Kurczaczek, tos Ty musiala zaciazyc w poprzednim cyklu, to dopiero historia 
Czy w poprzednim to nie wiem czy nie na samym początku tego od którego liczę!
hmmmm, kurczaczek83 jest to możliwe?
No jak widać możliwe

Hehe, kurczaczek, teraz nam musisz zapodac cala hostorie 
A wiec tak 27 kwietnia dostałam @ owulka miała być mniej więcej ok 19dc nie robiłam w tym miesiącu testów, nic kompletnie, wydawało mi się że mam śluz płodny, odrzuciło mnie od kawy ale tłumaczyłam sobie że woda w pracy niedobra bo z automatu, odrzuciło mnie od słodkiego to tłumaczyłam sobie że przejadłam się, rano mnie troszkę mdliło, no to oczywiście po kawie!
Ćwiczyłam jak głupol no a że zbliżał się dzień mamy to stwierdziłam że robię testa, a co dla zabawy może coś wyjdzie może nie, bo niby czemu miałoby wyjść?
No ale z samego rana zapomniałam, poszłam się kąpać i zbadałam się i moja mina bezcenna, szyjka rozpulchniona, pełno śluzu....mówię @ czy ciąża?
No i jak wyszłam to zrobiłam test, patrze za chwilę a tam bladzioch

poleciałam z testem do kuchni bo mówię oczy mnie mylą bo przecież niemożliwe no a jednak był, mąż też widział!
Za tydzień powtórzyłam i tez 2 krechy oczywiście duphaston profilaktycznie i w poniedziałek beta po 2 teście i wyszła ponad 2000 babeczka z lab do mnie mówi 5-6 tc wiec moja mina znowu bezcenna
