betkę można zawsze zrobić, znam agentki, które bez żadnego wskazania robią kilka dni po owu:) a potem płacz-że beta negatywna-no ale co poradzić,
z dwojga złego-podejście pani laborantki jest bardziej rozsądne,
ten tydzień czasu od terminu @ jest wskazany ze względu na ciąże biochemiczne, które zazwyczaj do tygodnia czasu są ronione,
w sumie myślę,że to dobry pomysł- choć sama taka silna nie jestem

:P:P ale ja jako stary weteran już wiem kiedy coś w trawie zapiszczało i trzeba potwierdzić betką a kiedy niet.
testów już na ślepaka robić nie muszę.
jako ciekawostkę podam-że poznałam zasłużonego profesora z patologii ciąży-który powiedział,żeby w ogóle bety nie robić,
mój ginekolog również mówi-że jesli muszę-to raz-głównie dla psychiki, poszliśmy na kompromis i robię 2 razy jak już jestem pewna:)
są też lekarze-którzy lubią oznaczać betę-która czasem może wykazać nieprawidłowości-choć sama przeszłam przez tabun lekarzy-i jeszcze takowego nie spotkałam,
nie mniej jednak-powodzenia:)