co do wątku dziecięcego to namawiam do zalożenia,bo potem będziesz wiedziała kiedy i co sie wydarzyło po raz pierwszy

Ja lekarzem nie jestem,ale uważam,że jesli kobieta spokojnie i realnie podchodzi do macierzyństwa to bez problemu obchodzi się bez depresji poporodowej.
Jestem przykładem na to,że praktycznie samotna matka, pierwsze 3 tygodnie, najgorsze,najcięzsze i powinno mnie dopaść ,a jednak dałam radę.
Życzę Tobie ,aby każdy kolejny dzień był łatwiejszy i cudowniejszy
