Mnie wkurzylo, ze on z mamusia ustala chrzestnego, a mi mowi, ze wybrali i mam dwie opcje...
1) to nasze dziecko i my wybieramy, a nie mamusia;
2) obu tych kolesi widzialam dwa razy w zyciu. Z jednym chociaz pogadalam, bo z drugim nie zamienilam ani slowa

Pati zdrowe podejscie macie. U nas niestety Emil ma notorycznie przez nich prany mozg.
Ustalilismy, ze jak nie moj brat, to wezmiemy mojego przyjaciela, a teraz akcja, ze musi byc ktos z rodziny. Wiec mu dzisiaj uswiadomilam, ze ani ja ani AImee tez nie jestesmy z rodziny.
Rano wzielam dziewczynki i pojechalysmy na male zakupy. Kupilam im rajstopki i szukalam jakiejs sukienki. Znalazlam jedna fajna, ale na razie nie kupuje. Pozniej Wam wstawie fotki, to ocenicie czy warto co??
A najlepiej, ze wzielam ja do przymierzalni tylko dlatego, ze wydawalo mi sie ze bedzie strasznie pogrubiac i chcialam to zobaczyc, a okazalo sie, ze super wyszczupla, za to druga wzielam z takimi czarnymi pasami z boku, przekonana, ze to mnie wyszczupli, a wygladalam w niej 100 razy grubiej niz w tej pierwszej

Tak samo kupowalam sukienki na swieta w zeszlym roku. Wzielam kilka do przymierzalni, ktore wydawalo mi sie beda fajne, a wszystkie byly beznadziejne. No i wzielam jedna w tym stylu, zeby zobaczyc, czy te fajbanki faktycznie wyszczuplaja
http://www.newlook.com/shop/womens/dresses/red-pleated-cut-out-peplum-dress-_298574560i jeszcze jedna jakas wisiala przy wejsciu do przymierzalni, to tez ja zgarnelam... i okazalo sie, ze sa wrecz idealne
