protestuje, że tak mało na raz zdjęć wrzucasz

my jak wychodziliśmy to najpierw szlismy właśnie z stronę ulicy po czym mówię do M.- musimy iść w lewo, on- nie idziemy prosto, ja- nie idziemy tam! hehe i tak oto skręciliśmy nagle w lewą stronę

a co do płatków to my nie pytaliśmy i taki Pan z krzywym nochalem później się coś pluł, że te tuby to moglismy przed salą sobie strzelać

ale kto go tam słuchał w ogóle
