No więc tak...
Muszę odebrać zaświadczenie od księdza z mojego kościoła o zapowiedziach, że wyszły, coby je do ślubnego kościoła zawieźć. A tu mała niespodzianka.... W okresie wakacyjnym nasz pleban urzęduje w soboty między 15 a 16 tą. No zajebiaszczo....
Właśnie w soboty zaplanowałam jakieś krótkie wypady z dzieciakiem bo w tym roku dłuższe wyjazdy nie wypalą. No i zmierzam w sobotę najbliższą mamę wysłać choć domyślam się, że złośliwiec nie wyda jej papierka.
Także ten...
Pogoda mnie wnerwia bo ciepło niby a potem zaraz pada.
A tak w ogóle to stwierdziłam, że chyba się nie wyrobię z makijażem i fryzurą na ślub cywilny o 12tej. Może przełożę ten cywilny na piątek?
Tak głośno sobie myślę.