Autor Wątek: MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....  (Przeczytany 11815 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #90 dnia: 18 Kwietnia 2006, 09:41 »
ja miałam kiece w ciągu 4 dni dopasowaną.. przyszłą w poniedziałek a w piątek była gotowa..

spokojnie.. dadzą radę...

widze,ze skarletki sobie dołki pod sobą kopia.. i to nie pierwszy raz...  :twisted:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #91 dnia: 19 Kwietnia 2006, 15:16 »
Moniu suknia Lenki szyta jest w CMS, a nie w Scarlett.

A co do CMS, to moja koleżanka szyła tam suknię w ubiegłym roku i wszystko wyszło ok poza jedną rzeczą - uszyto jej ramiączka inaczej niż chciała .... tak więc widzicie z tym szyciem bywa różnie niestety.... ja też miała szyc suknię, ale znalazłam na szcęscie suknię, która bardzo mi się spodobała i odeszłam od pomysłu szycia. :roll:

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #92 dnia: 20 Kwietnia 2006, 07:49 »
Odebrałysmy wczoraj welony i wyszły naprawde pieknie Grazynka very happy a jednak mamy welon 2,5 a niedawno słyszałam że sie nie da 8) a ja zakochałam sie w semilli probovias na nowo jak ją wczoraj zobaczyłam w salonie to aż mi sie chciało te kwiatuszki oderwać i w nogi :wink: szkoda że ja juz po  :?  :|

o butach wiadomości brak więc i na przymiarkę się nie umawiamy bo nie ma po co.W przyszłym tygodniu ruszamy znów za gajerkiem dla mariuszka.
A bo bym zapomniała :lol:
zaproszenia już kupione wypełnione i powoli rozsyłane tym co dalej , zawieszki na flaszki też są tylko flaszek brak ale chłopaki nie mogą zdecydować sie co kupić wyjdzie na to że zostanie nam woda ze studni :wink:
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #93 dnia: 8 Maja 2006, 12:08 »
No buty nareszcie doszły 8)  i mozna było umówic sie na przymiarkę i odrobinę podłożyć suknię i ustalić miejsca drapowania trenu. Grazynka  pobuczała się jak bóbr :wink:  jak sie zobaczyła z podpiętym trenem, welonem butami i ogólnie całościowo :mrgreen: .
Więc 12 maja ostateczny odbiór sukni i wtedy zamieszczę zdjęcia :id_juz:
Zamówiłyśmy jeszcze jedne buty ale już u samego producenta będa pokryte koronka identyczna jak na rekawkach sukni i czekamy mają byc za 10 dni :?:

Mariuszek kupił wreszcie gajerek w Vistuli (Galaxy) w asyście Grazynki, mojej i mojego Sebcia który doradził krótko acz treściwie "kasuj chłopie ten gajer" :kawa:  trzeba było podłużyc odrobinę spodnie a krawcowa dodatkowo przesunęła mu guziki w marynarce o pół cenytmetra i to była strzał w dziesiątkę bo teraz gajer lezy idealnie a Mario szczęściwy, kupiliśmy jeszcze białą klasyczna koszulę.
Został jeszcze jakis porządny skórzany pasek i ozdobna kamizelka która bedzie szyta w salonie Gina i fular i pan młody gotowy jak się patrzy :D tylko powiedział że po tych zakupach ogłasza bankructwo :luzak:

Pozostało jeszcze kupić coś na dekoracje auta i wystrój sali ale na razie nie mamy na to natchnienia bo na chłopaków to nie mamy co liczyć bo dla nich to szczegół :wink:


No a po 12 maja za kreacjami musi porozglądać się reszta rodzinki i my z miskiem :roll:
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #94 dnia: 8 Maja 2006, 12:46 »
Cytat: "didi"
Mariuszek kupił wreszcie gajerek


Pozazdrościć tylko zakupu. My bierzemy ślub tydzień wcześniej, a pan młody nawet skarpetek jeszcze nie ma  :wink:



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #95 dnia: 8 Maja 2006, 12:52 »
Cytuj
Mariuszek kupił wreszcie gajerek w Vistuli (Galaxy)


my tyż :mrgreen: właśnie tam się zaopatrzyliśmy w gajer

Cytuj
My bierzemy ślub tydzień wcześniej, a pan młody nawet skarpetek jeszcze nie ma


najważniejsze, że żonka wszystko ma :mrgreen:


Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #96 dnia: 8 Maja 2006, 13:12 »
EE Gosiaczek80 jeszcze trochę czasu jest więc wszystko przed Wami :lol: .
Nasza ekipa ślubna :wink:  trochę zapobiegliwa jest bo jak mawia moja mamuśka "my szukamy tego czego jeszcze w sklepach nie ma" więc wszystko sie przeciąga ale spoko niedawano pomagałam zorganizowac inne wesele i para młoda ubrana została w ciagu 1 dnia (hihihi poszliśmy jak burza).
A z obsługi  w Vistuli w galaxy jesteśmy bardzo zadowoleni chociaż nastraszyli nas na forum nieźle i mieliśmi "pietra" ale obyło sie bez problemów. Wszystko zrobione jak nalezy obsługa OK może nie rzuca na kolana ale jest normalnie tak jak powinno byc, natomiast po raz kolejny "olano" nas w salonie Vistuli na wojska polskiego na każde pytanie nie ma, nie ma, nie ma i a kiedy będzie? nie wiem, czy można sprowadzić nie wiem a kto wie ? nikt. Mariusz wyszedł nieźle wkurzony mnie opadły ręcę a tysiaka zarobił kto inny 8)

A propo skarpetek musze go ścignąć czy ma odpowiednie :idea: bo o gatki niech się marwi narzeczona :mrgreen:  :wink:
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #97 dnia: 19 Maja 2006, 10:25 »
NO i po bólu suknia odebrana !!!  :mrgreen: a teraz wisi u mnie na chacie bo okazało się ze dziewczyny magazyn slubny sobie u mnie w domu zrobiły, ma wszystkie manele Grazynki suknia, welony itp, świadkowej , gości itp a prosze nie zapominac ze moje mieszkanie ma 33 m2 więc póki co przeniosłam się do babci no i wisza jeszcze dwie moje niesprzedane kreacje więc czuję sie jak w salonie :lol:

Grazynka zadowolona sukni lezy super, do trenu doszyte zostały troczki więc po kościele to my z świadkową chyc pod kreację i tren udrapowany :roll: . Halka taka jak chciałyśmy szeroka z drutem i tiulami coby sie na spódnicy nic nie odznaczało.

Przedwczoraj przyszły zamówione internetem buciki są boskie :jupi:  a koronka identyczna jak w gorsecie  no i bardzo wygodne a cena 160 zł zamiast 260.

Mariuszek ma zamówiona kamizelkę i fular będzie biała w srebrne esy-floresy i idealnie pasuje do gajerku z vistuli i choć troche skrzypiał ze 280 zł to teraz jest bardzo zadowolony i z niecierpliwościa czeka na odbiór na początek czerwca.

Z kreacjami dla świadkowej i moja to sie nie odzywam bo to długa historia :roll:

Więc teraz pozostał nam wystrój sali i auta ale tym zajme się w środku tygodnia bo musze posprawdzac kolory balonów, policzyć ile tego i znaleśćjakąś dekoracje na auto ale ze ceny w szczecinie rózne rózniaste to musze trochę pobiegać :luzak:

No i w przyszłym tygodniu Grażcia wybierać będzie wiązankę (właściwie to juz przesądzone bo wybrała propozycje wklejoną przez Maję - ale nigdy do konca nie wiadomo)
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #98 dnia: 2 Czerwca 2006, 11:56 »
I troszeczke nowych wiadomości :mrgreen: bo slub właściwie dużymi krokami sie zbliża :lol:

- kamizelka slubna z fularem dla Mario będzie na przysłowiowy ostatni gwizdek bo paniom od producenta cosik sie porabało i chciały ja przysłac na 2 lipca więc właściwie mogłyby jej nie przesyłać wcale :evil:
- wiazanka juz zamówiona będzie z ciemno-czerwonych róz i trawki, kwiaty dla świadkowej i rodziców również
- wójas wystawił Młodych do wiatru z autem więc jada swoim zamiast srebrnego merca bedzie granatowy ford no coż ale lubie bywaja niodpowedzialni :evil:
- dekoracja  do auta zamówiona, na maske 5 bukiecików bordowych róż mocowanych na szerokiej bordowo-złotej szarfie, bo bukieciku na klamki i tył,
- tort zamówiony u znajomego z Baniach więc nie bedzie problemu z transportem a co najważniejsze bedzie świeżutenki,
- losy i dane świadka blizej nieznane bo Mlodemu kuzyn wyciąl numer wiec zobaczymy nowego dopiero na ślubie  :wink: , Mario wyluzowany, Grazynka cała w nerwach , 17 czerwca wizyta u fryzjera coby kolor odświeżyć :D
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #99 dnia: 2 Czerwca 2006, 12:01 »
Cytat: "didi"
kamizelka slubna z fularem dla Mario będzie na przysłowiowy ostatni gwizdek bo paniom od producenta cosik sie porabało i chciały ja przysłac na 2 lipca


idiotki :evil:

Cytat: "didi"
wójas wystawił Młodych do wiatru z autem


no toż to świństwo istateczne  :evil:

Cytat: "didi"
losy i dane świadka blizej nieznane bo Mlodemu kuzyn wyciąl numer wiec zobaczymy nowego dopiero na ślubie


 miejmy nadzieję, że nowy okaże się lepszy

swoją drogą jednak mam nadzieję, że po takim wstępie będą wieść bardzo spokojne zycie jako małżonkowie :wink:


Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #100 dnia: 2 Czerwca 2006, 13:18 »
Maja spoko do ślubu jeszcze tylko 22 dni więc wiele ... nie będe zapeszała hihihihi

Zawsze powtarzam że są ludzie i .. parapety :wink:
ale jak to powiada Grazynka "od czegos Cie mam no to myśl'" więc kombinuję i doszłysmy do wniosku że jak kolejny kandydat na świadka wywinie numer to po prostu stanie mój Sebi i po problemie, wszystkie sakramenty ma i nawet gajer z krawatem na nowy :wink:  więc powiedział ze w ostateczności to on może błysnąć tylko nie wie jak z całowaniem świadkowej będzie :wink:  no ta ja mu juz pomoge coby sie za bardzo nie nadwyrężył buziakami 8)
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #101 dnia: 22 Czerwca 2006, 08:38 »
No slub tuz tuz bo juz  w sobotę :mrgreen:

Wczoraj miałam nalot narzyczonych na moją chatę :kawa:  wszytkie kreacje pozabierane i  wreszcie moge wrócić do własnego mieszkania :wink:

Grazynka wyraźnie podenerwowana, Mario wyluzowany, jeszcze nie kupił koszuli na zmiane i paska  bo ma czas  :shock:  ihihihihi,
Musielismy zmienić kolor dekoracji do samochodu na białą no bo na ciemnym aucie bordo nie bedzie juz tak efektownie wygladało.


Kamizelka dla mario juz odebrana i wyglada naprawde rewelacyjnie :D a pani z Giny staneła na przysłowiowej głowie żeby doszła na czas

Wczoraj Grazynke wkurzyły ostro mamuśka z siostrunią, bo zobaczyły kieckę dopiero wczoraj i oczywiście krytyka aż sie Grażka popłakała i zadzwoniła do mnie no to ja sie wkurzyłam i awantura gotowa, żeby jej wszyscy wreszcie dali spokój bo to je slub i jej sukni i ona ja wybrała a skoro wybrała to znaczy że w niej czuła sie najlepiej a chyba kazdy wie w czym sie najlepiej czuje :!:  albo sie mylę :?:
No i troche przystopowały ale generalnie życ jej nie dają. :luzak:

No niestety mamusia wtraca sie we wszystko i najchetniej to by wszystko zrobiła na swoją modłe a siostrzyczka jest trasznie zazdrosna i ona zawsze chce błyszczec :evil:  więc krytykuje kazdy wybór Grazynki włącznie z mężem :shock:

no ale niedługo koniec tego koszmaru aby do soboty :wink:
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #102 dnia: 22 Czerwca 2006, 08:51 »
Cytat: "didi"
siostrzyczka jest trasznie zazdrosna i ona zawsze chce błyszczec  więc krytykuje kazdy wybór Grazynki


skąd ja to znam...z tą tylko różnicą, że u mnie chodzi o szwagierkę, a nie o siostrę. Dlatego po akcji krytyki naszych przepięknych obrączek i moich wspaniałych butów (okazały sie super wygodne- tak jak myślałam), stwierdziłam, że przed ślubem nic nie zobaczy. I starałam się nie przejmować jej zdaniem.

swoją drogą to własna mama mogłaby oszczędzić takiej krytyki tuż przed samym ślubem  :evil:  jak już chce komentować, to niech to zrobi po uroczystości. Biedna Grażynka  :cry:



Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #103 dnia: 22 Czerwca 2006, 09:35 »
No niestety w przypadku tych Pań nic nie da się zrobic :|  no bo jak ktoś jest święcie przekonany o swej nieomylności a na dodatek zadziera nosa (siostra) to szkoda gadać :?  
A co do butów to tego też siora nie mogła przeboleć jak zabaczyła butki Grazynki to od razu stwierdziła że: za wysoki obcas (7 cm), niewygodne bo z czubami, niepraktyczne bo koronkowe (po co praktyczne buty do slubu czlowiek chce wygladac pieknie i niepowtarzalnie! praktycznie to sie mozna ubrać na działkę :idea)
Po czym sama kupiła koronkowe a jakże :? w czubami dłuższymi o 3 cm i obasem szpilą 9 cm i podobno rewelacyjne są :twisted:

Błyszczeć oczywiście musi jako świadkowa bardziej niż Młoda :shock:  przez nia zmieniałam w końcu suknie ale co tam Grazynka w swojej wygląda rewelacyjnie i tak ja zakasuje, :lol:  a ja zakasuję również siostrunię bo ona myśli że wyskocze w kostiumie który u mnie wisiał w domu (zdążyła wscibska zajrzeć) a tu KICHA bo ja swoją zmieniłam i na 100% krew ja zaleje  jak mnie zobaczy w nowe :mrgreen: j
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
MOJE WSZYSTKIE DNI DO ....
« Odpowiedź #104 dnia: 23 Czerwca 2006, 12:32 »
No i zaczeło się jutro już slub   o 16.00 :lol:

a od wczoraj walczymy z dekoracją sali która koniec końców robimy sami.
Niestety dekoracja nijak sie ma do kolorów 'państwa młodych" bo chłopaki kupili biale i różowe balony :evil:  ponieważ doszli do wniosku że sala jest różowa :!:  i juz tak zostanie bo za póżno juz na jakies zmiany, więc sala będzie wygladała jak domek Barbi :wink:  :|
Jeszcze dzisiaj wieczorem trzeba jechac i poprawiać  balony bo z niektórych powietrze schodzi :?

Grażynka dziwnie spokojna :shock:  żeby tylko jutro nie dostała napadu histerii :wink: a Mariusz wyraźnie podenerwowany cała sytuacją czepia balony ale po jego minie mozna wywnioskować że myśli sobie "po cholerę to balonowe - dziadostwo". mam nadzieje ze z twego wszystkiego nie zapomni odebrać wiązanek z kwiaciarni

Fotograf potwierdził swoją obecność i nawet przyjedzie sporo wcześniej niz było ustalone żeby spokojnie zrobili sobie sesje w plenerze (byłe nie padalo - abua abu bau zaklinam deszcz) i jeszcze zdążyli na błogosławienstwo do domku.

Wszystkie kreacje odprasowanei gotowe do założenia, a jutro o 9 rano szał u fryzjera :P
Kurcze jestem podenerwowana jakbym sama brała slub uuuuuuuuu kocham ta adrenalinkę :serce:
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!