asiek nie wiem czemu się Wiktorek budzi. Być może coś mu sie śni. Bo na pewno nie przez zęby bo na razie mamy przerwę w ząbkowaniu.
My tez jeszcze dłuuuugo będziemy się urządzać.
Mariolka pocieszyłaś mnie, że nie tylko Wiktor tak ma z tym budzeniem.
ela mnie nie przeraża gotowanie. Bo już 2 lata temu przygotowywałam Wigilię z Wiktorkiem w brzuszku

Fakt, że byliśmy tylko z teściami, a teraz będzie nas 9 dorosłych i 4 dzieciaczki. Coś zlecę jednej mamie, coś drugiej i jakoś to będzie.
A dzisiaj byłam u mamy w odwiedzinach. I mój mały agent nie chciał spać. Za to jak tylko wyszłam z nim na dwór to zasnął zanim doszłam na przystanek. W domu go rozebrałam i przebrałam w piżamkę (dzis miał dzień dziecka), nakarmiłam na śpiąco i tyle go widziałam. Śpi grzecznie w swoim pokoju, a ja troszkę posprzątałam, poprasowałam i odpaliłam kompa.
A teraz wrócił Tomek ze szkoły i idę mu coś zrobić do jedzenia.