[jestem_wredna]

Zgadzam się z przedmówczyniami Piękne zdjęcie i piękne obrączki. Zdjęcie piękne, bo oryginalne, zaś obrączki piękne, bo - przeciwnie - bardzo klasyczne (czyli takie, jakie podobają mi się najbardziej ^^)

[ismenka1986]

A oto nasze obrączki

[img=http://images46.fotosik.pl/146/e526f53176c4b08cm.jpg]

[ismenka1986]

[Anjuschka]

A nasze obrączki będą takie:



Początkowo miała być wersja z brylancikami dla mnie, ale jubiler nam odradził.

Aniu śliczne
Już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć je na Waszych paluszkach 

[carollaa]

Bardzo oryginalna fotka

Anjuschka , też o nich myśleliśmy, ale znaleźliśmy idealne dla nas. Już niedługo będziecie je nosić

Początkowo miała być wersja z brylancikami dla mnie, ale jubiler nam odradził.[/color]

a dlaczego jubiler wam odradził

[Anjuschka]

Mówił, że bardzo często wypadają i trzeba dbać bardzo o obrączkę, że się będzie przekręcać cały czas i i tak brylancików nie będzie widać.

aha dzięki za odpowiedź, a to zamawiacie obrączki u jubilera? A jakiego, jeśli można wiedzieć

Ja tam mam z jednym brylancikiem, troche zblizony wzor do Waszego i mi sie nie przekreca , a co do dbania o obraczki no to o kazda trzeba dbac

[Anjuschka]

My robimy obrączki u złotnika na ul. Wyszyńskiego - tutaj tez był taki problem, że do tej obrączki to miał być kwadratowy brylancik - a nasz złotnik akurat takiego nie posiadał - byśmy musieli sami kupić.

No ale tutaj to mieliśmy pokazywać chyba swoje obrączki zdjęcia itp.

aaaaaaaa ja mam okrągły brylancik )) my robilismy w Katowicach na zamowienie ze zdjecia   

oczywiście, że zdjęcia zamieszczać, ale miałam okazję się dowiedzieć czegoś pzdr

[jestem_wredna]

Od siebie mogę jeszcze dodać, że wydaje mi się, że są problemy ze zmianą rozmiaru obrączek z brylancikami.

Tez tak slyszalam

[Anjuschka]

A właśnie, też nam to złotnik mówił.
Powiedział, że jak chcę coś z brylancikiem, to żebym sobie pierścionek kupiła

[majcia]

Z tego co ja wiem, to zmniejszenie obrączek z wtopionymi brylantami jest niemożliwe, bo zmienia się wówczas średnica tej obrączki, przez co brylanciki wypadają.

[wiśniowa]

hmmm...szczerze mówiąc nam złotnik tez o tym mówił ale przepytałam wszystkich znajomych i nikt nie słyszał o parze, która zmieniała by rozmiar swoich obrączek po ślubie więc dałam sobie spokój i wzięłam takką jaka mi się podobała... czyli z diamencikami.... moi rodzice mają cały czas te same obrączki... teściowie też więc czemu któremuś z nas nagle miałyby łapki się powiększyć 

wisniowa moje zdanie jest takie samo
a pzoa tym to glownie o kobietke chodzi, bo chyba Twoj maz nie ma brylancikow w obraczce co? )

[paooolka]

Anjuschka gdzie jest dokladnie ten zlotnikna wyszynskiego? to ten jubiler kolo sklepu z butami (wczesniej byly tam pamiatki i bibeloty)
ja sie zastanawiam na nad brylancikiem

[wiśniowa]

no Kocur ma "gołą" obrączkę  ale z tego co słyszałam u jubilerów to panowie coraz częściej wybierają obrączki z kamieniami 

No to już jedną osobę znacie, która będzie zmieniała rozmiar obrączki - mnie  Zbieram się od pół roku, bo boję się, że w końcu zgubię... 

[wiśniowa]

na mniejszą czy większą? 

Na mniejszą - o rozmiar albo nawet dwa    Wolę raz założyć i wcale nie ściągać niż ciągle się martwić (tak jak teraz), że za chwilę mi spadnie i ją zgubię  Od początku była ciut duża, ale odbieraliśmy w kwietniu jak było chłodno i każdy nas ostrzegał, żebyśmy nie brali na styk, bo latem nam palce spuchną i krew nie będzie dochodzić  W rezultacie mam dużo za dużą 

[paooolka]

heh szkoda tylko ze nie dodali ze lato w polsce trwa 2 max 3 miesiace... ja taki sam tekst slyszalam prz pierscionku zareczynowym i musialam go nosic na srodkowym palcu wrrrrrrr

Ja z moim P kupowalismy obraczki w grudniu i P mial taka a`la luzniejsza a teraz jest idealnie U mni bez zmian caly czas super pasuje 
Juz niedlugo bedziemy je nosic caly czas  Teraz tylko co jakis czas mozemy przymierzyc i zaraz sciagamy 

Wiecie, praktycznie wszystki obraczki mi sie tu podobaja 

[majcia]

A ja mam taką w sam raz - jak przytyje, to odnowimy sobie przysięgę ślubną i kupimy nowe obrączki!  

heheheeeee dobre rozwiązanie 

[jestem_wredna]

hmmm...szczerze mówiąc nam złotnik tez o tym mówił ale przepytałam wszystkich znajomych i nikt nie słyszał o parze, która zmieniała by rozmiar swoich obrączek po ślubie więc dałam sobie spokój i wzięłam takką jaka mi się podobała... czyli z diamencikami.... moi rodzice mają cały czas te same obrączki... teściowie też więc czemu któremuś z nas nagle miałyby łapki się powiększyć 

Ja muszę iść powiększyć, bo okazało się, że puchną mi palce w lecie. Poza tym, bierzcie dziewczyny pod uwagę, że w czasie ciąży również mogą puchnąć palce, nawet jeśli wcześniej tak się nie działo.

Jeżeli w czasie ciąży zaczną mi puchnąć palce to nie będę nosić - jeżeli bardzo będzie mi przeszkadzać. Okres puchnięcia w ciąży to max. 5 m-cy, w porównaniu do całego życia, przez które mamy je nosić to pikuś