Autor Wątek: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.  (Przeczytany 16745 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #30 dnia: 22 Października 2013, 09:41 »
Po halloween to ma być indyk  ;D na Święto Dziękczynienia


Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #31 dnia: 22 Października 2013, 16:02 »
Ola, muzyka chyba tam nie leci, bardziej jakies straszne odglosy ;)

Bedzie Swieto Dziekczynienia, pozniej zydowska Chanuka, a w grudniu Boze Narodzenie. Wszystko po kolei ;)

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #32 dnia: 25 Października 2013, 09:46 »
O moim marzeniem jest być w USA na halloween ale teraz to może za jakieś kilka lat,  w NO jakoś za bardzo halloween nie widać ( głównie w sklepach)



Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #33 dnia: 12 Listopada 2013, 10:16 »
Edzia, mam nadzieje, ze nie zapomnialas o Swiecie Dziekczynienia :)

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #34 dnia: 15 Listopada 2013, 18:02 »
Nie zapomnialam :)
Za tydzien wracam do domu wiec bede miala czas na pisanie ;)

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #35 dnia: 25 Listopada 2013, 20:10 »
Zostaly 4 dni do Swieta Dziekczynienia, ale obsuwa ::)
W sklepach juz szal zakupowy, indyki wskakuja same do koszyka  ;)

Mala lekcja historii tutaj

Swieto Dziekczynienia, to najwazniejsze Swieto w roku dla Amerykanow. Wazniejsze nawet niz Boze Narodzenie.
To Swieto rodzinne, czas kiedy wszyscy spotykaja sie przy stole, dzieci zjezdzaja sie do rodzinnego domu. Idea tego Swieta jest to, zeby nikt w tym czasie nie byl glodny.
Generalnie bardzo przypomina nasza wigilie, tylko bez prezentow i z indykiem w roli glownej  ;)

My spedzamy ten dzien z moja czescia rodziny, ktorej czesc to amerykanie wiec odbywa sie to bardzo tradycyjnie. Rodzina moje meza raczej sie specjalnie w to nie wczuwa ;)
Takze najpierw spedzamy ze 2/3h w korku zeby dojechac na obiad, bo tego dnia wszyscy gdzies jada o tej samej porze ::)
Do tego musimy przebic sie przez Manhattan gdzie (od 1924r.) odbywa sie parada z okazji Swieta Dziekczynienia, organizowana przez slynny dom towarowy Macy's. Musze sie pochwalic, ze moj wujek bierze co roku udzial w tej paradzie (przebrany za klowna  ;)), a jest to duzy zaszczyt i bardzo trudno dostac ta "fuche".
Takze co roku czekami z obiadem na niego jak juz sie skonczy "paradowac" 8)





Takze ok 3pm (15.00) siadamy w koncu do obiadu.
Stol wyglada mniej wiecej tak:

Kroluje na nim oczywiscie indyk, z nadzieniem. Do tego obowiazkowo pure z ziemniakow, zurawina, kukurydza, yam's (tez cos jak krzyzowka slodkiego ziemniaka z dynia), duzo warzyw zapiekanych (brokuly, fasola szparagowa, brukselka, szpinak), a na deser obowiazkowo ciasto marchewkowe/dyniowe/jablecznik. Jest wyzera :)

Zapomnialabym, przed obiadem jest jeszcze modlitwa i podziekowanie za to co dostalismy w mijajacym roku.

A po obiedzie amerykanie zasiadaja na kanpie i ogladaja mecz :P to juz sa nudy 8)
W mojej rodzinie jest natomiast inna tradycja. Wszyscy wyciagaja gazetki sklepowe  ;D
Zastanawiacie sie dlaczego? Otoz nastepnego dnia, a raczej tej samej nocy jest ulubione swieto mojego meza, czyli Black Friday. Jest to dzien najwiekszych obnizek w sklepach. Moj P. przygotowuje sie na to caly rok, robi liste, porownuje ceny w roznych sklepach. Wtedy wymieniamy sie kuponami i informacjami, co w ktorym sklepie, za ile  ;D
Juz ok 19 P. tupie nogami, ze musimy wracac bo zakupy czekaja  ;) Sklepy przewaznie otwieraj swoje drzwi ok polnocy, ale niektore dopiero o 5 rano. Kolejki jak za starej, dobrej komuny. Ludzie spia w namiotach. Ale nie dlatego, zeby kupic cos taniej (przeciez ich stac), tylko dla samej satysfakcji i zabawy.




Zaraz poszukam kilka przepisow. Niestety sama jeszcze nigdy nie odwazylam sie na zrobienie indyka :-\

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #36 dnia: 25 Listopada 2013, 20:14 »
Edzia?! Ty juz w USA jestes?! Myślami, ze 28 dopiero lecisz.

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #37 dnia: 25 Listopada 2013, 20:17 »
20tego wrocilam  :'( ach chcialabym jeszcze zostac...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #38 dnia: 25 Listopada 2013, 20:18 »
Wow ale czad!!! Super, że tu jesteś i nam to piszesz :) :)

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #39 dnia: 25 Listopada 2013, 20:27 »
Świetny wątek :)

Edzia szacun za rzetelny reportaż ze zdjęciami i opisami! Czekam na więcej :)




Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #40 dnia: 25 Listopada 2013, 21:06 »
o proszę;-) coś nowego, dzięki za informacje, dobrze wiedzieć jak świętują Inni;-))) rozumiem,że takim Black Friday jest u nas Stephens Day 26 grudnia...
ilu rzędowe te obniżki tak w procentach???????????? po opisie wnoszę,że skoro ludzie śpią w namiotach to ogromne co????



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #41 dnia: 25 Listopada 2013, 23:58 »
Edzia ale faaajnie piszesz!

podasz w wolnej chwili przepis na indyka? baaardzo lubie
robilam kilkakrotnie ale szukam inspiracji na inne smaki ;))


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #42 dnia: 26 Listopada 2013, 00:23 »
Super wątek  ;).


Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #43 dnia: 26 Listopada 2013, 07:36 »
to teraz wrzucaj listę na co Ty polujesz  ;D ;D ;D

Offline imaginacja2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1104
  • data ślubu: 12
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #44 dnia: 26 Listopada 2013, 08:36 »
  super:) 
mnie urzekła kiedyś  znajoma     mieszkająca   za oceanem  świętem dziękczynienia   , które u nas  jest zupełnie nie znane  tymi życznieami i podziękowaniami . Fajne to jest  jak   ludzie potrafią docenić  to co mają  i drugie osoby  za to ,ze  po prostu są

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #45 dnia: 26 Listopada 2013, 08:53 »
Az sie glodna zrobilam ;D
No i takie zakupy musza byc fajne :)
Co ludzie najczesciej/co Wy kupujecie w takie piatki?

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #46 dnia: 26 Listopada 2013, 15:25 »
Wiecie, zawsze sie zastanawialam dlaczego amerykanskie piekarniki sa takie duze. Wszystko jest tu wieksze niz w EU, ale co z tym piekarnikiem, bo raczej za duzo na codzien nie gotuja :drapanie: I sekret tkwi w indyku 8) Raz do roku musza upiec indyka, a one sa ogromne. Wczoraj widzialam w sklepie takiego 50lbs (cos ok 25kg). Musi wystarczyc dla calej rodziny i jeszcze zeby zostaly resztkie. W poniedzialek wszyscy do pracy przynosza kanapki z indykiem ;D

Raczej nie sprzedaje sie swiezych indykow, tylko mrozone. Nie wiem, moze mieso jest wtedy lepsze?
Takie wielkiego indyka nalezy zostawic do rozmrozenia w temperaturze pokojowej. Nastepnie osuszyc i  natrzec sola i pieprzem, a nastepnie ulozyc w naczyniu piersiami do gory, a skrzydla podwinac pod siebie.

Przygotowac 1,5 kubka roztopionego masla i jedna butelke bialego wina i namoczyc w tym kawalek tego materialu jak pielucha, ktory nie wiem jak sie nazywa :P

Musimy przygotowac takze bulion warzywno miesny do sosu (chyba kazdy wie jak to sie robi ;))

A teraz najwazniejsze. Nadzienie, ktorym musimy wypelnic indyka przed wlozeniem go do piekarnika.
Nadzienie (proporcje na duzego indyka, taki ok 12kg):
- 12 lyzek masla
- 4 cebule pokrojone w kostke
- 16 selerow pokrojonych w kostke
- 10 siwezych. pokrojonych lisci szalwii + 2 lyzeczki suszonej
- 6 kubkow bulionu
- grzanki z chleba w kostce (mozna kupic gotowe) albo zrobic z czerstwego chleba, podpieczonego. Ok 36 kromek ::)
- 2 lyzeczki soli
- 4 lyzeczki swiezo zmielonego pieprzu
- 3 kubki swiezo posiekanej natki pietruszki
Maslo rozpuscic w nieduzym naczyniu, dodac posiekana cebule i seler, dusic ok 10min. dodac szalwie, wymieszac i gotowac jeszcze 3,4 min. Dodac 1/2 kubka bulionu i dobrze wymieszac. Gotowac kolejne 5 minut, az wywar wyparuje o polowe. Przeniesc cebulowa miksture do duzej miski dodac pozostale produkty lacznie z reszta bulionu i zmiksowac do polaczenie sie skladnikow. Tzn, nie na miazge, tylko troche  8)

Po wlozeniu farszu do srodka, zaszyc doopke :P
Zacisnac nogi. Indyka, nie swoje :P i zwiazac nitka.

Natrzec indyka maslem i umiescic w naczyniu do pieczenia, najlepiej takim z kratka.
Przykryc namoczona w masle i winie sciereczka.
Umiescic indyka w piekarniku, nogami do przodu i piec ok 30 min, w temperaturze ok 225 stopni C.

Nastepnie zredukowac temperature do 180C. i nasmarowac calego indyka pedzlem zamoczonym w maslanowinnej miksturze.
Robic tak co 30 min, nie wyciagajac indyka z piekarnika.
W naczyniu pod indykiem powinien sie zbierac caly sos.

Po 2h pieczenia, delikatnie usun sciereczke. Polej indyka sosem z naczynia i wloz z powrotem do piekarnika.

Po kolejnej 1/2h pieczenia, wsadz termometr w najgrubsza czesc uda indyka (nie dotykajac kosci). Jezeli temperatura osiagnie 74 stopnie to oznacza, ze indyk jest gotowy. Zacznij miezyc temperature po 2,5h pieczenia indyka.

Przenies indyka na talerz, aby odpoczal 30min, a w tym czasie przygotuj sos.
Najpierw zebrac najgesciejsze czesci sosu (korzuch)i odstawic na bok.
Umiesc naczynie na kuchence, dolej szlanke czerwonego lub bialego wina (ewentualnie wody) i zagotuj, tak aby dalo sie wyskrobac drewniana lyzka wszystko co zaschniete :) Dodac wczesniej przygotowany bulion, zagotowac i gotowac tak dlugo, az sie zredukuje o polowe. Dodac ten zebrany wczesniej korzuch z sosu i gotowac jeszcze przez 10 min. Przelac do sosjerki.

Indyka kroic ostrym nozem w cienkie plastry. (nie moze byc za goracy, musi odstac swoje min 15 min).
Podawac z przygotowanym sosem i zurawina. Pycha! Enjoy :)

Przepis pochodzi od guru amerykanskich gospodyn domowych Marthy Stewart.

Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #47 dnia: 26 Listopada 2013, 22:31 »
Wygląda smakowicie  :P

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #48 dnia: 26 Listopada 2013, 23:52 »
Az sama zglodnialam ;)

A jeszcze co do Czernego Piatku :)
Przeceny sa duze, najwiecej na elektronike, zabawki, typowe prezenty swiateczne.
Sklepy przescigaja sie w promocjach. Gazetki i kupony juz do nas naplywaja od tygodnia ;)
Ale ja w tym dniu raczej nie kupuje ubran, torebek czy butow. Za duze kolejki i za duzo ludzie. To jedyna noc/dzien kiedy mlodziez moze bezkarnie chodzic po ulicy, a ze maja wolne od szkoly to jest ich pelno. Masakra jakas, jak na koncercie Biebera 8)
Tego roku na liscie mam: mikser Kitchen Aid, laptop/tablet, telefon, drukarke (co roku kupujemy nowa, bo wychodzi taniej niz tusz ;)).
Moj maz oczywiscie poszaleje z narzedziami ::)
Czyli raczej konkrety :)
Cala zabawa w tym, ze zrobimy sobie drinki w butelce po Coli i bedziemy lazic cala noc ;D

A to przykladowe promocje:






Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #49 dnia: 27 Listopada 2013, 01:00 »
Dobry pomysl z drukarka ;D à co robicie ze stara?
Moja kumpela z USA nie przykrywa niczym indyka...nie klamie...przykrywa folia aluminiowa, zeby z wierzchu sie nie spalil, ale to wina piekarnika, we Francji sa wymiarowo mniejsze niz w Stanach ;D
No i ma problem kazdego roku, by znalezc odpowiednio duzego indyka :)
I znow sie glodna zrobilam ;D

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #50 dnia: 27 Listopada 2013, 01:29 »
Ta "scierka" do przykrycia, to akurat w tym przepisie, pewnie jak sie duzo polewa (smaruje), to sie tak szybko nie spiecze.

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #51 dnia: 27 Listopada 2013, 11:27 »
ale post :D szacun :blagam: :blagam: :blagam: :blagam: :blagam:

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #52 dnia: 27 Listopada 2013, 12:46 »
Edzia  :o

Ja pierdziu...ja się zastanawiam. Jak już kiedyś pojade do USA to chyba w okresie "indykowym"  8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #53 dnia: 27 Listopada 2013, 14:06 »
szczerze, to myślałam,że jednak większe te przeceny;-)))



Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #54 dnia: 27 Listopada 2013, 14:22 »
Za darmo niestety nic nie rozdaja ;D
A ceny moze w przeliczeniu wydaja sie duze. W $$$ sa naprawde korzystne.

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #55 dnia: 27 Listopada 2013, 14:24 »
nie ,nie ja patrzyłam i tak procentowo;-))) 
50% to tak jak u nas mniej więcej ,z jedną różnicą- nikogo jeszcze koczującego w namiocie nie widziałam;-))))hihihihih



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #56 dnia: 28 Listopada 2013, 00:02 »
Edzia dzieki!!!!!
kilka wskazowek indykowych wykorzystam na bank!! :-)
pomysl z "cola" fajny  :D


Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #57 dnia: 28 Listopada 2013, 17:31 »
Ale watek! Z checia i ciekawoscia poczytywac bede.



Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #58 dnia: 2 Grudnia 2013, 16:18 »
Sezon na choinki uwazam za rozpoczety  :P
Od piatku mijam samochody z drzewkami na dachu. Mamy zawsze swoj prywatny konkurs, kto pierwszy zobaczy choinke. Niestety przegralam tym razem ;)

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Co kraj, to obyczaj - czyli swieta za granica.
« Odpowiedź #59 dnia: 3 Grudnia 2013, 01:30 »
Sezon na choinki uwazam za rozpoczety  :P
Od piatku mijam samochody z drzewkami na dachu. Mamy zawsze swoj prywatny konkurs, kto pierwszy zobaczy choinke. Niestety przegralam tym razem ;)


 ;D