Autor Wątek: CENA muzyki  (Przeczytany 95659 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #330 dnia: 10 Kwietnia 2007, 23:53 »
pieniadze i pieniadze..........

na innym forum pisales dokladnie to samo co tu i ktos ci ladnie odpisal..
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #331 dnia: 11 Kwietnia 2007, 00:03 »
a zreszta jak kogos stac i jest w stanie duzo zaplacic to jego wola:)
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline mgi
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
CENA muzyki
« Odpowiedź #332 dnia: 11 Kwietnia 2007, 00:52 »
No bo to jest PRACA ! Fajna, ale praca. A odpisała mi że wynajęła zespół za 1300 zł i się dobrze bawili - cóż, tylko gratulować młodym że im sie tak udało ale to moim zdaniem był mało bezpieczny ruch i tyle. Zresztą rzeczywiście te dyskusje za bardzo zeszły na aspekt finansowy, a Kaha mądrze napisała co by nie mówić.

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
CENA muzyki
« Odpowiedź #333 dnia: 11 Kwietnia 2007, 11:32 »
MELODYJKO, piszesz "pieniądze i pieniądze..........". Cena wynajęcia kapeli jest bardzo powaznym wydatkiem w budżecie ślubnym. Piszesz, że jesli kogoś stać i może duzo zapłacic to jego wola - pewnie, masz rację. Tylko ustalmy co znaczy DUŻO. Tak jak pisałam już wcześniej współpracuję z kapelami weselnymi od wielu lat, zatrudniam je nie tylko na wesela, bywają imprezy firmowe, rauty, jubileusze. Każda kapela jest inna i nie każda nadaje się na imprezę inną niż wesele. Kapela z Chodziezy, o której pisałam poprzednio, na weselu dała ciała, ale gdybym obsługiwała jakąś imprezę plenerową, ta kapela z pewnością zarobiłaby u mnie. MGI pisze, że ktoś zatrudnił kapele za 1300 zł...hmmm....według mnie to ogromne ryzyko, z ceny winika , że zespół jest zdesperowany sprzedając się z a tak niskie pieniądze. Nie wiem ile było członków w tym zespole, liczę, że pięc osób. Na głowe wychodzi 260 zł brutto. Po odprowadzeniu podatku wychodzi 202,80. Wypada jeszcze zapłacic ZAIKS (od imprezy 150 zł), czyli znów kazdemu członkowi zabieramy 30 zł, zostaje 172,80. Na miejsce imprezy trzeba jakos dojechać i dostarczyc sprzęt, policze za transport 50 zł, zostaje 162,8 zł na osobę. Liczę dalej, wesele plus poprawiny to  srednio 20 godzin grania. Za godzine wychodzi 8,14 zł. Za miesiąc, czyli 4 wesela wychodzi 651,2 zł na osobę. Jesli kapela trudni sie wyłacznie graniem....to marny ten zysk, jesli sobie dorabia...to całkiem nieżle...tylko.....każdy weekend zajęty, nieprzespane noce i tragedia w pracy w poniedziałek, bo spac się chce....A jeśli dorabia, to nie wzbogaca repertuaru, nie inwestuje w sprzęt nieco lepszy niz przeciętny i przekonana jestem o tym, że granie na weselu traktuje jak dopust i nieszczęście, ale akceptowalne nieszczęście, bo za pieniądze, marne, ale zawsze jakieś.  
Opcja zespołu, któremu płacimy ok.3500 za obsługę imprezy weselnej:
Po odliczeniu, podatków, dojazdu, ZAIKS-u....za godzine wychodzi 25,30 zł, za miesiąc 2024 zł. Widac róznicę? Widać! Taka kapela inwestuje rozwija się i z przyjemnoscią gra na kazdej imprezie. Bo zarabia, godnie i uczciwie. Nie musi pracować zawodowo, ale może. Jeżdzi na targi, szkolenia (bo takowe tez są). Stara się , opracowuje nowe kawałki, zabawy dla gości, jednym słowem mocno sie rozwija.
Sami doskonale wiecie, jak to jest pracowac za 650 zł a jak za 2000 zł.
Jesli młoda para chce oszczędzać - to jej wybór, nikt nikogo do wyboru kapeli nie zmusza. Nie da sie kupic mercedesa za cenę malucha, choć ten drugi też jeździ, tylko trzeba sie przygotować na mniejszy komfort i śladową przyjemność.
Dziwię się młodym parom, które zatrudniaja kapele za niewielkie pieniądze, to jest tak jak z graniem w totka "a nóz widelec sie uda" - kazdy jest milionerem do losowania. Róznica polega na tym, że w totka mozna grać co tydzień a wesele sie nie powtórzy!!!
Znów powrócę do wesela w mojej rodzinie z Wielkanocy ubiegłego roku. Cała impreza była przygotowana perfekcyjnie, od menu po transport gosci do domu po weselu. Przygotowania trwały ponad rok. A tu masz, kapela profesjonalistów, którzy grali z łaski, za pieniadze mniejsze niż "zwyczajowe" w moim regionie.....rozwaliła całe wesele. Goscie siedzieli przy stołach, bo muzyki było tyle co kot napłakał, towarzystwo sie spiło, bo nie było przy czym alkoholu wypocic...chodziło i marudziło, najpierw miedzy sobą potem juz z oficjalnym wątem skierowanym do młodej pary. I co???? Ani goscie nie zadowoleni, ani młoda para - bo to w końcu policzek w ich twarz - goście okazujacy przez cały czas, że wesele jest do bani. Zaoszczędzili 1500 zł....czy warto było???? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie.
Dobra kapela jest w stanie zatuszować mankamenty wesela, a tak sie przeciez zdarza. Bo jedzenia za mało, bo obsługa nie taka, jak byc powinna, bo zimno albo gorąco, bo coś tam....Kapela kiepska "rozwali" najlepiej zorganizowane wesele, zniweczy trud rocznych do niego przygotowań.
Niestety, wesele nie jest imprezą dochodową, na weselu się nie zarabia, raczej sie wydaje. A jesli juz sie wydaje, to na rzeczy i usługi warte miłych wspomnień.
A kapelą za 1300 złotych nie ma sie co przejmować, pograja sezon, moze dwa...a potem szybko im sie znudzi....
A na koniec jedno z przykazań konsultanta ślubnego : " Kapela zaraz po młodej parze na weselu najważniejsza jest!", które kieruję i do kapel i do młodych par , które nad wyborem kapeli jeszcze się zastanawiają. Pozdrawiam

Offline mgi
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
CENA muzyki
« Odpowiedź #334 dnia: 11 Kwietnia 2007, 12:08 »
No nareszcie, bo już myślałem że odzywam sie na forum jako ten głos kota wołającego na puszczy. Podpisuję się ponownie pod postem Kahy wszystkimi rękami, czego i młodym życzę :)

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #335 dnia: 11 Kwietnia 2007, 12:55 »
tyle sie rozpisalam ,ale mi sie skasowalo...

wiec teraz krotko

uwazam ,ze w kazdym regionie sa jakies kryteria co do ceny za zespol, wiem z doswiadczenia ,ze mlodzi sa w stanie zaplacic wiecej za ten wymarzony zespol niz za inny,ale bez przesady.. sa to roznice do ok 500-1000zl ,ale na pewno nie 2000 czy 3000 tys.(chyba ,ze w skrajnych przypadkach)

i uwazam ze takim samym ryzykiem jest wziecie zespolu za 1300 jak i za 4000 ,bo i tak młodzi nigdy  nie beda miec pewnosci przed weselem czy dokonali slusznego wyboru,niezaleznie od ceny.

Pracowalam w agencji muzycznej organizujacej wesela i inne imprezy i wiem jak to jest w naszym regionie.


byc moze u Was jest inaczej

Pozdrawiam
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
CENA muzyki
« Odpowiedź #336 dnia: 11 Kwietnia 2007, 13:46 »
MELODYJKO, to ja za zwyczaj dokonuje wyboru kapeli na wesele, oczywiscie przy akceptacji klienta, więc w razie wtopy to moja głowa leci, nie kapeli. Gwarantuję, że NIE MA ŻADNEGO RYZYKA, doskonale znam każdy zespół i wiem, czego moge od niego wymagać. Dzięki temu mogę dobrać odpowiedni zespoł do konkretnych wymagań i oczekiwan muzycznych klienta. A młodzi zawsze maja pewność, bo zanim zdecyduja sie na konkretny zespół, to z listy proponowanych przeze mnie, wybieraja ten jedyny na podstawie płyt z wesel innych par lub ewentualnie są krótko na imprezie weselnej, na której gra konkretny zespół. Tutaj nie ma mowy o przypadku. Pozdrawiam

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #337 dnia: 11 Kwietnia 2007, 14:26 »
jednym slowem -odpowiedzialna praca:)
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline mgi
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
CENA muzyki
« Odpowiedź #338 dnia: 11 Kwietnia 2007, 14:37 »
Ja mam tylko nadzieję, że segment rynku w którym Kaha działa się w Polsce poważnie rozwinie. To jest bardzo potrzebne i wszystkim stronom zaangażowanym w całą sprawę bardzo pomaga.  A młodzi przy takim serwisie na pewno czują się znacznie bezpieczniej. Jednak do tego potrzebne są znowu te "znienawidzone" pieniądze, przeciez Kaha to kolejna osoba do wykarmienia ;) I póki świadomość w narodzie nie dojrzeje do tego, że wynająć Kahę jest w gruncie rzeczy taniej niż robić wszystko samemu ... to klops. Nieco lepiej jest w segmencie imprez firmowych, bo łatwiej jest przekonać właściciela firmy, że nie opłaca mu się gonić pracownika 200 km do hotelu żeby wymierzył salę pod dekoracje i scenę i zrobił zdjęcia do wizualizacji projektów - a ja jadę i mierzę ...

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
CENA muzyki
« Odpowiedź #339 dnia: 11 Kwietnia 2007, 15:03 »
MGI, tym razem ja przyznaję Ci rację i przyklaskuje wszystkimi moimi protezami.

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #340 dnia: 11 Kwietnia 2007, 15:15 »
kazdy bedzie bronil wlasnego zdania i kazdy ma do tego prawo

po to jest forum dyskusyjne


"znienawidzone pieniadze" ...oczywiscie do mnie pijesz ...

jedni robią co robią ,bo lubią inni dla pieniedzy
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
CENA muzyki
« Odpowiedź #341 dnia: 11 Kwietnia 2007, 15:31 »
MELODYJKO, nikt do Ciebie nie pije, powiem szczerze, że jest to najbardziej kulturalna dyskucja o kosztach muzyki, w jakiej do tej pory brałam udział. Powinniśmy się wymieniać doswiadczeniami a nie drzeć koty. Nikt z nas filantropem nie jest - jasna sprawa. A zawsze mozna dowiedzieć się czegos ciekawego. Buziaki dla wszystkich uczestników dyskusji :)

Offline mgi
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
CENA muzyki
« Odpowiedź #342 dnia: 11 Kwietnia 2007, 16:10 »
Tak jest, Melodyjko, w żadnym wypadku nie chciałem Cię urazić i jeśli się tak poczułas to przepraszam ! "znienawidzone", bo rzeczywiście dla wielu par jest to spory problem, ale z biegiem lat, wierz mi, inaczej się na to patrzy. Ja nie pamiętam dziś nawet ile mój zespół kosztował ale gdybym miał się cofnąć 15 lat i jescze raz robić to wesele - wziąłbym inny :)
Poza tym tęsknię do dobrego, bogatego rynku oferującego świetne usługi, mam parę pomysłów które chciałbym zrealizować i włączyć do oferowanych przez nas usług - a to kosztuje. Ale w mojej ocenie wszystko idzie do przodu więc nie narzekajmy a raczej trzymajmy kciuki !

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #343 dnia: 11 Kwietnia 2007, 17:02 »
trzymajmy:) :przytul:
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline przemek.git
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
CENA muzyki
« Odpowiedź #344 dnia: 14 Kwietnia 2007, 17:23 »
Nie stosuje dumpingowych cen dla zabawy....takie są prawa rynku.....do Miśka....chyba nie wiesz co znaczy pojęcie chałturnik......mialem na mysli kogos kto podchodzi do tego w sposob nieprofesjonalny....czyli niewazne czy dobrze stroi...niewzne czy sie pomyle...po co mi gitara za 5000...jak moge kupic za 299 i tez zagram....od biedy taxiarz moze jezdzic maluchem....i Znowu do Miska...rozmawiając o 6 osobowej kapeli...i solistach gwiazdach....zauwaz ze prawdzimy muzyk wie kiedy jest jego solo:)w pozostalych momentach jest tlem dla wokalisty wokalistów....i teraz kwestia czy to tło jest rozbudowane czy proste....czy jak jest kawałek country....czy słychac gitare...czy gitare w stylu country ze slidem np(taka rurka na palcu gitarowca)....jesli wiesz o czym mowie ...bo slyszalem kolesi co grali całe wesele jednym biciem gitarowym zeby bylo przejrzyscie.....zadnych solówek....i teraz wyobraź sobie "takie tango" budki suflera bez charakterystycznego smaczku gitarowego odpowiedniej artykulacji....uderzenia juz podciągnietej struny....a nie podciąganiu brzmiącej...ty moze o takich rzeczach nie myslisz na imprezie ale wyobraz sobie teraz 6 facetów którzy nie chcą byc gwiazdami wieczoru pitolą po cichu aby do konca...zadnych solówek....nie chcą zabłysnąć.....= kapela bez jaj.....wyobraź sobie rock&rolla bez charajterystycznej gitary...solówek...gitary...piana....ja wiem ze mam odpowiedni warsztat..gram na luzie......nie mysle od którego progu była solówka...zamykam oczy i gram co mi wduszy gra....a nie nerwowo sie zastanawiam 9 próg czy 11....Pozdrowienia postaram sie tak nie rozpisywac....

Offline przemek.git
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
CENA muzyki
« Odpowiedź #345 dnia: 14 Kwietnia 2007, 17:28 »
:na_ucho: odnosnie ZAiKSU...placi go organizator imprezy....wlasciciel lokalu...chyba ze jest inna opcja zawarta w umowie:) wiem z dobrego źródła konkretnie z Zaiksu...

Offline przemek.git
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
CENA muzyki
« Odpowiedź #346 dnia: 14 Kwietnia 2007, 17:40 »
"....jedni robią co robią ,bo lubią inni dla pieniedzy" Melodyjka :)rzecz w tym zeby to robic jak najlepiej a nie isc z założeniem jakos to bedzie:) chyba ktos chce nam tu wpoic cos innego albo czytam bez zrozumienia;p...nie mam na mysli Ciebie:)

Offline kita349
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
CENA muzyki
« Odpowiedź #347 dnia: 15 Kwietnia 2007, 12:17 »
Cześć ja na swoje wesele zamówiłam dj , który bierze 800zł + 100  za karaoke.Oczywiście cena jest bez poprawin. Co o tym sądzicie to dużo czy mało?

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #348 dnia: 15 Kwietnia 2007, 17:40 »
w sam raz
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
CENA muzyki
« Odpowiedź #349 dnia: 16 Kwietnia 2007, 09:23 »
Cytat: "przemek.git"
:na_ucho: odnosnie ZAiKSU...placi go organizator imprezy....wlasciciel lokalu...chyba ze jest inna opcja zawarta w umowie:) wiem z dobrego źródła konkretnie z Zaiksu...


PRZEMKU,  twój informator z ZAIKSU ma chyba nieaktulane wiadomości

"Pan młody u prokuratora, a didżej za kratkami - tak może się skończyć wesele organizowane w najbliższe święta, jeśli narzeczeni nie zapłacą za odtwarzanie muzyki. Płacić nie muszą tylko ci, którym orkiestra zagra własne kompozycje

Jak informuje "Dziennik Łódzki", w minionym tygodniu Stowarzyszenie Autorów ZAiKS skierowało do prokuratury dwa wnioski przeciwko właścicielom lokali gastronomicznych w centrum Łodzi. W ubiegłym roku kilkakrotnie kontrolowało wesela. Sprawy, na szczęście dla weselników, zakończyły się polubownie - organizatorzy musieli zapłacić tantiemy, ale obyło się bez kar.

Związek Stowarzyszeń Artystów Wykonawców STOART tylko w Łodzi codziennie przeprowadza około 20 kontroli. Tantiemy muszą bowiem płacić: właściciele sklepów, salonów fryzjerskich, kosmetycznych, pralni, zakładów usługowych, lokali gastronomicznych, a nawet warsztatów samochodowych, jeśli klienci czekają na naprawę auta przy muzyce.

W całej Polsce kilkadziesiąt spraw o granie lub odtwarzanie muzyki trafiło już do prokuratur. - "Właściciel restauracji odpowiada za brak opłaty tak samo jak pan młody, który organizuje wesele" - podkreśla Janusz Trościankowski, dyrektor łódzkiego okręgu ZAiKS. Niektóre restauracje płacą tantiemy i doliczają je młodym do rachunku. W razie "wpadki" zarówno restaurator, jak i organizator wesela (przeważnie jest to pan młody) mogą trafić do prokuratury. Jeśli wesele odbywa się w restauracji, a muzyka jest odtwarzana z płyt, młodzi powinni zadbać o to, by właściciel lokalu zgłosił się do STOART z... listą piosenek, które będą grane na weselu.

"Pobieramy opłaty w imieniu niektórych wykonawców" - mówi Tomasz Sielski, dyrektor STOART w Łodzi. "Pozostałych reprezentuje SAWP (Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych lub Słowno- Muzycznych). Dzięki liście utworów wiemy, jaka część opłaty należy się nam, a ile musimy przekazać SAWP.

Na ZAiKS, STOART i SAWP nie kończy się, opłaty pobiera bowiem także Związek Producentów Audio-Video ZPAV. "Nie trzeba płacić, jeśli młodzi przyniosą odtwarzacz" - mówi Bogusław Pluta z łódzkiego ZPAV. "Jeżeli natomiast właściciel sali udostępnia sprzęt albo płyty odtwarza profesjonalny DJ, nie radzę ryzykować. Właścicielowi i DJ-owi, którzy nie zapłacą, może grozić nawet do 5 lat więzienia" - dodaje Bogusław Pluta.

ZAiKS inkasuje za weselną noc 60 - 80 zł, STOART od 23 do 237 zł, w zależności od liczby biesiadników. W ZPAV trzeba zapłacić 30 - 50 zł. W czasie nadchodzących świąt na ślubnym kobiercu stanie ponad sto par młodych z regionu łódzkiego. Tantiemy do ZAiKS i STOART wpłaciły dotychczas nieliczne...

"Zwykle blankiety wpłat rodzina na miejscu drze i wyrzuca do kosza, śmiejąc mi się prosto w nos" - mówi restaurator z okolic Łodzi, który organizuje wesela. "Nie przypominam sobie, by w ostatnich 20 latach ktokolwiek zapłacił. Właściciele lokali twierdzą, że nie wpuszczą na wesele żadnego kontrolera, chyba że... w asyście policji".

(PAP)"

i jeszcze tutaj: http://www.e-wesele.pl/redakcja.php?kid=29&tid=00ee866cb775f09


A kwestię "gwiazdorstwa na weselu" żle zrozumiałeś Przemku.

Pozdrawiam

Offline kocis
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
CENA muzyki
« Odpowiedź #350 dnia: 17 Kwietnia 2007, 21:36 »
Odnośnie zaiksu to płaci to zawsze tylko i wyłącznie organizator imprezy. Organizatorem imprezy jest osoba zawarta w umowie. Może to być właściciel lokalu lub np. Pan młody. Zaiksu nie płaci zespół ani DJ. Mylicie pojęcia.

Odnośnie stawek: Stawki są strasznie zróżnicowane w zależności od regionu Polski. Wahają się między 1000 a 12000zł. Jest to zależne przede wszystkim od tego jaki sprzęt posiada zespół. Ja mając sprzęt za ponad 100000zł nie gram wesel poniżej 2500zł. A jakość sprzętu świadczy w dużym stopniu o jakości granej muzyki. Mnie sam klawisz kosztował 14000zł to kiedy się by to zwróciło jak bym grał wesela za 1500zł. W stawce 2500 mam wesela na 2 lata do przodu. Ale i zespół grający za 1000zł może mieć dużo wesel po na każdy zespół znajdą się odbiorcy. Cenę reguluje rynek. Muzyka to taki sam towar jak każdy inny i trzeba potrafić to odpowiednio sprzedać. Ale nie ma takiej możliwości żeby zespół grający za 1000zł miał sprzęt z najwyższej półki bo poprostu im się to nie opłaca. Pewnie niektórzy stwierdzą że tak samo można zagrać np. na kolumnach za 3tys. jak na tych za 15tys. ale gwarantuję że to nieprawda. Była mowa że 1500zł za noc to już dużo ale prosze pomyśleć że płaci się nie za jedną noz a za lata nauki i wyrzeczeń. Przy 5-osobowym składzie 2500 po odliczeniu dojazdu, podatków i amortyzacji sprzętu to zostaje na głowę max 300-400zł. A to już chyba nie są wielkie pieniądze za 15 lat nauki i zainwestowania wielkich pieniędzy.

Offline przemek.git
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
CENA muzyki
« Odpowiedź #351 dnia: 17 Kwietnia 2007, 21:42 »
Ja osobiście uważam ,że nadmiar "gwiazd" w zespołach weselnych (bo o takich rozmawiamy) to jest wada a nie zaleta! dlaczego?
To proste; każda indywidualność chce siłą rzeczy zabłysnąć i pokazać na co ją stać (bardzo zdrowy objaw) ale wyobraź sobie sytuację że w tym zespole znajdują się same "gwiazdy" i co wtedy?
jesteś muzykiem na pewno wiesz o co mi chodzi

to fragment postu na który odpiwedzialem.....nie wiem co zle zrozumialem.....kazdy muzyk na poziomie wie kiedy ma byc go slychac bardziej....bywam na weselach jako gosc i wole grających niz zawodzących....A odnosnie ZAiKSU...to mnie jako muzyka to nie interesuje i o tym pisalem....placą go albo mlodzi albo wlasciciel sali...a ty napisalas w jednym zpostów wyliczając zarobki kapel ze zaiks to 150 zł od imprezy czyli 30 zł zabieramy kazdemu z członków zespołu...oto tresc maila z inakssa terenowego zaiks...

."Szanowny Panie!
 
Zasadą działań ZAiKS-u jest zawieranie umów dot. publicznego wykorzystania utworów bezpośrednio z właścicielami obiektów, w których ma miejsce publiczne wykorzystanie utworów, a nie z zespołami czy DJ'ami. Chyba, że właściciel obiektu w umowie zawartej z Panem nałoży obowiązek odprowadzenia tantiem autorskich na rzecz ZAiKS-u bezpośrednio na Pana.
 
Zawieraniem umów licencyjnych z kontrahentami zajmują się nasze przedstawicielstwa terenowe (Dyrekcje Okręgów). Jednostki te udzielają wszelkich informacji dotyczących stawek licencyjnych należnych za wykorzystanie twórczości, którą chroni nasze Stowarzyszenie a także informacji o formalnościach jakich należy dopełnić aby zawrzeć z ZAiKS-em umowę licencyjną.
 
Adresy jednostek terenowych może Pan również odnaleźć na stronie: www.zaiks.org.pl w dziale Menu głównego: Gdzie jest/ Dyrekcje okręgowe
 
Z poważaniem,
 
Damian Popielarz
Kierownik Wydziału Inkasa Terenowego... to chyba wystarczy....pozdrawiam

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
CENA muzyki
« Odpowiedź #352 dnia: 18 Kwietnia 2007, 09:20 »
PRZEMKU, w moim regionie każdy zespół ma obowiązek przedstawic listę utworów i dostaje przelew do zapłacenia, czyli płaci i kapela i organizator i restauracja. Tak czy inaczej zaraz pójde do Dyrekcji Okręgu z wydrukiem Twojego postu i wyjaśnię sprawę. Pozdrawiam. Bo jesli tak mówi ustawa, to przelewy od kapel w moim regionie są jakby...hm...nielegalne. Pozdrawiam

Offline aina2
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
CENA muzyki
« Odpowiedź #353 dnia: 22 Kwietnia 2007, 14:37 »
ja bym chcaia.la coś taniego ale boje sie ze za tania cene nie będzie zabawy zespół z sali OSP CZELADŻ proponuje mi granie w 4 osoby za 1600 to chyba normalna cena
aina20

Offline przemek.git
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
CENA muzyki
« Odpowiedź #354 dnia: 5 Maja 2007, 21:06 »
KAHA daj znac co z tym ZAiKSem:)

Offline ysmay
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
CENA muzyki
« Odpowiedź #355 dnia: 7 Maja 2007, 01:28 »
ja place 3000 za 4 osoby. duzo czy mało? nie mam pojecia w kazdym badz razie zrobil na Nas duze wrazenie

sprzet
Naglosnienie firmy Dynacord Power mate 1.000 W 4 kolumny + mikser.
+ naglosnienie retransmisyjne stosowane do naglosnienia kilku sal marki Peway i Ohm dajace mocne i cieple szeroko - pasmowe brzmienie

3 instrumenty klawiszowe marki Roland
2 saksofony alt i tenor Akordeon koncertowy Weltmaister
Zestaw perkusyjny elektroniczny i akustyczny, m in.talerze Paiste, Zilian
Gitara basowa firmy Majonez + mikrofony Shure beta 58A
Wiesz prosiaczku...milosc jest wtedy kiedy kogos lubimy...za bardzo.


Choć kobiety są aniołami, małżeństwo jest jednak diabłem

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
CENA muzyki
« Odpowiedź #356 dnia: 7 Maja 2007, 08:40 »
hihi pierwszy raz widze zeby ktos tak dokładnie interesowal sie tym na jakim sprzecie gra orkiestra... :brewki:
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline budnis
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 5
CENA muzyki
« Odpowiedź #357 dnia: 7 Maja 2007, 10:01 »
Cytat: "kocis"
Odnośnie zaiksu to płaci to zawsze tylko i wyłącznie organizator imprezy. Organizatorem imprezy jest osoba zawarta w umowie. Może to być właściciel lokalu lub np. Pan młody. Zaiksu nie płaci zespół ani DJ. Mylicie pojęcia.


Zgadzam się w zupełności
Zespół się ceni na tyle na ile go stać, dodatkowo płacenie 3x ZAIKS'u jak to jest opisane powyżej to głupota - proponuję Wam lepiej się zapoznać tą sprawą.
Zespół jeśli opłaca ZAIKS to tylko wtedy, gdy chce mieć tzw. św. spokój od strony formalnej. To moje zdanie.
A ze zespół ma przedstawić listę utworów jakie wykonuje organizatorowi imprezy to tylko po to, by organizator imprezy przedstawił tą listę w ZAIKSie.

Pozdrawiam Cie Gość

Offline budnis
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 5
CENA muzyki
« Odpowiedź #358 dnia: 7 Maja 2007, 10:07 »
Cytat: "ysmay"
ja place 3000 za 4 osoby. duzo czy mało? nie mam pojecia w kazdym badz razie zrobil na Nas duze wrazenie

sprzet
Naglosnienie firmy Dynacord Power mate 1.000 W 4 kolumny + mikser.
+ naglosnienie retransmisyjne stosowane do naglosnienia kilku sal marki Peway i Ohm dajace mocne i cieple szeroko - pasmowe brzmienie

3 instrumenty klawiszowe marki Roland
2 saksofony alt i tenor Akordeon koncertowy Weltmaister
Zestaw perkusyjny elektroniczny i akustyczny, m in.talerze Paiste, Zilian
Gitara basowa firmy Majonez + mikrofony Shure beta 58A

Nie no - piękny opis sprzętu i widzę, że mało kto zna sprzęt na jakim gra zespół na jego imprezce  :brewki:  :brawo_2:

Offline ysmay
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
CENA muzyki
« Odpowiedź #359 dnia: 7 Maja 2007, 12:14 »
skoro juz place to wymagam. nie interesowaly mnie jak to sie mowi jakis tam sprzet grajacy pierwszy lepszy. Pozatym moje kochanie znam sie troszke na muzyce tj. jej brzmieniu i widac (czytac slychac) roznice pomiedzy takim "gorszym sprzetem" w tym "lepszym".
dlatego wybierajac zespol zainteresowalalm sie tez sprzetem, co jeszcze do tego maja i jak dlugo graja ze soba.
graja ze soba od 1989 roku,
robia efekty swietlne w formie miedzy innymi kuli oraz rzutników,
posiadaja w swoim repertuarze ok. 400 kompozycji o bardzo róznej charakterystyce
Wiesz prosiaczku...milosc jest wtedy kiedy kogos lubimy...za bardzo.


Choć kobiety są aniołami, małżeństwo jest jednak diabłem