Moim też największym problemem są słodycze. Staram się ograniczać i w tygodniu się pilnuje, zjem coś małego i koniec. Ale w tygodniu robię sobie upust i czasami przesadzam

ale jak już zacznę to ciężko przestać. Wiem, że właśnie po spożyciu słodyczy rośnie chęć na zjedzenie kolejnych i wiem, że to właśnie wyzwalają słodycze, które podnoszą poziom cukru, który jest zbijany przez duża dawkę insuliny, a co za tym zaś idzie później poziom cukru spada do jeszcze mniejszego niż na początku i kółko się zamyka bo znów mamy ochotę na słodkie.
Kiedyś oglądałam jakiś tam program i mówiono, że odzwyczajenie organizmu od słodkiego smaku jest ciężkie, dla porównania od soli trwa z kilka dni a od słodkiego 3 miesiące. A po za tym jak można całkowicie odstawić cukier jak on jest wszędzie w jogurtach, w chlebie itp. itd.