Autor Wątek: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...  (Przeczytany 581855 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1200 dnia: 18 Sierpnia 2016, 10:25 »
Anusia jest zdecydowana różnica pomiędzy fluoryzacją miejscową a ogólnoustrojowym podawaniem fluoru jak to ma miejsce w niektórych krajach gdzie dodaje się go do wody pitnej...
niestety różne artykuły w necie nie odróżniają jednego od drugiego...bo ludzie je piszący nie mają wiedzy...
Akurat mocno siedzę w terapiach niekonwencjonalnych, w medycynie alternatywnej i widzę ile tam jest śmiecia...chociaż są i mądre rzeczy które sama stosuję i na sobie i na moich pacjentach z powodzeniem.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1201 dnia: 18 Sierpnia 2016, 10:34 »
liliann czyli mycie pastą z fluorem i fluoryzacja jest OK, jeżeli pluczemy buzie. Jeżeli połykamy to mogą być problemy? Ten polkniety fluor się gdzieś odkłada w organizmie?
On 2011
Ona 2013

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1202 dnia: 18 Sierpnia 2016, 10:55 »
U nas fluoryzaja była regularnie. Jako jedyna nie wyraziłam zgody. Skonsultowałam to z przyjaciółka dentystka która bardzo mocno zgłębiła temat. Dała mi argumenty i nawet sie nie zastanawiałam.
Ale Szymek nie mial z tego powodu nieprzyjemnosci. Po prostu zostawał w klasie na czas fluoryzacji, a ze zawsze byl jeszcze ktos kto zapomnial szczoteczki to nie był jedeny.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1203 dnia: 18 Sierpnia 2016, 11:21 »
Mimo wszystko Lilia niektóre argumenty mnie przekonują i nie bede dawac zgody na flouryzację w szkole.
W domu myjemy pastą bez fluoru na zmiane z fluorem.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1204 dnia: 18 Sierpnia 2016, 14:38 »
Widzę, że temat wraca jak bumerang...



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1205 dnia: 18 Sierpnia 2016, 15:31 »
każdy robi jak uważa
u nas na fluoryzację, sprawdzenie głowy, publikowanie zdjęć dzieci w internecie i inne duperele podpisuje się zgodę na początku roku;
jeśli rodzic nie podpisze, to dziecko której z powyższych atrakcji nie ma i już, nie pociąga to za sobą żadnych konsekwencji...
3/4 klasy Ewki nie chodzi na religię i tez nikt z tego powodu nic nie robi, a to chyba najbardziej stygmatyzująca "odmienność"...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1206 dnia: 18 Sierpnia 2016, 16:18 »
jest zdecydowana różnica pomiędzy fluoryzacją miejscową a ogólnoustrojowym podawaniem fluoru jak to ma miejsce w niektórych krajach gdzie dodaje się go do wody pitnej...
niestety różne artykuły w necie nie odróżniają jednego od drugiego...bo ludzie je piszący nie mają wiedzy...
i to jest fakt, a czasem wystarczy porozmawiać ze swoim dentystą
przecież ludzie nie mają pojęcia czy woda w Szczecinie jest fluorowana a może nie jest ;)

Skonsultowałam to z przyjaciółka dentystka która bardzo mocno zgłębiła temat. Dała mi argumenty i nawet się nie zastanawiałam.
Mogę poprosić te argumenty? Może być na priv.
Mój dentysta i żeby nie było bo mieszkam w UK, mój szczeciński dentysta jak najbardziej popiera fluorowanie. Może być z częstotliwością jak napisała Martka, co 3 lub co 4 miesiące.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1207 dnia: 19 Sierpnia 2016, 14:15 »
Generalnie jest tak że dodatkowej fluoryzacji potrzebuja dzieci ze słabymi ząbkami. Tyle że taka fluoryzacja powinna odbywac sie w gabinecie stomatologicznym, pozniej dziecko przez 2h nie moze pic ani jesc żeby nie wypłukac tego fluoru. W szkole dzieciaków nikt nie pilnuje wiec leca na fluoryzacje, po 30 min przerwa- piciu, kanapeczka, a jak nierozgarnieta pielegniarka to i przerwa obiadowa i flour zamiast na zabkach leci do brzucha. Fluoryzacja owszem- na zalecenie dentysty i pod pozniejsza kontrolą rodzica. Jeśli dziecko nie ma problemów z próchnicą, osłabionym szkliwem to wystarczy fluor w pascie do zębów. A jak juz to najlepiej aminofluorek- bezpieczniejszy.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1208 dnia: 19 Sierpnia 2016, 23:37 »
kjp83 kwestia wytrzymania owych dwóch godzin to kwestia ogarnięcia dziecka...
ja się ma nieogarnięte to się ma problem...

 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline amuszta

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Płeć: Kobieta
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1209 dnia: 19 Sierpnia 2016, 23:48 »
Lila niby tak ale zmojego doświadczenia wynika ze większość dzieci jak jest głone,  spragnione to jest! I nie wynika to z indollencji pielęgniarki rodzica czy nauczycielki.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1210 dnia: 19 Sierpnia 2016, 23:57 »
ja nie twierdzę, że to wynika z indolencji osób, które wymieniłaś...
jeśli mojemu dziecku powie się odpowiednio dobitnie, że nie jemy, pijemy, skaczemy itp przez dwie godziny i dokładnie wyznaczy ramy czasowe to jest to w stanie wypełnić...
jeszcze jakiś rok - półtorej może częściowo, obecnie w 100%...
Jadąc na wakacje załapała choróbsko - sama pilnuje leków, probiotyku (chociaż w smaku jest dla niej okropny) itp. - odlicza dni kuracji...
wie, że nie wolno jej lodów - nawet nie prosi, chociaż inne dzieciaki przy niej jedzą...
jasne zasady - jasne konsekwencje, jasno nakreślone związki przyczynowo-skutkowe...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline amuszta

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Płeć: Kobieta
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1211 dnia: 20 Sierpnia 2016, 00:01 »
Ok mój synek jest mega obowiazsłowy ale Twoja Ewa wymiata. Ale uwierz mało jest takich dzieci.

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1212 dnia: 20 Sierpnia 2016, 01:42 »
ja nie twierdzę, że to wynika z indolencji osób, które wymieniłaś...
jasne zasady - jasne konsekwencje, jasno nakreślone związki przyczynowo-skutkowe...
I wszystko na temat.
Moja jest taka sama. Ostatnio po fluoryzacji jak jej pani doktór powiedziała, że nie jeść i nie pić to z wrażenia zjadła dopiero po 4h.
Leków też sama pilnuje. Teraz ma zasłaniane oko na 2h dziennie i też sama się przypomina.
Dla mnie to normalne.




Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1213 dnia: 20 Sierpnia 2016, 10:34 »
Moj Szymek tez jest taki. Mega obowiazkowy i skrupulatny. Jak mu sie powie to nie trzeba powtarzac. Aleee to jest Szymek. Mam w domu jesczze Leona- niby Ci sami rodzice, te same geny i wychowanie ale dzieciak 180 stopni inny niż brat. Jemu to będę mogła gadac i gadac a i tak juz widze siebie jako staly gosc w szkole na dywaniku ( juz teraz wiekszosc czesc dnia spedza na karach). Jak nie spotkałam dziecka tak obowiazkowego jak Szymek, tak samo nie spotkałam większego szoguna niż Leo. Więc nie wszystko to wychowanie.
Niektóre dzieci po prostu takie są że jak nie przypilnujesz z tym jedzeniem i piciem to nie ma bata- umoczy dzioba. A nauczycielka nie przypilnuje wszystkich, nie ma szans.
Inna sprawa ze jak dzieciak ma mocne zeby to nie ma potrzeby, jak ma słabe i potrzeba jest to lepiej zrobic to dokładnie na fotelu dentystycznym.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1214 dnia: 20 Sierpnia 2016, 11:11 »
to są działania populacyjne...
populacyjnie polskie dzieci mają syf nie zęby...
pewnie nasze to wyjątki - ale to tylko potwierdza regułę
lepsze takie działanie niż żadne - a ci rodzice, o których dzieciach mówimy nie pójdą do stomatologa na fluoryzację...
nawet ja nie mam na to czasu, więc niech sobie umyje te zęby fluorem

moje drugie też jest inne - ale też jest i młodsze...
ja nie pamiętam Ewy jak miała lat 4 - na ile była odpowiedzialna...
zawsze porównując ich oboje Ewa wypadnie mi lepiej, pewnie z racji wieku... chociaż Tyt jest bardziej huncwotowaty, co wcale nie oznacza, że nie będzie odpowiedzialny...
pójdzie do szkoły to się zobaczy...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1215 dnia: 20 Sierpnia 2016, 16:21 »
A ja uważam że 6latek nawet nie jest w stanie określić 2h bo po pierwsze nie ma zegarka,a po drugie poczucia czasu.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1216 dnia: 20 Sierpnia 2016, 23:01 »
ale dwie godziny lekcyjne wie kiedy się skończą...
wystarczy powiedzieć, że nie jemy do przerwy takiej a takiej...

a co do godzin - pełne godziny Ewa miała opanowane w pierwszej klasie - jak raz 6 lat
było i w podręczniku i w ramach np przygotowań do jednego z konkursów Świetlika lub Zucha
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1217 dnia: 21 Sierpnia 2016, 11:33 »
Bo właśnie że nie wie...u nas w szkole 1 kl. Niema zajęć 45 min. To pani decyduje kiedy jest przerwa i czasami bywa po 30 min, innym razem jak dzieci np. Ma!już po 50 min. Bo chyba że jest wg to zawsze 45 min

A opanowanie godzin bez zegarka jest bezwartościowe :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1218 dnia: 21 Sierpnia 2016, 15:27 »
Ania to daj zegarek ;) mój nosi, wychodź są na boisko i pilnuje godziny powrotu.                       wracając do wątku - zmieniam dziecku szkole na prywatna i mam taki stres jak głupia...
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1219 dnia: 21 Sierpnia 2016, 15:46 »
A opanowanie godzin bez zegarka jest bezwartościowe :)

a kto mówi, że bez zegarka...
z zegarkiem...jaki sens mają mieć godziny bez zegarka...
w klasie wisi zegarek, w świetlicy wisi zegarek, na każdym korytarzu wisi...Ewa ma swój albo nie ma, zależy czy weźmie czy nie...
u nas są normalne lekcje 45 minut - tylko klasa zero nie reaguje na dzwonki...
to ułatwia realizację planu, przecież dzieci oprócz nauczania początkowego mają też angielski, niemiecki, muzykę, religię, WF, zajęcia komputerowe - i to są zajęcia z innymi nauczycielami... burdel by był nieziemski bez dzwonków...
a potem zajęcia pozalekcyjne - młoda wie, kiedy zaczyna konkretne wg dzwonka i wg zegarka...
poza tym musi zaznaczyć na specjalnej tablicy w świetlicy gdzie idzie, żeby panie miały rozeznanie...
to jest cały - jak się okazuje wcale nie tak skomplikowany system - opanowują go spokojnie sześciolatki...


Ela gdzie posłałaś???
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1220 dnia: 21 Sierpnia 2016, 15:51 »
Polsko amerykanska. Jutro idę podpisać umowę, miejsce sie zwolnili. Młody niezadowolony , oby jakos poszlo
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1221 dnia: 21 Sierpnia 2016, 16:04 »
Dobra szkoła...
i logistycznie też Ci pasuje...
zresztą w nią celowałaś  z tego co pamiętam
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1222 dnia: 21 Sierpnia 2016, 22:02 »
U nas nie ma dzwonków  w klasach  0-3
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1223 dnia: 21 Sierpnia 2016, 22:07 »
a jak rozwiązują kwestie zajęć z innymi nauczycielami? przecież wszystkiego nie mają z jedną osobą...
a przestrzennie? inny budynek, że dzwonków nie słychać? czy po prostu nie reagują...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1224 dnia: 21 Sierpnia 2016, 22:13 »
U nas również dzwonki są ale niekoniecznie się na nie reaguje. Chyba, że są inne zajęcia. Wszystko jest do opanowania.
1 września coraz bliżej. W tym roku bardziej niż zwykle to przeżywam. Obie córki zaczynają nowy poziom. Reforma wchodzi w życie. ...


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1225 dnia: 21 Sierpnia 2016, 22:24 »
szczerze - to nigdy nie wnikałam w to co Pani Ula robi z dzwonkami...
i czy jeśli ma trzy godziny pod rząd to ich puszcza czy nie puszcza...
wiem, że w okresie jesienno-ziomowym, kiedy nie wychodzi się na dwór mają tzw aktywne przerwy (wisi cały harmonogram)
jest przerwa z disco w sali gimanstycznej, są kąciki szachowe i z innymi grami...
myślę, że jakby Ewkę na to disco nie puścić to bo była awantura...


Nika a jest już nowa podstawa programowa, czy nada idzie stara?
Podręczniki też nowe? czy stare?
bo ja się w tej reformie pogubiłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1226 dnia: 21 Sierpnia 2016, 22:38 »
Póki co stara podstawa i stare podręczniki. Co dalej nie wiadomo. Moja Lena zaczyna starą podstawą, a później przyjdzie na nową. Bajzel za kółkach.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1227 dnia: 21 Sierpnia 2016, 22:43 »
czyli standardowy burdel...
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1228 dnia: 21 Sierpnia 2016, 22:53 »
Mam wrażenie, że teraz wszelkie standardy zostaną przekroczone.


Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: ...a od września dzwonek wesoły zaprosi nasze urwisy do SZKOŁY...
« Odpowiedź #1229 dnia: 22 Sierpnia 2016, 08:28 »
U nas osobno budynek 0-3 i 4-6 łączony tylko łącznikiem. Ale Bartek zaczyna "0" wiec nie wiem jak wygląda to w praktyce.
My zaczynamy "0" z nowa podstawa programową.
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012