Ok. Przez dwa dni udało nam się

Zakończyć konferencje z księdzem (25.05.06)

Załatwić sprawy związane z USC
Co do drugiego punktu, to bardzo to przeżyliśmy

. Podpisywanie tych dokumentówi oświadczanie, że będę nosić nawisko męża jest niezwykłym przeżyciem. Och, serducho mi mocniej bije na wspomnienie
