Rozumiem z Twojego wpisu,że Będziesz miała tam wesele. Mam nadzieje,że ciebie to nie spotka,Zarejestrowałam sie tylko po to,żeby opisać,to co mnie spotkało i ostrzec nastepne pary. Nie mam w tym żadnego osobistego inetersu,wiec nie rozumiem skąd to oburzenie. Pisze jak było i ile mnie to kosztowało nerwów. . . A post nie jest jeden tylko jest ich już  5 stron. Na pierwszej stronie jest "kilka" negatywnych. . . .

Ja widze 3 wiadomosci Twoich i widziałam że data rejetracji była dzisiaj

To może pokażesz jakies fotki z tego dnia?? jak wyglądały stoły w Różanej itd ?? Chętnie zobaczę 

Przepraszam,czy ty mnie sprawdzasz?Myślisz,że wymysliłam sobie ,że miałam tam wesele,a moim hobby jest raz dziennie wchodzić na fora i negatywnie oceniać restauracje. . . Zenada. . . Załuje,że to napisłam,bo napsiałam to w dobrej wierze,żeby osoby,które maja tam wesele wiedziały na co maja zwrócić szczególną uwage i jak nke dac sie oszukać, tak jak ja. . . . Aha,i jeszcze jedno,nie będę swoich prywatnych zdjęc pokazywac Bóg wie komu. . . Tak czy inaczej wszystkoego najlepszego na nowej drodze zycia i oby nie spotkało cie to co mnie. . . . .

Oj przepraszam, ja Cie nie sprawdzam
Chę poprostu miec jakies pdostawy do tego żeby w to uwierzyc, bo tak jak mówie Twoja opinia z opinia moich znajomych bardzo się różni i o to mi chodzi
Trzeba wiedziec jak funkcjonuje to forum a nie że kazdy napisze po jednym poscie i mysli ze ktoś mu w to uwierzy... to jest własnie żenada 

Boże,dziewczyno. . . Powiedz mi,w jakim celu miałabym pisać nieprawde. Było tak jak mówiłam,a co ty z tym zrobisz to Twoja sprawa. Widze,że jesteś jeszcze bardzo młodziuta i może trudno ci uwierzyć w to,że ludzie potrafia różne rzeczy robić dla kasy. Tak czy inaczej niech każdy uwarza na Różana Doline i już na pewno zajmujcie się wódką sami. . . Moja koleżanka miała dokładnie taką samą sytuacje jak ja. . . Ostrzegała mnie,ale podobnie jak ty nie chciałam wierzyć. Mój ślub miał być jak z bajki,a ja miałam sie przejmować marną obsługą i jakąś tam wódką. . . Słub był jak z bajki,ale bez nerwów sie nie obeszło. Nie zaprzeczam,że sala jest piękna,miejesce rewelacyjne(prawie w w centrum miasta,a jednak na uboczu),jedzenie przepyszne,goście bawili sie super i to najwazniejsze,ale ja wiedziałam co i jak miało byc i co z tego nie wyszło. Dlatego zwróćcie szczególną uwage na to o czym pisałam wczesniej. . . A dla Twojej wiadomości,wiem jak funkcjonuja takie fora i są właśnie po to,żeby dzielić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami,ku przestrodze innym. . . Nic wiecej. . . Kończe juz ta bezsensowna "rozmowę". Tak,jak pisałam wczesniej,życze ci,żeby u ciebie Pani Ola miała dobry humor i chęć do pracy. . . Pozdrawiam

Kurczę.. moja siostra ma tam zarezerwowaną salę... a ja jej poleciłam! ALe moje koleżanki miały tam wesele i były bardzo zadowolone! Co do kieliszków i pojemników na jedzenie to też została moja siostra poiformowana! Ale ne trzeba się martwić moze akurat Sun203 miala pecha poprostu..
Ja miałam w Anmarku i słowa złego nie dam powiedzieć a tu juz czytałam negatywne opinie... nigdy wszystkim się nie dogodzi!! Justys851 dla mnie też dziwne.. zresztą ja swje fotki wysyłam forumkom bo co mi zalezy... same stoły i tyle.

[beatrisss]

Justys851 na pewno wszystko będzie dobrze i nie ma się co martwic na zapas. Ja osobiście pierwszy raz spotykam się ze złą opinią odnośnie Różanej i w ogóle, żeby ktoś miał jakieś zastrzeżenia. Wszyscy sobie bardzo chwalą. I tak jak Katrinka napisała, może Sun203 miała pecha

Dziękuje dziewczyny za otuchę 
Ja się zabardzo nie martwię więcej jest pozytynych niż negatywnych opinii. A jak będzie czas pokaże 

Witam serdecznie.
Przez przypadek natrafiłem na ten temat jak ostatnio szczperałem po internecie i widzę że dyskusja wrze.  Toteż postanowiłem się zarejestrowac i dodac swoje trzy grosze do tej rozmowy.
Niestety dla tych którzy chwalą różaną dolinę mam też raczej niemiłe wspomnienia.  Miałem wesele w wakacje, także całkiem niedawno, i pomimo iż goście byli bardzo zadowoleni, tak jak już pisano sala jest naprawdę piękna, a jedzenie smaczne mnie pozostał niesmak.
Oczywiście wszystko zaczęło się pięknie i przy podpisywaniu umowy byłem bardzo zadowolony.
Ale tak jak w przypadku Sun, na dwa tygodniue przed weselem przy ustalaniu menu, zostałem poinformowany o tym, iż restauracja nie daje kieliszków do tłuczenia młodej parze ( ot, podobno to zbyt duży wydatek).
Później nadeszło wesele, i ogólnie do powiedzmy godziny 12 wszystko było wporządku - no może poza rosołem który podany był zimny do stołu młodych, może to dlatego że trzeba było daleko iśc? nie wiem. . .
Później zaczęło byc z pod górkę.  Panie kelnerki stały i opierały się o drzwi, oglądając naszą zabawę i paląc za kurtyną papierosy, nie było mowy o jakiejkolwiek wymianie talerzyków, nie mówiąc też, o donoszeniu napojów itd.
Także w pełni zgadzam się z Sun203, i dziwi mnie ze Pani Justys851 mimo iż dopiero za rok będzie tam gościc tak broni tego miejsca, może to rodzinny interes? W każdym razie każdemu proponuję również trzymanie wódki w bagażniku, i powiedzmy zatrudnienie drużby do tego, aby roznosił alkohol, bo w innym przypadku braknie wam o 1 w nocy - nieważne ile byście tego mieli.  I pilnowanie tego co Wam pakują, bo inaczej wyjdziecie z niczym.
P. S. : Mam też dwóch znajomych którzy mieli tam wesele, jedna znajoma w zeszłym roku; kolega na początku tego - każde z nich miało jakieś zastrzeżenia - dodam tylko iż podobne do moich.
P. S. 2: Mam nadzieję, że może Was to ominie, ale nie zapomnijcie powiedzmy przy ustalaniu menu powiedziec co przeczytaliscie na internecie - napewno Wam to nic nie popsuje, a pomóc może. . .
P. S. 3: Polecam dobranie sobie opcji ze swojskim stołem - u mnie to była rewelacja.
P. S. 4.  Duffinki to obiadu to był HIT:)
P. S. 5 Tort miałem ten na łabędziech, no niby piękny, ale za tą kasę. . .  poszukałbym czegoś innego. . .
Pozdrawiam:) 

i dziwi mnie ze Pani Justys851 mimo iż dopiero za rok będzie tam gościc tak broni tego miejsca, może to rodzinny interes?

hahahahaha no to rozwalił mnie PAN tym tekstem 

Ja nie twierdzę że to kłamstwo tylko chciałabym miec jakieś podstawy do tego czy to jest prawda.
Ktoś piszę 1 post i albo negatywnie albo pozytywnie na dany temat , no to przepraszam ale każdy na tym forum , który jest tu od dłuższego czasu nie bardzo wierzy w takie rzeczy.
Tutaj raczej wszyscy zaczynają od przedstawienia się (są do tego odpwoiednie watki ) a nie od pochwał bądź negatywnych zdań o jakiejś restauracji czy zespole itd...
Równie dobrze można pomyślec o osobach które piszą jednego posta że to konkurencja.

Ty mnie dziweczynko absolutnie zadziwiasz. . . . Jak wpiszesz w google "Różana Dolina" to jako pierwsza wyskakuje ich oficjalna strona,a jako drugi link na to forum. Ja,jak również podejrzewam, kolega Paweł1985 może nie chcemy sie tu przedstawiać,uzewnętrzniać i opowiadac "Mam na imię Marysia mam 73 lata,mam okres co 32 dni i jestem spod znaku panny a  za trzy miesiace nasz ślub,a ja nie mam podwiązki i koronkowej bielizny". . . Żałosne. . . Mam to w nosie i nie chce i nie zamierzam spowiadać sie ze swoich prywtnych spraw. TYLKO ZAREJESTROWAŁAM SIĘ TUTAJ,ABY OSTRZEC LUDZI ,KTÓRZY MAJĄ TAM WESELE. . . . NIC WIECEJ. . . Rozumiesz dziecinko??Znam wiele osób,którzy opinii na dany temat szukają w internecie i wchodzą właśnie na takie fora,żeby się czegos dowiedzieć i guzik obchodzi ich to,kiedy masz ślub i jaka masz sukienke,a tym bardziej jak masz na imie i ile masz lat. . . .

Zwracam uwage na TON!

SUN203 - forum to NIE MIEJSCE na mało efektowne pyskówki!

Na tym forum są ZASADY i należy ich przestrzegać. Jedną z nich jest to że PRZEDSTAWIAMY się w odpowiednim dziale. Pojawianie się tylko i WYŁĄCZNIE po to żeby kogoś oczerniać nie jest mile widziane.

Skoro formuła forum ci nie odpowiada prosze więcej tu nie zaglądaj.

Dzieki Rybka - zawarlas cala kwintesencje moich mysli tylko ze ubralas je w mile slowa - mnie sie cisnely ciut inne ,bardziej wyraziste

Swoja droga - jakbymmiala do czynienia z taka klientka jak szanowna Sun i bylabym tak traktowana jak pokazala to z checia wymowilabym jej umowe.

Droga Sun jak to mowia z wielkim "pyskiem" nigdzie nie wejdziesz ...

HAHAHA:)
Mam na imię Paweł, mam 23 lata.  Jestem z Sosnowca.  Mam nadzieję że Panie zadowolone.  Pani Sun203 - może umówimy się na piwo? Albo lepiej - jako prezes konkurencji pod nazwą kaktusowa wyżyna zapraszam Panią do mojej restauracji - ma Pani prawo do darmowego wesela. . .
Boże ludzie, fora są po to - żeby dzielić się swoimi uwagami , i to zrobiła Sun, jak też i ja trafiając na ten wątek. . .
Nie musicie z tego wyciągać wniosków, nikt wam nie każe. . .
Szkoda tylko, że Pani Justys nie miała tam jeszcze wesele - a najwięcej ma do powiedzenie - może tutaj doszukujcie się spisku i powiązań rodzinnych z właścicielami różanej d?
Pozdrawiam.

Panie Pawle, owszem, każda uwaga nawet ta negatywna jest cenna. Ale jak sam Pani potrafi, widać innie nie, można to zrobić z kulturą. Zwrotu typu " dziewczynko" "dziecinko" są MOCNO nie na miejscu.

Aha,a zwroty typu "jestes podejrzana,pokaz zdjęcia,jak wyglądały stoły" jest ok?Czuje sie jak jakaś terroryska, bo śmiałam napisać cos niegatywnego na Różaną Dolinę gdzie Justys będzie miała wesele za rok. Jak ja śmiałam. . . Wstyd mi. . . .

 

[liliann]

Rybka meczy mnie czytanie tego...ja bym dała ostrzeżenie punky 3 i bedzie po sprawie.
Oboje przestaną sie tu żołądkować, powiedzieli co wiedzieli - potomność bedzie im wdzięczna - a pownieważ forma tu panująca im nie odpowiada to paaapaaaa

[kacha8609]

hehehe o Boże coz to bylo... hehehe

A ty Justys co sie nie chwalilas ze Rozana to twoj rodzinny interes?? Moze by tak znizke dla kolezanek z forum??  buzki

Widze że tu rozmowa wrzała i to odnośnie mojej osoby

Szkoda tylko, że Pani Justys nie miała tam jeszcze wesele - a najwięcej ma do powiedzenie - może tutaj doszukujcie się spisku i powiązań rodzinnych z właścicielami różanej d?

Człowiek chce wiedzieć czy to prawda, a tu jakies obelgi leca w jego stronę ... echh szkoda słów 

Ja nie mam nic do ukrycia i jak by Pan poczytał więcej moich postów to odpowiedź samą widać 

achh przepraszam dziewczyny :

Antalis , rybkawiedenka, liliann - dziekuje za reakcje 

[evelaz]

eh... przeczytałam to,co mieli powiedzenia Pani Sun , Pan Paweł i stwierdzam... brak słów, chyba niepotrzeba tutaj dodawać już żadnego komentarza...

to jak w końcu jest z tą Różaną...  My już mamy podpisaną umowę a tu takie jakieś opinie... jestem w szoku... ja rozumiem że nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli i zawsze jakaś wpadka się może zdarzyć ale czy to rzeczywiście tak strasznie wyglądało? zimne jedzenie... brudne talerze na stołach... fatalna obsługa...  już nie wiem co mam myśleć... 

Miejmy nadzieję, że ktoś kto udziela się na forum da nam odpowiedz co do Różanej! Ja moge dopiero w grudniu napisać bo kuzynki przyjaciółka ma jakoś w święta tam wesele! ale tak jak wcześniej pisałam nie słyszałam nic złego o tej sali i dużo znajomych tam wyprawiało wesela i polecali więc poleciłam mojej siostrze ale ona dopiero w 2010 będzie miała..
Co do tortu i jedzonka  to można zobaczyć sobie relacje moni_01 i wszystko pieknie wygląda i wogóle poczytać tą relacyjkę

[Honey]

no dobra przeczytałam ze dwa posty krytyki o Różanej dolinie reszta mnie znudziła.. i postanowiłam wtracić swoje 3 grosze

1. Wódka fakt zgineło 10 butelek ale co poradzić jak nie ma lodówki na klucz
2 Kieliszki fakt nie ma ale nie stanowiło to dla mnie problemu aby w dniu ślubu pokonośc droge do miasta obok po kryształowe keiliszki od kompletu mojej cioci która sie uparła
3. Pojemniki na "resztki" PIERWSZE SŁYSZE aby sala sponsorowała pojemniki na jedzenie a byłam na 5 weselach last year na różnych salach i nie słyszałam aby sala dawała gratis pojemniki
4. Stoły od ciasta i owoców sie uginały bo mało kto jadł i bez problemu zostaly zabrane do domku w dodatku porcje ktore były dokupiode dodatkowo dla gosci i popakowane tez nie znikły a było tego sporo.
5. Talerzyki i szklaneczki były wymieniane systematycznie i nikt nie jadł na brudnych

Ps. Wesele była brata w 2007 roku , a slubu tam nie biore bo nie bede robic wesela xero a jak na każdej sali do czegoś mozna sie przyczepiać wiec Justyś głowa do góry i nie słuchaj krytyki bo bedziesz sie tylko martwic a wyjdzie potem, że niepotrzebnie i na co ci to? Poprostu bądz czujna

A krytykującej reszcie juz podziekujemy SKUTECZNIE poinformowaliście o swoich przykrościach z tą salą i zapewniam Was , że straczy już, wszyscy sobie już to zakodowali.

Ps. Ale jedno mnie ciekawi skoro było tak źle to dlaczego nikt nie poszedł do sądu!?

[liliann]

u mnie sala "fundowała" ww pojemniki na pozostałe jedzonko....tak na marginesie;

U mnie również.

u mnie także

Honey dzięki za opinie..chociaz własnie pamietam ze cosik juz pisałas o tej sali Ty chyba masz w Anmarku?? U mnie też własnie tak jest ze nie chce moja siostra miec wesela XERO i wybrała Różaną! a co do pojemników na jedzenie to od razu przy podpisaniu umowy siostra została poinformowana, że trzeba swoje!! Ja miałam pożyczone od sali i musiałam oddać na drugi dzień! (w Anmarku).

[Honey]

Tak mam w Anmarku bo nie chciałam miec wesela xero bo brat miał w Różanej sala naprawde jest sliczna i nawet wydaje sie wieksza od Anmarku i przecudny jest wystrój na zewnątrz ale zdecydowałam sie na inna po tym jak wybawiłam sie na niej na weselu gdzie wszytsko było super poza ruinami starej kopalni no ale nie mozna miec wszytskiego a ruiny sa w większosci przesłonięte przez drzewa a ja ślub mam w czerwcu wieć bedzie zielono :)no i tak jak chciałam nie przy ruchliwej ulicy

No i jest jeszcze jeden problem: szefowa Różanej.  Uważa się z właścicielkę i głównego organizatora wesela!!! Rozumiem to ale jakby mogła to by witała nas w drzwiach chlebem i solą i puszczała za nas gołąbki.  Chodzi i krzata sie po sali jak gość.  Obsługę rozumiem, że stoja w drzwiach, bo byłby problem gdyby jej nie bylo widać ale przyglądająca sie szefowa to jakaś żenada.  Personel ogólnie miły i sympatyczny.  Ogólnie jest w porzadku.

O co wy dziewczyny się kłócicie. Ja miałam wesele w ,,Różanaj Dolinie" i uważam,że wszystko było super. Jedzenie było bardzo dobre,obsługa bardzo miła. Łatwo jest o kimś pisać,że wam wódka poginęła , a może to wasi goście ją zabrali żeby w domu napić się weselnej. Nam nic nie zginęło a wszystko co zostało zabraliśmy do domu. Pojemniki trzeba mieć swoje,ale to przecież żaden problem. Mogłaś sobie zamówić wesele w Hotelu ,,Gołębiowskim" albo w Mariocie to może byś nie narzekała. POLECAM WSZYSTKIM W 100% TEN LOKAL