Dziękuję kochane wy moje foremki

Dzis cały dzien bieganiny.... rano zakupy, potem porządki, potem wizyty w cukierniach i zamówienie tortów - 2 szt w 2 róznych cukierenkach

Zdecydowlaismy się na sb. na tort Rafaello, a na niedz. Czarny Las

Tak dla urozmaicenia...

Tak się zmęczyłam tym wszystkim, choc w sumie nic specjalnego nie robiłam..ze padam na pyszczek.... a dzis w teorii panieńki wieczorek powinen być....... ale zrezygnowałam... bo... naprawde sił mi brak na "ekscesy"....

posiedze z kumpelami spokojnie, a szczerze mówiąc to najchetniej już połozylabym się...

Mój A. o 19 umowiony był z kumplami... pomogłam mu przygotwac miesko na grilla, zagryzki... i opusciłam lokal

potem mają udac sie "w teren"

Zobaczymy w jakim stanie będzie jutro
