nieee dorwę wcześniej... wiecie co, jestem generalnie rozżalona, że ebooki są tylko parę złotych tańsze od papierowych wydań książek. Uważam, że twórcom należy się dochód za ich dzieła i z chęcią bym kupowała ebooki, ale za rozsądne pieniądze. Skoro papierowa książka kosztuje powiedzmy 39 zł, w co wchodzi druk, dystrybucja itp, to jakim prawem plik cyfrowy kosztuje 35 zł? to jest przesada... i się dziwią, że ludzie z chomika ściągają

Kilka razy udało mi się dorwać kupony zniżkowe i faktycznie kupić ebooka za 15-20 zł, ale to i tak uważam, że jest sporo zważywszy, że dystrybucja i druk odpadają :/