Ale dlaczego pietro + dzieci = problem? A dorosly, to co? A starszy czlowiek? Pomyslcie, ze dla wiekszosci z nas, to sa domy docelowe (chyba, ze jak Martyna bedziecie co 6 lat nowy budowac

). Trzeba sie wrocic po okulary, sztuczna szczeke, itd.

My mimo, ze mamy pietro, sypialnie mamy na dole, a gore uzywamy jak sa goscie. Ewentualnie Stary tam spi za kare

Bo to on najbardziej nie lubi chodzic po schodach, a zapomina o wszystkim i ciagle sie musi wracac.