Cześć Mamuśki obecne o przyszłe!

Na początek dziękuję Wam za kciuki, wsparcie i miłe gratulacje.
Ciri zaś dziękuję za raportowanie

Napiszę krótko bo strasznie chce mi się spać i ręka drętwieje. Czuję się bardzo dobrze, szczególnie że przed chwilą wstałam pierwszy raz od 12 godzin. Jestem przeszczęśliwa, wręcz oszałamiająco zakochana w Zuzi. "Poród", a raczej zabieg, przebiegł w miarę bez problemów, ale dokładniej napiszę później. Generalnie stargardzki szpital polecam, ale mam też kilka uwag. Mam też małe kłopoty z karmieniem, a raczej z tym, że Zuza nie chce ssać. Ale z nakładkami idzie jej lepiej więc może się nauczymy

I tak, to boli, ale jestem w stanie znieść ten ból dla niej.
To tyle, jeszcze raz dziękuję i do poczytania jutro!
