dzięki

Ja się zabrałam znowu za "Alibi na szczęście" i w końcu się rozkręca

  Nie ma za co 
Alibi na szczęście    bardzo fajnie  mi się czytało 

[tete]

Koncze "Inferno"- i jest typowo,jaku Browna-wciąga,szybko sie czyta,polecam w szczególnosci milosniką historii sztuki..aa!innowacja-główna  bohaterka nie  jest taka rozmemlana jak np ta w "kodzie.."

[dziubasek]

oooo Tetku a Ty masz papierowo, czy w pliku?

Imaginacja- ja się też zgłaszam po Arabską Żonę

[tete]

Ania,jesli  moge dostac-to tylko papier ale spoko jesli nie dorwiesz wczesniej-zaraz po siostrze mojej moge Ci przekazac.

[dziubasek]

nieee dorwę wcześniej... wiecie co, jestem generalnie rozżalona, że ebooki są tylko parę złotych tańsze od papierowych wydań książek. Uważam, że twórcom należy się dochód za ich dzieła i z chęcią bym kupowała ebooki, ale za rozsądne pieniądze. Skoro papierowa książka kosztuje powiedzmy 39 zł, w co wchodzi druk, dystrybucja itp, to jakim prawem plik cyfrowy kosztuje 35 zł? to jest przesada... i się dziwią, że ludzie z chomika ściągają  Kilka razy udało mi się dorwać kupony zniżkowe i faktycznie kupić ebooka za 15-20 zł, ale to i tak uważam, że jest sporo zważywszy, że dystrybucja i druk odpadają :/

oooo Tetku a Ty masz papierowo, czy w pliku?

Imaginacja- ja się też zgłaszam po Arabską Żonę

niestety wersja od imaginacji również jest niepełna
po prostu w necie krąży ta sama niepełna wersja...już próbowałam kilka ściągnąć i zawsze to samo(222 str plik o rozm 1.3 MB)

wczoraj koleżanka podesłała mi 15 e-booków
jakby ktoś coś chciał to piszcie
mam Jo Nesbo nowego

[dziubasek]

Mariola podeślij mi imię.nazwisko @ gmail.com

Ja zaczęłam czytać "Ja zabijam"Giorgio Faletti.

Mariolka to ja poproszę  będę  bardzo wdzięczna 

Dziubasku zostaw mi maila na prv mogę podesłać to co mam

[kaasieek]

dziubasku, ja też z wielkim niesmakiem porównuję ceny ebooków i książek "papierowych" .... I gdyby wersje elektroniczne były tańsze, moja kolekcja "oryginalnych" ebooków byłaby większa ...

Ale się wciągnęłam w "Alibi..." Dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła

[Mysikróliczek]

Ania, lekka i przyjemna lektura? Szukam czegoś na gwiazdkę dla mamy, a dramatów to jej nie potrzeba

U mnie na tapecie teraz - "o elegancji i obciachu polek i polaków od stóp do głów" Jacykowa  (pisownia zachowana zgodnie z oryginałem )

Wg mnie bardzo przyjemna. Jest wątek smutny ale ogólnie bardzo fajna książka

[Vivka]

Mysikróliczku

cała seria tych książek jest świetna
nie lubię wciskać ludziom kitu i polecać rzeczy do których nie jestem przekonana ale te książki podobały się zarówno mnie, mojej mamie i wielu forumkom więc myślę, że i Twoja mama będzie zadowolona
jest tam smutny wątek ale dający dużooo nadziei i dzięki temu ta książka nie jest tylko lekko-słodkim pitu pitu ale bardzooo ciepłą historią

Zaczynam "Dochodzenie"

I przeczytana Nie mogłam się oderwać Dobrze, że dzieci dziś aniołki Jutro kolejna część

mam to samo


jak się wciągnęłam kiedyś w "epidemię" to książkę obok garnka trzymałam    , obiad  przecież musiał  być ))

[Mysikróliczek]

Dzięki Dziewczyny, no to chyba się zdecyduję

[pyh]

a czyje to?

[Mysikróliczek]

Anna Ficner-Ogonowska   

Już czytam kolejną część. Muszę zakupić 3 niebawem bo pewnie jak tą przeczytam to od razu będę przebierać nogami co dalej

ja ogólnie to jestem fanką Kinga  czy Grzesiuka  ale  z ręką na sercu   mówię ,że   czyta się to lekko i przyjemnie dla odstresowania
książki Jodi Picoult też  się fajnie czyta  ,przeczytałam  wiele  ale "Przemiana "chyba mnie najbardziej urzekła
a  jeszcze  Szwaii  Romans  na receptę i Zapiski stanu poważnego   też fajne  dla rozrywki    Klub używanych dziewic  taki sobie , bo następna  część jakoś  mi się nie mogła strawić i nie przeczytana
to tak z babskich czytadeł

[dziubasek]

King dla odstresowania? o niee nie dla mnie

o matko  źle sformułowałam  ) babskie czytadła i wyżej wspomniana Alibi  na szczęście

 King ani  Gezesiuk sie na to nie nadają    na bank )

ja dostałam nową Grochole "troche większy poniedziałek" na dniach zaczne czytac to zdam relacje

[anusiaaa]

ja dostałam nową Grochole "troche większy poniedziałek" na dniach zaczne czytac to zdam relacje

Zdaj bo Dzieciątko ma mi przyniesc

[pyh]

moja mama teraz czyta i wkurza się na maksa-mow, ze cale fragmenty żywcem z innych książek przeniesione, tylko np. imiona bohaterów pozmieniane

moja mama teraz czyta i wkurza się na maksa-mow, ze cale fragmenty żywcem z innych książek przeniesione, tylko np. imiona bohaterów pozmieniane

dokładnie
co prawda tylko zaczęłam czytac, ale jakos nie mam ochoty do niej wrócic
Grochola zawiodła mnie na całej linii nigdy nie byłam obiektywna co do jej ksiazek, bo bardzo dobrze czytało mi sie to co pisała...ale ten "poniedziałek" to niewypał

Przeczytałam wczoraj "szczescie w cicha noc", taka opowiastka swiateczna, pitu pitu wszystko że aż nudne idealna wigilia i tak dalej....