[justyna85]

nie ma czego zazdrościć, bo za chwile może i Twoje marzenie się spełni

u nas to tak będzie wyglądać
1. tak to wygląda z projektu


taki ma rozkład /projekt




a tak na żywo takie same będzie nasze ,bo to akurat z jakieś innego projektu ale domek identyczny


u nas tal o będzie połączone to od strony salonu

[justyna85]

a tu jeszcze z drugiej strony widok projektu

Fajnie to wyglada. Wiadac w tym skandynawska funkcjonalnosc i brak przerostu formy nad trescia
Mnie przerazaja dworki-koszmarki Juz bym wolala mieszkac w kostce z lat 70tych, ktore notabene przezywaja teraz druga mlodosc.

[liliann]

mnie skandynawskie wzornictwo nie przekonuje...
podobnie jak dworki i nadęcie barokowe...
ale o gustach się nie dyskutuje...
poza tym życie weryfikuje wszystko - gusta  również


wpadłam tu, bo po przerwie wracam do urządzania wnętrz...
no i świat barw nabrał...

[miśka28]

no widzisz liliann - w końcu się doczekałaś 

Justyna. Świetny dom mnie tylko w tym projekcie przeraża bliskość sąsiedztwa ... Jak to na żywo wygląda? Nie masz poczucia, że Ci sąsiad w talerz zagląda?

Justyna. Świetny dom mnie tylko w tym projekcie przeraża bliskość sąsiedztwa ... Jak to na żywo wygląda? Nie masz poczucia, że Ci sąsiad w talerz zagląda?

Ja mysle, ze to nasza typowa polska mentalnosc interesowanie sie co tam u sasiada i na codzien to nie przeszkadza

EDZIA. W moim przypadku zupełnie odwrotnie. Nie chce mieć blisko sąsiada abym to ja go nie słyszała i aby mi on swoim głośnym czy wkurzającym zachowaniem nie przeszkadzał

[liliann]

ludzie mieszkają w szeregowcach, blokach i sąsiadów mają...
justyna85 pokazała typowe domkowe osiedle deweloperskie - tam się sąsiadów ma...i już 
jak ktoś ich nie chce, to trzeba sobie kupić dwa hektary pod lasem i tam dom budować...

[justyna85]

tak jak mówisz Lilian
tu taj sąsiad nie jest ściana w ściane, bo  dzielą 2 garaże , co do zaglądania  w okna tu taj tak po prostu jest ,nie używa się jakoś specjalnie firanek itp.
to też nie jest typowy dom z ogrodem tylko jak Lila mówi takie osiedle ,a i tak wiemy ,że obok nas z jednej strony będą polacy z dzieckiem akurat w wieku Nadii więc super i generalnie osiedle rodzin z dziećmi

EDZIA. W moim przypadku zupełnie odwrotnie. Nie chce mieć blisko sąsiada abym to ja go nie słyszała i aby mi on swoim głośnym czy wkurzającym zachowaniem nie przeszkadzał

Ale czemu o razu zakladasz, ze sasiad bedzie glosny i wkurzajacy?
Nie daj Boze jeszcze bedzie mial psa, ktory szczeka

Ja to sie nie nadaje do zycia na pustkowiu i taki dom pod lasem, to bylby dopiero przerazajacy. Wszystkie horrory od razu mi sie przypominaja

Ostatni dom pod lasem - ja tam będę 😉

haha, dobrze wiedziec

[liliann]

pod lasem to dom mam ja...
ale mam też i sąsiadów - jednego napływowego (jak my) drugiego autochtona i muszę przyznać i że i jeden i drugi wykazywał dużą czujność w trakcie naszej budowy...


justyna85 pytanie...zostawiacie tak jak jest w środku???, bo o ile dół jest do zaakceptowania, to góra w moim odczuciu nie...
straszliwie małe te sypialnie dla dzieci...sypialnia rodziców również...

[justyna85]

Lila no chyba bedzie tak musiało zostać :/ bo niby zmieniać możemy tzn łazienki nie można zmieniać no ale jakoś nie widze jak po przesuwać ściany, żeby powiększyć. No tą jedną od salonu można co by tam wydłużyć.

[liliann]

weź architekta...on potrafi zobaczyć...
ja już widzę jak te działówki można by zmodyfikować...
...holl 23m2 a reszta dziuple... ja bym powalczyła...

[_patka_]

w szeregowcach trzeba umiec mieszkac, ja tak jak Ilona, wole pustkowie i brak sasiadow wokol siebie.
U nas jest dosyc fajnie, tylko z jednej strony bede miec sasiadow, z drugiej nasza druga dzialka wiec super.

A nie wystarczy wyjście ze schodów zrobić tam gdzie jest kanapa i zabudowac ściana ten hol żeby powiększyć ten pokój ?

[liliann]

w szeregowcach trzeba umiec mieszkac

w bloku z płyty też trzeba umieć?
huurraaa!!!!
to ja umiem...od noworodka miałam okazję się wytrenować...

A nie wystarczy wyjście ze schodów zrobić tam gdzie jest kanapa i zabudowac ściana ten hol żeby powiększyć ten pokój ?

ale to wymaga przebudowy schodów... betonowe na pewno nie są, wiec jeśli sie da czemu nie...
myśl jakaś jest i to nienajgorsza.
a nie macie możliwości wybrać jakiegoś innego osiedla z bardziejszym projektem??


maaatko widzę, że się na stare lata wybredna zrobiłam.... starość...

Jak można słyszec sąsiadów mieszkając w domku jednorodzinnym ? Myślę o tym od paru minut i nie wiem co by musieli robic moi sąsiedzi mieszkający blisko w moim odczuciu żebym ich słyszała.

Jak mieszkaliśmy w bloku marzył mi się dom "na końcu świata", szybko mi przeszło po tym jak zostaliśmy kiedyś sami w domu u teściów którzy mieszkają na wsi i sąsiedztwo mają w dośc dalekiej odległości. Wielkie okna, wielka ciemnośc i ja z wielką schizą  W ciągu dnia raj na ziemi, po zmroku opcja nie dla mnie 

I to co chciałam dodac mając dzieci fajnie mieszkac w miejscu gdzie będą miały koleżanki i kolegów, dla mnie to było niesamowicie ważne.

W ogole gora i dol, to chyba odwrocone projekty, bo schody na dole sa po prawej, a na gorze po lewej.
Szkoda, ze okna sa tak niefortunnie rozstawione. Bo gdyby nie to nad schodami, to mozna by bylo przedluzyc ten jeden pokoj az do schodow
Z drugiej strony ta otwarta przestrzen na gorze moze tez pelnic funkcje czesci wspolnej (family room) i sypialnie beda juz tylko i wylacznie do spania.

[justyna85]

Tak EDzia masz racje złe zdjecia w kleiłam tzn .nie od pary bo w projekcie sa po dwie strony zrobione. Tez pomyslelismy o przedluzeniu tego pokoju ale wlasnie to okno  :/ no ale bedziemy cos kombinowac a jak nie to bedzie dokladnie tak jak EDzia napisala sypianie tylko do spania. I tak trzeba pamietac ze my jestesmy tylko w 3 a caly dom ma 129m2

Jak można słyszec sąsiadów mieszkając w domku jednorodzinnym ? Myślę o tym od paru minut i nie wiem co by musieli robic moi sąsiedzi mieszkający blisko w moim odczuciu żebym ich słyszała.

Jak mieszkaliśmy w bloku marzył mi się dom "na końcu świata", szybko mi przeszło po tym jak zostaliśmy kiedyś sami w domu u teściów którzy mieszkają na wsi i sąsiedztwo mają w dośc dalekiej odległości. Wielkie okna, wielka ciemnośc i ja z wielką schizą  W ciągu dnia raj na ziemi, po zmroku opcja nie dla mnie 

I to co chciałam dodac mając dzieci fajnie mieszkac w miejscu gdzie będą miały koleżanki i kolegów, dla mnie to było niesamowicie ważne.

Mam to samo z ciemnością
 Jak byłam młodsza i zostawalam sama w domu musialam mieć prawie wszędzie światła pooswiwcane

Teraz do pod lasem będzie , ale mam tez blisko sąsiadów

W bloku z płyty też trzeba umieć?

Jak ktoś jest "blokoludem" od kołyski to nie wie o czym mowa. Gorzej jak ktoś przeniesie się z domu do bloku... gdzie ma sąsiadów z góry, z dołu i po bokach ... Tu jest ból maxymalny ... Jak się Lila przeniesiesz do domu, wtedy może zrozumiesz.


Dlatego póki co mam 4 piętro i normalnych (tfu,tfu) sąsiadów tylko na dole

Loona zgadzam się w 100%. Mój mąż się przeprowadził z domu do mieszkania i dla niego było bardzo ciężko jakiś czas. Teraz juz jest normalnie bo mamy świetnych sąsiadów,  cicha okolice. Ale na wieś do nowego domu wraca bez dwóch zdań.

O prawda! Okolica też jest bardzo ważna. U mnie jak na wsi teraz. Cisza, spokój, dużo zieleni. Nawet kury i koguty mam blisko

W jednym aspekcie zamieniłabym tylko dom na mieszkanie, znacznie mniej sprzątania 

Ja się nie zgodzę 

[liliann]

Jak się Lila przeniesiesz do domu, wtedy może zrozumiesz.

loona po coś się w końcu do niego przeprowadzam... pod lasem jest i na zadupiu

teraz mam i sąsiadów (wszystkich trzech)  i dziki pod płotem, albo sarnę... łasicę po nocy...

W jednym aspekcie zamieniłabym tylko dom na mieszkanie, znacznie mniej sprzątania 

powierzchnia mniejsza... liczę się, że mi koszty tej usługi wzrosną...
byleby Pani Iwonka chciała dojechać...

Ja pewnie w jakiejś tam przyszłości też skorzystam z czyjejś pomocy, natomiast mam takie pomieszczenia w domu gdzie nie chce żeby nikt obcy wchodził i nikt tam nic dotykał, ot takie moje dziwactwo. Więc sprzątanie mnie zupełnie nie ominie