Autor Wątek: 84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)  (Przeczytany 17965 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #120 dnia: 31 Sierpnia 2006, 16:13 »
Cytat: "martini"
Kochaaaaanaaa... czarnym trenem w snie to Ty sie nie przejmuj. W moim snie caly tren sukni byl ubabrany pasztetem!  :mrgreen: To dopiero jest cos!

  :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:  Rozbawił mnie Twój sen ;)

Dzis postanowilismy, ze jednak nie bedziemy mieli etykiet na vodke, tylko zamówiliśmy zawieszki. Oto one:



Podliczyłam również liste gości. Wyjdzie nam ok. 90 osób, a z nami, orkiestrą, kamerzystą oraz fotografem, prawie pod setkę. Narazie 4 osoby odmówiły. Zobaczymy na jakiej liczbie się skończy ...
Włosy mi strasznie rosną. Moja grzywka doprowadza mnie do szału, ale wytrzymam. Czego sie nie zrobi dla efektu końcowego ;) Narazie chyba tyle. Chcialabym, zeby już ksiądz do nas zadzwonił i sie z nami umówił. Chciałabym poznać odpowiedź na dręczące mnie pytania. Za nieco ponad tydzień druga przymiarka. Musze w tym tygodniu dostać buty. Jutro wybywam na łowy. Pozdrawiam :)


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #121 dnia: 31 Sierpnia 2006, 19:27 »
Marcysia my mamy takie same etykiety co Wy, te drugie :) Będą na wino bo na wódkę mamy naklejki :)

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #122 dnia: 1 Września 2006, 10:09 »
etykiety bomba ale my też mamy naklejki na wódkę a winko będzie bez niczego...

Offline Monique
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 93
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #123 dnia: 1 Września 2006, 22:18 »
Slicznie rzeczywiscie.. i masz strasznie duze to wesele nie wiedzialam Marcysiu.. okropnie duze..

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #124 dnia: 2 Września 2006, 09:35 »
monique to wcale nie jest duże wesele... marcysia ma taki "standard" ja np. mam 200 osób

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #125 dnia: 2 Września 2006, 10:16 »
Cytat: "natalia113"
monique to wcale nie jest duże wesele... marcysia ma taki "standard" ja np. mam 200 osób


Masz racje Natalko :) Moniś, ponad 80 osób jest zaproszonych, z czego narazie 4 odmówiły, a na odpowiedz okolo 10 osob czekam nadal :) 90 osób lub nieco ponad [jesli wszyscy powtierdza przybycie] liczę razem z nami, z kamerzystą, fotografem i orkiestra. Fakt, ze na początku planowaliśmy na 70 osob, ale jak widać nie udało sie ;) Ale nie żałuję. Liczę, ze bedzie weselej. No i okazuje się, ze im wiecej gości, tym taniej :) A Natalka to faktycznie ma sporo gosci hihi :) Moja ciocia ostatnio była na weselu, gdzie zaproszonych było 350 osób   :szczeka:  Ciocia mówi, ze jej sie to nie podobało. Posiedzieli 5 godzin i poszli do domu, gdyż nie mogli sie odnaleźć z rodziną w tym tłumie, no i towarzystwo sie trafiło takie [głownie mlodzi], ze schlali się niesamowicie ... Mówi, ze juz sie nie moze doczekac na nasz slub ;) Ilość osób optymalna :)
A ja własnie wróciłam z naszego salonu ślubnego [w moim miescie]. Jestem lekko podłamana. Pani nie mogła mi poświęcic czasu, ponieważ ma nawał pracy, jesli chodzi o dekorowanie kościołów i sal na dzisiejsze sluby :( A ja w sobote mam drugą miarę i MUSZE [!!!] miec buty :( Nigdzie u mnie nie moge dostac :( Z netu jednak nie zamawiam - boje sie.  A pojechac chcociazby do Koszalina nie mam za bardzo kiedy :( Eh, buty to mój odwieczny problem :(
Wczoraj sie naczytałam odliczanek dziewczyn, które dzis ślubują, no i miałam sen taki, ze był to dzien przed naszą sobotą. Wskoczyłam w swoją suknie, która była cudna. Chciałam przymierzyc, dobrac wszystko, sprawdzic czy jest ok, ale nie chciałam aby nikt procz mamy i babci mnie widział...Niestety .... widzieli mnie wszyscy i to było jakies takie straszne w tym śnie. A jak reszta październikowych panien młodych?Snicie juz o Waszym slubie? ;)
Do mojego pozostało 49 Dni ... :calus:    :Serduszka:    :Tuptup:

btw. Wykrusza sie dział odliczanek ;)


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline Monique
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 93
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #126 dnia: 2 Września 2006, 10:43 »
Pieknie Marcysiu.. zobacz jak malo dni nam zostalo.. strasznie sie ciesze.. wiesz ja tez tutaj na slasku nic dla siebie nie znalazlam i wiesz gdzie kupilam w Koszalinie :) w Saturnie :) jakbys nie wiedziala gdzie to jest to moge ci wszystko pieknie wytlumaczyc.. A wlasnie czy nasze spotkanie jest dalej aktualne?? Kurde ja dzisiaj musze ustatlic sobie jakis plan.. i .. wszystko musze wiedziec.. co i jak na przyszly tydzien..bo ja zwarjuje.. a wlasnie nasze karteczki z zapowiedziami do nas juz ida.. a co do tego ze chodzilismy to nie wiem czy oni maja to gdzies odnotowane.. bo to my zbieralismy podpisy:( i juz nie wiem.. nic.. ale mam nadzieje ze jakos to sie nam uda wyjasnic.. I jeszcze borykam sie z malymi problemami z mojm T .. eh noralnie urwanie glowy.. z jednej strony chcialabym byc w domu bo oni tam sobie nie radza bezemnie tylko sie kloca(rodzice) a z drugiej wiem ze to jest najpiekniejszy czas dla mnie i dla T.. i ze powinnismy byc razem.. :) a i jeszcze 16 bede miala wieczor panienski tutaj :) bo pozniej to 2 dni przed slubem w Koszalinie:)

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #127 dnia: 2 Września 2006, 12:07 »
ja tez miałam problem z butami...
co do zabawy to się nie boję bo u nas zawsze są takie duże wesela i rodzinka sie świetnie bawi, może będę zachwalać ale powiem że jak byłam na tylu weselach to się naoglądałam różnych zachowań.
ja jestem z wioski (PRZECUDOWNEJ WIOSKI) i unas młodzież zachowuje się normalnie i potrafi się bawić ze wszystkimi, a nie raz widziałam jak zachowuje się młodzież z miasta (JAK SPUSZCZONA Z ŁAŃCUCHA) :roll:
MAM NADZIEJE ŻE NIKOGO NIE OBRAZIŁAM ale tak jest

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #128 dnia: 2 Września 2006, 12:21 »
Cytat: "Monique"
wiesz ja tez tutaj na slasku nic dla siebie nie znalazlam i wiesz gdzie kupilam w Koszalinie Smile w Saturnie Smile jakbys nie wiedziala gdzie to jest to moge ci wszystko pieknie wytlumaczyc..

Wiem, gdzie jest Saturn :) Trudno go nie zauwazyc hi hi ;) Dziekuje Moniś :)

Cytat: "Monique"
A wlasnie czy nasze spotkanie jest dalej aktualne??

No ba!Pewnie, ze aktualne :) Albo Koszalin albo Kołobrzeg :D Jakos sie ugadamy na pewno :D

Cytat: "natalia113"
ja tez miałam problem z butami...
co do zabawy to się nie boję bo u nas zawsze są takie duże wesela i rodzinka sie świetnie bawi, może będę zachwalać ale powiem że jak byłam na tylu weselach to się naoglądałam różnych zachowań.
ja jestem z wioski (PRZECUDOWNEJ WIOSKI) i unas młodzież zachowuje się normalnie i potrafi się bawić ze wszystkimi, a nie raz widziałam jak zachowuje się młodzież z miasta (JAK SPUSZCZONA Z ŁAŃCUCHA) :roll:
MAM NADZIEJE ŻE NIKOGO NIE OBRAZIŁAM ale tak jest


Mnie nie obraziłaś, bo masz racje :D Wiejskie wesela są najlepsze!!  :mrgreen: Byłam na dwóch i każde było odjazdowe :D To co napisałam, nie było skierowane do Ciebie, tylko chciałam podzielić sie tym co mowila moja ciocia i nawiązac do ilości gości. Mam nadzieje, ze Cie nie uraziłam. Jesli tak, to przepraszam :*


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #129 dnia: 2 Września 2006, 12:27 »
nie uraziłaś mnie :mrgreen:  ja się nie obrażam :mrgreen:

Cytat: "Marcysia"
Wiejskie wesela są najlepsze!!


właśnie o tym mówię wszystko jest super

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #130 dnia: 2 Września 2006, 20:33 »
Własnie rozmawiałam z moim Tomkiem o bukiecie. Hmmm, mam dylemat. Juz mowie o co chodzi.
Suknie mam podobną do tej:
Myślałam o takim bukiecie:
Tomek zaś, powiedział "ten i zaden inny":

Bardzo mi sie podoba jeden i drugi :) A moj Pan siadl obok mnie i wyglądał na bardzo zdecydowanego jesli chodzi o bukiet z róż. Hmmm. I co Wy na to dziewczynki?Zaznacze, ze uwielbiam i frezje i róże. Jesli miałabym sie zdecydowac na róże, to wziełabym troszke inny kolor, chociaz te białes są urocze :) Ale nie wiem jaki :P Czekam na porade :)


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #131 dnia: 2 Września 2006, 20:39 »
Wybierz taki jaki uważasz...w tym wypadku polityka faktów dokonanych jest najlepsza.
Kurde od kiedy faceci znają sie na dobieraniu bukietów....bo akurat jemu sie taki podoba...ale nad tym czy do czegoś pasuje sie nie zastanowi.
Wybierz taki jaki Ci się najbardziej podoba i pasuje do sukni.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #132 dnia: 2 Września 2006, 20:56 »
Masz racje liliann :) Ale biorę Tomcia zdanie tez pod uwagę, pomimo, ze nie bardzo sie orientuje w tym, czym bedzie on pasowal do sukni czy tez nie. Ten pierwszy może mnie poszerzac [taki mi sie wydaje], drugi zaś może nadać pewnej delikatnosci. Jeszcze czas. Narazie śa to wstepne pomysły :)


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #133 dnia: 2 Września 2006, 21:02 »
Cytat: "Marcysia"
Ale biorę Tomcia zdanie tez pod uwagę

Ależ oczywiście.
Chłop też ma prawo głosu, w kwestii np rodzaju wódki, wyglądu zaproszeń, wizytówek, zawieszek na wódkę...
Ale strój kobicy jest tego dnia święty...i ...niech mi się nawet Misiek nie zbliża!!!!

Generalnie to się mnie Krzyś tylko spytał czy kieca bedzie biała, bo sie bał bidulek, że moze w czym estrawaganckim wyskoczę. Ale jak sie w tej kwestii upewnił to dał spokój i nosa mi nie wtyka...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #134 dnia: 2 Września 2006, 21:11 »
Cytat: "liliann"
Cytat: "Marcysia"
Ale biorę Tomcia zdanie tez pod uwagę

Ależ oczywiście.
Chłop też ma prawo głosu, w kwestii np rodzaju wódki, wyglądu zaproszeń, wizytówek, zawieszek na wódkę...
Ale strój kobicy jest tego dnia święty...i ...niech mi się nawet Misiek nie zbliża!!!!

Generalnie to się mnie Krzyś tylko spytał czy kieca bedzie biała, bo sie bał bidulek, że moze w czym estrawaganckim wyskoczę. Ale jak sie w tej kwestii upewnił to dał spokój i nosa mi nie wtyka...


Mój mencizna od razu zapowiedział, ze chce widziec moja suknie oraz mnie w tej sukni w dniu ślubu, w zadnym wypadku wczesniej!!I bardzo dobrze  :twisted: Mam zamiar go zaskoczyć na maxa :D Teraz, gdy byłam na pierwszej przymiarce spytal tylko jak było i czy jestem zadowolona, nic poza tym :) I to mi sie podoba. W kwestii bukietu sama spytałam o rade :P :D


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #135 dnia: 2 Września 2006, 21:14 »
Cytat: "Marcysia"
W kwestii bukietu sama spytałam o rade
tia ....też sie spytałam, czy mu się cosik takiego podoba...usłyszałam...."No.." :mrgreen:  :mrgreen:
Ale patrz kobita sie sama ubierze, ...ale garnituru to sobie samiec sam wybrać nie potrafi...ile ja na to nerwów straciłam :roll:  :roll:
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #136 dnia: 2 Września 2006, 21:20 »
Cytat: "liliann"
Ale patrz kobita sie sama ubierze, ...ale garnituru to sobie samiec sam wybrać nie potrafi...ile ja na to nerwów straciłam


Hmmm, w sumie byliśmy w salonie, moj Tomek przymierzał chyba z 3-4 gajery i ten co kupiliśmy od razu wpadł mu w oko. Otrzymał moja akceptacje i kupilismy. Wiec z doborem nie było kłopotów, ani nerwów z mojej strony. Nerwy się zaczęły, gdy się okazało, że gajer nie jest z tego dobregu materiału, o którym pan ekspedient nam mówił: nie gniotący się, materiał pierwszej klasy. Niestety, okazało się, że gajer się gniecie, ale reklamacji wnosic nie ma sensu ... Musimy kupić drugi. Całe szczescie sam garnitur był przeceniony z 1000 na 350 czy jakos tak. Pocieszamy sie tylko tym, ze mezczyzna musi miec ze 3 garniturki w szafie ... No ale kolejne pieniążki trzeba bedzie wydac.


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #137 dnia: 3 Września 2006, 12:05 »
Cytat: "Marcysia"
Pocieszamy sie tylko tym, ze mezczyzna musi miec ze 3 garniturki w szafie ...

Więc na całe szczęścioe ten się przyda :)


Cytat: "Marcysia"
No ale kolejne pieniążki trzeba bedzie wydac

I to jest właśnie ten ból... Ale za to pewnie znajdzie jeszcze piękniejszy :)

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #138 dnia: 3 Września 2006, 13:42 »
możecie pocieszać się tylko tym że chociaż to zauważyliście a gdybyście nie zauważyli to Pan Młody w dniu wesela by wyglądał jak psu z gardła wyciągnięty :wink:

Offline Monique
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 93
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #139 dnia: 4 Września 2006, 10:10 »
Napewno by tak zle nie bylo.. pewnie by sie go wyprasowalo.. a jak nie to zgonilo by sie.. ze nie wiedzieliscie :D Juz niedlugo nasze wazne dni Marcysiu.. juz doczekac sie nie moge :)

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #140 dnia: 6 Września 2006, 10:42 »
Cytat: "martini"
bukiecie, ktory Ci sie podoba, sa konwalie - wydaje mi sie, ze bedzie o nie w pazdzierniku trudno, jesli dobrze pamietam, sa to kwiaty majowe.

ale może uda się je zastąpić jakimiś innymi kwiatkami, ale skoro TOBIE SIE PODOBA WIĄZANECZKA PROSTA TO NIE DAWAJ KONWALII I WSZYSCY BĘDĄ ZADOLOWENI :mrgreen:

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #141 dnia: 6 Września 2006, 16:58 »
Cytat: "martini"
Marcysiu, w bukiecie, ktory Ci sie podoba, sa konwalie - wydaje mi sie, ze bedzie o nie w pazdzierniku trudno, jesli dobrze pamietam, sa to kwiaty majowe.

A po wyjeciu konwalii, bukiety niewiele sie od siebie roznia, a i meskie oko z reguly nie zauwaza roznicy. Slowem, pewnie i tak wyjdzie na Twoje :)


Cytat: "natalia113"
ale może uda się je zastąpić jakimiś innymi kwiatkami, ale skoro TOBIE SIE PODOBA WIĄZANECZKA PROSTA TO NIE DAWAJ KONWALII I WSZYSCY BĘDĄ ZADOLOWENI


Konwalie bardzo lubie, ale uwazam, ze sa zbedne w tym bukiecie. Na pewno wyjdzie na moje, ale chcialam wiedziec co moj przyszły maz o nich sądzi :) Poniewaz nie jestem chudziną boję sie, ze jak wybiore opcję pierwsza, to mnie poszerzy, a mniejsza bedzie sie ładnie komponowala. No zobaczymy :]

Zaczynam odczuwac pomału ten szał przygotowań do zbliżającego sie ślubu :) Nawet mi sie to podoba. Adrenalinka mi skacze chwilami hihi  :mrgreen: Wczoraj jeździliśmy za garniturem i musze stwierdzić, że moje miasto to dziura :| Licze na dostawe w przyszłym tygodniu w jednym ze sklepów, jesli sie nie uda, wówczas jedziemy do innych miast. Jest jeden garnitur godny uwagi, tylko spodnie sa kurcze za duże. Moj Tomus jest ma rozbudowaną klatke piersiowa oraz ramiona, a pupe i nozki ma ciut mniejsze i to jest problem. Ale w ostatecznosci weźmiemy dwa gajery do przymierzalni i zrobimy małą podmiankę :P :P :P
Mama dostała na siebie kreacje :D Wygląda uroczo. Lasencja z niej jak nie wiem co :) Bardzo sie ciesze! Teraz trzeba dopilnować, zeby tesciowa nie ubrała sie w to samo ;) No i zebym ja kupiła wkoncu cos na poprawiny, a Twoja sukienka do cywilnego Martini najbardziej mi sie podoba ;) Takie cos bym chciała, chociaz nie wiem czy to nie jest zbyt strojne na poprawiny :| Z butami jest ciezko. Jeszcze nie mam, a w sobote jade na drugą przymiarkę. Wiem już, ze najelpiej jest mi w butach na obcasie 4,5 cm i po prostu na miejscu w  salonie poprosze panią, aby pozyczyła mi butki na takich obcasach i skracała suknie własnie do takiej wysokosci. To chyba jedyne rozwiązanie na ta chwile. No chyba, ze dostane buty w sobote z rana w Koszalinie, przed spotkanie z p. Basią. Sie zobaczy.
Jutro jedziemy na spotkanie z księdzem. Spotkanie chyba wymuszone, bo inaczej nie doczekałabym sie telefonu od niego, a pozostało przeciez [tylko czy az  :roll: ]
45 dni
[/size]
Byłyśmy tez u dekoratorki. Postanowiłyśmy z Mamitą, że decyzujemy sie na dekoracje kosciola oraz auta. Pani nam w tym pomoze :] Poza tym powiedziała, ze mamy świetnego kamerzyste oraz fotografa. Pogodą już sie nie przejmuję. Jesli bedzie brzydko, poczekamy na ładny dzien, wskoczymy w ubrania ze slubu i udamy sie w plener :) Tak bedzie najlepiej :) Hmmm, co jeszcze u mnie  8) Tomuś najprawdopodobniej zmieni pracę i wierze, ze bedzie to lepsza praca :jupi: Dzis był na rozmowie i pan mógłby go przyjąć od zaraz, jednak ta praca, w której teraz jest zobowiązuje [czas wypowiedzenia, doprowadzenia wszystkiego do konca, itd.]. Tak bardzo bym chciała, zeby było chociaz u niego z pracą lepiej, bo u mnie na tą chwile chyba na to sie nie zapowiada...
Co do potwierdzenia przybycia, moja rodzina z gór zwleka. Zostali tylko oni   :Kwasny:  A to juz czas na organizowanie noclegów!Chciałabym, aby chociaz zarysowali mi ilosc osob, które zaszczycą nas swoja obecnoscia, a tu lipa. Chyba Dziadzia moj bedzie musiał tam zadzwonic i zagadac.
Reasumując, pozostało nam do załatwienia:
- vodka + napoje
- podziekowania dla rodziców
- kwiaty
- ulozenie menu
- dekoracja auta
- kosmetyczka
- noclegi
- podroz poslubna pod znakiem zapytania ...
- fryzjer: z moja pania psychoterapeutką fryzjerką hehe ;) jestem umówiona, ale chce pojsc na fryzurke probna; wloski mi rosną, wyglądam jak pół dupy zza krzaka, ale co tam, moze juz da sie cos z nimi zrobic ;)
To by było chyba tyle :) Pozdrawiam  :serce:


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline agayuna
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 182
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #142 dnia: 7 Września 2006, 09:37 »
Cytat: "Marcysia"
Licze na dostawe w przyszłym tygodniu w jednym ze sklepów, jesli sie nie uda, wówczas jedziemy do innych miast. Jest jeden garnitur godny uwagi, tylko spodnie sa kurcze za duże. Moj Tomus jest ma rozbudowaną klatke piersiowa oraz ramiona, a pupe i nozki ma ciut mniejsze i to jest problem. Ale w ostatecznosci weźmiemy dwa gajery do przymierzalni i zrobimy małą podmiankę :P :P :P



Kupowalismy Marcinkowi garniturek,też jest tej postury co Tomek, Nie było najmniejszego problemu z zamianą...
Kupilismy odrazu dwa .. braz i czekolada...
:)

Offline agayuna
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 182
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #143 dnia: 7 Września 2006, 09:39 »
Zapomniałam dodać , że zamiania nie miała miejsca w przymierzalni.Pani sprzedająca z miła chęcią to uczyniła.Widocznie mozna jej było tak postąpić.
Może ktoś przyjdzie z duzą pupa i mała klatką.:-)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #144 dnia: 7 Września 2006, 12:46 »
Cytat: "agayuna"
Może ktoś przyjdzie z duzą pupa i mała klatką.

O jejuśku! Ale się uśmiałam :)  :mrgreen: Hi hi :) Dobre :)

Marcysiu tymi potwierdzeniami się nie przejmuj. Od Kuby praktycznie juz wszyscy zadzwonili a ode mnie to lepiej nie mówić... Jeszcze ludzie się nie nauczyli dzwonić w tej sprawie...  :roll:

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #145 dnia: 7 Września 2006, 13:11 »
Cytat: "agayuna"
Zapomniałam dodać , że zamiania nie miała miejsca w przymierzalni.Pani sprzedająca z miła chęcią to uczyniła.Widocznie mozna jej było tak postąpić.
Może ktoś przyjdzie z duzą pupa i mała klatką.:-)

  :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #146 dnia: 7 Września 2006, 13:15 »
Cytat: "agayuna"
Zapomniałam dodać , że zamiania nie miała miejsca w przymierzalni.Pani sprzedająca z miła chęcią to uczyniła.Widocznie mozna jej było tak postąpić.
Może ktoś przyjdzie z duzą pupa i mała klatką.:-)

  :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #147 dnia: 7 Września 2006, 16:00 »
Cytat: "agayuna"
Zapomniałam dodać , że zamiania nie miała miejsca w przymierzalni.Pani sprzedająca z miła chęcią to uczyniła.Widocznie mozna jej było tak postąpić.
Może ktoś przyjdzie z duzą pupa i mała klatką.:-)


Niestety nie wszyscy ekspedienci są tak wyrozumiali ;) Trzeba wiec sobie radzic samemu :D

Cytat: "anulka33"
Marcysiu tymi potwierdzeniami się nie przejmuj. Od Kuby praktycznie juz wszyscy zadzwonili a ode mnie to lepiej nie mówić... Jeszcze ludzie się nie nauczyli dzwonić w tej sprawie... Rolling Eyes


Zaczełam dawac lekko do zrozumienia gościom, ze czas nagli. Troche mi głupio, ale cóż. Żaluje jedynie, ze nie poprosiłam o potwierdzenie do 10 wrzesnia, tylko do 24. W Kołobrzegu z noclegami moze byc ciezko o kazdej porze roku, gdyż odwiedza nas mnóstwo gości z zagranicy, szczegolnie z Niemiec.
Jest pewna opcja, tylko nie wiem jak rozwiązac sprawe dojazdu. Moze Wy mi pomozecie?Mianowicie chodzi o to, ze moge miec nocleg za darmo, jednak miejsce noclegu jest na jednym krancu miasta, a wesele na drugim. Chodzi o dojazd. Wiadome, ze kazdy z gosci bedzie chcial wyjść o różnej porze. Jak rozwiązac problem z dowożeniem. Bo chyba nie wypada, aby goscie sami sobie opłacali taksówke?Jak myslicie?Moze macie jakis pomysl?

Dzis jedziemy do księdza. W sumie to wyprosilam, aby tesciowa z nami pojechała. Wczoraj pokłociłam sie z Tomkiem, bo powiedziałam, ze odnosze wrazenie, ze głownie moi rodzice tak intensywnie interesują sie naszym dniem :( Strasznie mi przykro z tego powodu. Tesciowa jakos tak nie przezywa tego, tesciu na lajcie podchodzi, ma załatwiac alkohol i napoje, ale mowi, ze to mozna zalatwic nawet tydzien przed. Niby ma racje, ale same wiecie. Czy u Was tez tak jest?Mi jakos źle z tym, a Tomek jakby nie potrafi tego zrozumiec, ze sie tak piekle ze wszystkim. Sama nie wiem ... :|


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline agayuna
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 182
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #148 dnia: 7 Września 2006, 18:21 »
u nas wyznaczylismy sobie deadline wczesniej...do dzis do 07.09 czyli miesiac przed imprezka.
odpowiadaja a jak.tylko ze ode Mnie negatywnie.tylko 22 osoby ode Mnie sa na TAK...gdzie u Marcinka 40 sie zgodzilo.A zadna nie zrezygnowala...Eh.Smutno mi.


..............................nie martw sie, znajda sie noclegi na pewno.Kolobrzeg to turystyczne miasto,jest duzo DW,po sezonie zawsze cos sie znajdzie.

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
84 Dni Do Wielkiego Dnia Marcysi i Tomusia :)
« Odpowiedź #149 dnia: 8 Września 2006, 17:42 »
Cytat: "agayuna"
..............................nie martw sie, znajda sie noclegi na pewno.Kolobrzeg to turystyczne miasto,jest duzo DW,po sezonie zawsze cos sie znajdzie.

Tu bym polemizowała ;) Byle jakie noclegi to byc nie mogą.

Ten tydzien był bogaty w kłotnie miedzy mną, a moim Panem :( Nie wiem z czego to się wzięło, ale do dupy były wieczory ...
Dzis przyszły zawieszki na alkohol. Jestem bardzo zadowolona - sa na prawde bardzo bardzo ładne i swietnie wykonane.
Wczoraj byliśmy u księdza. Uzgodniliśmy parę spraw. Niestety tu tez sie znalazl powód do sprzeczki.  Jutro pojade przed 16 zobaczyc udekorowany kościół. Nie chce przesadzic z dekoracją, bo kapliczka jest mała, a ta pani co dekoruje wg mnie za duzo tiulu daje i innych dekoracji. Musze zobaczyc kosciół przybrany przez księdza i jego ekipe.
Jutro druga miara. Czemu ja sie nie ciesze??? :(


Zapraszam do mojego odliczanka :)