[miśka28]

smoczyca to jednak nie zostałyśmy same na placu boju 
sandra jasne, ze będziesz fit laska, nie ma innej opcji  tylko proszę mi tu już nie chorować...
selena wirtualnie to Cię mogę nawet kopnąć i dwa razy  ale zmotywować to się musisz sama, wiem, ze po przerwie bywa ciężko, ale jak to mówią nie wiesz co poćwiczyć, to idź pobiegaj ale wygospodaruj chociaz 35 minut na mel B, nawet przy napietym grafiku da sie to zrobić, ja dziś zaliczyłam juz taki skomponowany z niej trening

miłego dnia, zwłaszcza dl wszystkich Pań nauczycielek 
aha a gdzie sie podziewa nasza fit liliann?? 

[selena]

Ha, poćwiczyłam 45 min z Mel B:-). Dziwny to był trening, no ale był, ruszyłam d...ę i już będzie łatwiej

[ziomaleczka]

smoczyca
Jestem, czytam, ale pisać nie mam o czym/jak...
Dalej cwicze nieregularnie.
Ostatnia choroba starszej córki tak mnie wypompowala z energii, że nawet o ćwiczeniach nie pomyślałam..

Pozdrawiam wszystkie fit laski!!

Do lata 2015 dajemy czadu!

I ja dzisiaj mel b brzuch i pośladki + 25 min cardio
Co z tego jak musialam wyjść z pracy bo zyganie mnie zlapalo i pewnie kilka dni minie zanim znowu wezmą się do kupy

[maggi-80]

Ja dzis wstalam o 6 rano na bieganie, co dla mnie jest wyczynem nieziemskim ale jakos mi bieganie o tej porze nie szlo - 3,2 km

[miśka28]

selena brawo - najtrudniejszy pierwszy trening po przerwie 
ziomaleczka no jak nie jak tak  lato 2015 będzie nasze 
maggi-80 szczerze podziwiam samą próbę - i to ja, wakacyjna wczesnoporanna biegaczka  , ale teraz " po nocy" to odpada ze względów bezpieczeństwa, u mnie zostają weekendy albo wygospodarowanie czasu o póżniejszej porze - dziś juz mój stały dystans zaliczony

U mnie ostatni dzisiaj troszkę ostrzejszy trening. Jutro jakiś orbitek tylko, a w sobotę będę leżeć i pachnieć  W niedzielę półmaraton!  Czy muszę dodawać, że żrę makarony?

Smoczyca cicho nie gadać o makaronach  bo to najgorsza moja słabość 
Zrobiłam sobie parę dni temu zdjęcia brzucha. Porównuję do tych z marca, gdzie miałam 10 kg więcej i nie widzę różnicy  Wściec się można  No ale przy takiej ilości kg do zgubienia to co się dziwić... No nic walczymy dalej...
Wczoraj Skalpel, Mel B 17 min, Fitappy 10 min coś tam intensywne i 18 min z piłką + 4 min stretching jakiejś tam wyszukanej na chybił-trafił 
Teraz młoda zasnęła i właśnie się przebieram do ćwiczeń i chyba będzie podobny zestaw.
Miłego wieczoru!

[miśka28]

smoczyca no no kolejny półmaraton, dla mnie na razie to abstrakcja  tym razem bez męża??
anulka80  same makarony nie tuczą....aż się zdziwiłam, ale w tej rozpisce od dietetyk prawie codziennie miała porcję pełnoziarnistego makaronu z warzywkami, rybką wędzoną lub wędlinką, ale mocno przyprawione i tylko trochę skropione oliwą   z oliwek....i jakoś waga poleciała w dół  na pewno nie jesteś obiektywna, bo te minus 10 kg  u Ciebie MUSI być widać, choć podobno własnie na brzuchu tkanka tłuszczowa spala się w ostatniej kolejności...

bo pełnoziarnisty makaron to inny niż ten "normalny". Czasami go też jem, ale jak dla mnie to smakuje jak trociny

Miśka, no co ty, mężu "dopiero" 10 km ogarnia Będzie ze mną, ale w roli kibica

Brzuch się robi głównie w kuchni, a nie na siłowni. Jestem tego najlepszym przykładem, bo to przez czekoladę mój brzuch nie jest za bardzo fit Chociaż ostatnio mi spało z niego 1,5 cm

A tak w ogóle mam fotę mojego ulubionego ćwiczenia na brzuch z fitball, jak ktoś chce to mogę podesłać

[miśka28]

na pewno jest inny, bo zdrowszy  dla mnie to nie była jakaś nowość, bo pełnoziarniste makarony czy ryż brązowy to już jadam od dawna i akurat mi smakują.....ale dieta biegacza czy  konkretnie pómaratończyka to się rządzi swoimi prawami...
ćwiczenie chętnie zobaczę, tylko póki co nie mam fitball 

Ewka, Mel B i Fitappy zrobione... trochę jeszcze o Gacką zahaczyłam, ale mnie ona nie przekonuje 

Barilla nie smakuje jak trociny  ja tylko pełnoziarniste jadam i przeważnie Barilla, wiem że zdrowsze, wiem, że dozwolone nawet w mojej diecie, ale chodzi o to, że mnie kusi żeby zjeść więcej niż np. te 70 g w rozpisce od dietetyk. Chociaż jak się dopełni warzywami, to się człowiek naje. Jak na przykład sobie wcześniej ugotuję, to sobie nałożę miseczkę jako 'drugie śniadanie', a potem na obiad  No ale jak się zaprę, to się trzymam ilości W każdym razie dla mnie makarony to najbardziej kuszący produkt, żadne słodycze itd... tylko makarony moje kochane 
Na szczęście mój mąż zjada pełnoziarniste, Marieta nawet woli takie.

A ostatnio czytałam dużo o dzikim ryżu, że zdrowy... drożyzna, ale chyba sobie zamówię paczkę na próbę.
Jadłam go w tej mieszance z parboiled i smakuje mi bardzo.

Smoczyca, fitball? to coś dla mnie... podsyłaj

A jeszcze odnośnie tego czy widać 10 kg... No widać na nogach - w końcu mam kolana  i na gębie - nadal mam okrągłą, zresztą natura nie pomaga, ale wcześniej to był księżyc w pełni. Jeśli chodzi o brzuch, to na pewno spadł wymiarowo, już tak nie wystaje do przodu i nikt mnie nie pyta czy znowu jestem w ciąży, ale na zdjęciu wygląda to tak samo - cały czas jest poducha  i te boczki   No ale nie od razu Rzym zbudowano... Długa droga przede mną... trza się otrząsnąć i walczyć dalej 

[_patka_]

Ja tez po treningu, ale dzisiaj fitnesik wiec lajtowo
Niedawno sie dowiedzialam, ze ta Gacka jest w moim wieku! wyglada wg mnie na starsza a Wy ile dalybyscie jej lat?
Ja makaron tez lubie, ale ryz chyba bardziej. Ryz natomiast basmati i jasminowy kroluja u mnie
Anulka na pewno widac spadek i na brzuchu, a fotografowalas ze wszystkich stron?

Tak, z boku wygląda tak samo  No ale po prostu to było i nadal jest dużo kg. No i przy mojej chorobie tłuszcz gromadzi się na brzuchu, więc tu najwięcej mam do zrzucenia. Kolejne 10 już na pewno będzie widać 
Wiesz co Pati, dla mnie ona wygląda na ten wiek, ale 'po oczach', tzn. uznałabym, że jest młoda, ale trochę starzej wyglądająca, jakkolwiek to brzmi ma trochę zniszczoną cerę. Myślę, że solarium zrobiło tu swoje...

też myślałam, że jest starsza  i w ogóle to średnio podoba mi się jej ciało. Jakaś dziwna moda panuje teraz, że dziewczyny idą w jej ślady (i nie tylko jej)  i zamieniają się w facetów - zwłaszcza po łapach to widać  Średnio to dla mnie kobiece. Jestem jak najbardziej za tym, żeby były mm widoczne, ale bez przesady  No ale co kto lubi...

Ja uwielbiam ryż brązowy, mogłabym go jeść codziennie Już zapomniałam całkowicie o białym. No i kasze różne też u mnie królują.

anulka 80 to się nadajesz na półmaratony, bo ja teraz codziennie mam makarony I generalnie jem ile chcę (na obiad). I nie poddawaj się, będzie dobrze

Ja i półmaratony  nawet raz na bieganie nie mogłam się wybrać 
Tak najbardziej to chyba uwielbiam spinning. Za miesiąc lecimy do Polski i tam będę znowu chodzić prawie codziennie. No i piłkę też lubię, ale zrozumiałam, że trochę cardio muszę dorzucić jednak.
Smoczyca, nie dostałam fotki. Tylko to jedno zdanie 

[_patka_]

Mi tez sie Gackiej cialo nie podoba. Juz za mocno umiesnione.
Ja tez chce fotke!
Ja mam zamiar przebieg 10km na Mili niepodleglosci, ale cos ciezko mi sie zabrac do tego... A czasu malo...

[miśka28]

ja już po - 30 min intensywniejszego treningu, wracam do porannej wersji, bo potem to mi sie ciężko zebrac...
AnioOlek ale to prowadziłaś trening czy sama ćwiczyłaś? I jesteś w ogóle na tą mile zapisana? Moj znajomy się tam wybiera, bo to podobno już bieg z tradycjami, ja na razie spróbuję patriotycznie czyli w Szczecinie
anulka80 rozumiem, że ze względu na chorobę jesteś pod opieka dietetyka? Za Ciebie podwójnie trzymam kciuki, 10 kg w dól to prawdę wielki sukces, dasz radę !!

[_patka_]

prowadzilam i cwiczylam z dziewczynami
na mile nie jestem jeszcze zapisana...

Miśka, teraz nie... W Grecji nie mam jak, nie mam z kim małej zostawić. Jak tylko dolecę, to pójdę do jakiegoś dietetyka. Już szukam. Lila też mi zaleciła
Teraz stosuję dietę (a właściwie ogólne zalecenia), jaką przepisała mi dietetyczka 2 lata temu, w sumie zgodna z dietą przy IO, zasady znam, iem co mogę, a co nie, ale nie ma to jak stała kontrola, dlatego na pewno od końca listopada będę chodzić regularnie. Tylko muszę znaleźć kogoś dobrego, znającego się na rzeczy...

anulka dostałaś fotę? Bo wysyłałam ją wczoraj

No pisałam, że nie... dostałam wiadomość (1 zdanie), ale bez foty

No pisałam, że nie... dostałam wiadomość (1 zdanie), ale bez foty

aaa mam! Nie wiem jak to się stało, ale wczoraj było widać tylko to jedno zdanie, bez zdjęcia. Teraz weszłam jeszcze raz i jest 
Mam taką samą piłkę  Fajne ćwiczenie! ale to tylko tak się stoi czy ugina nogi i kładzie na piłce? - bo ja takie też robię.

zaczyna się od pozycji deski - ręce jak na zdjęciu, nogi na piłce. Za pomocą głównie mm brzucha unosimy miednicę do góry i powracamy do deski. Później kolana do brzucha i znów powrót. Później znów miednica w górę itd  

AnioOlek,  jeśli chcesz przebiec 10 m za mniej niż miesiąc... To powiem Ci, ze ciemno to widzę. Przebiec byś może przebiegła, ale za jaką cenę..

[miśka28]

smoczyca no co Ty, 10 m to na spokoju bez przygotowania 

Smoczyca, no to chyba to ćwiczenie co miałam na myśli
Ja tam prawie wszystkie ćwiczenia na piłce lubię 
a 10 m to nawet ja przebiegnę 

I już poćwiczone, bo młoda miała drzemkę 

[miśka28]

anulka80 brawo, widzę, że wpadłaś w rytm  ja po mojej próbie dietetycznej zaczęła doceniać dobrego fachowca, bo jakieś 80% obiegowych opinii o odchudzaniu to bzdura  takze trzymam kciuki, zebyś trafiła na kompetentną osobę, bo u Ciebie szczególnie chodzi o zdrowie....