Hej

Miło, że ktoś pyta. Dzięki dziewczyny

Nie mam czasu na pisanie tu w ogóle stąd taka cisza, jedynie co to czasem zajrzę co u każdej i do wątku o modzie i FIT dla sekundowego odprężenia

U nas wszystko w najlepszym porządku. Byliśmy na ostatniej kontroli u laryngologa z Klusiakiem w zeszłym tygodniu i badaniu słuchu i Norberciś jest zdrowy!!!!!!

Płyn z ucha poszedł precz! Wyleczyliśmy gada

Po majówce może iść do przedszkola i odstawiamy sterydy wreszcie! Po tylu miesiącach

Teraz niestety nadszedł mały problem z tym związany bo nie wiem czy w wakacje pójdzie bo kasy nie mamy wtedy gdyż szkoleń brak (martwy okres) a ja nie będę mogła prowadzić tańców bo 18-go czerwca mam operację. Po niej niestety przez 3 miesiące zero treningów czy prowadzenia zajęć. Ale mam nadzieję, że może z 2 szkolenia jeszcze nam się udadzą, żeby odłożyć na to przedszkole wakacyjne.
Poza tym wszystko gra. Mieliśmy straszny miesiąc pod względem pracy. 3 szkolenia, Poznań, Bydgoszcz, Wrocław. Nawet nie opłacało mi się rozpakowywać niektórych rzeczy z walizek bo wyjeżdżaliśmy w czwartek, wracaliśmy w sobotę a potem w kolejny czwartek znów wyjazd. Najgorzej mieliśmy w Poznaniu bo wyjazd w nocy jak położyliśmy Klusiaka spać, rano szkolenie a po szkoleniu o 16ej wyjazd do Wrocławia. Na drugi dzień po znów wyjazd do domu. Tak więc zrobiliśmy tyle kilometrów, że głowa mała

Oprócz tego ja mam dodatkowe centymetry na sobie, moje mordercze treningi, dieta i cala masa innych rzeczy przynoszą efekty. Teraz mam treningi ze zdwojoną siłą bo do operacji chcę jak najwięcej zrobić bo potem przez 3 miesiące braku treningu duuużo mięśni mi spadnie niestety. A 2-3 tygodnie przez muszę odstawić masę i robić samo cardio żeby żołądek mi się odzwyczaił od wielkich ilości jedzenia jakie mam teraz bo przy braku ćwiczeń wszystko to poszło by mi w tkankę tłuszczową a na to nie pozwolę

To tyle w wielkim skrócie
