Autor Wątek: "Kocie mamy" palec do budki  (Przeczytany 436050 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2400 dnia: 20 Czerwca 2018, 15:31 »
U nas już po wszystkim. Miałam straszny dylemat bo nie chciałam go oddawać. Ciągle mialam głowie obrazy jak nim rzucaja jak jakimś śmieciem. W końcu zdecydowaliśmy się na cmentarz dla zwierząt niedaleko nas. Z kasą nie najlepiej  ale wolę nie mieć imprezy urodzinowej a czyste sumienie. To jest niesamowite jak człowiek moze się przywiazac do zwierzęcia.
Zdrowka dla Naszych Ogonków Dziewczyny :-*
tak, my mieliśmy to samo z Morfinką, teraz mamy jej prochy w urnie w domu. Nie znieślibyśmy chyba tego myślenia co z nią robią...

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2401 dnia: 4 Września 2018, 10:15 »
Potrzebuję porady doświadczonych kociarek i kociarzy :D

Moja mama chce przygarnąć działkowe koty.

Jest sobie Megi która na oko ma pewnie z 8 lat, Megi ma teraz małego kotka Czarka. Czarek ma 2 m-ce.

Mama chciała zabrać do siebie Megi i Czarka ale sąsiadka powiedziała jej, że Megi jak działkowy kot, żyjący całe życie na wolności nie zaaklimatyzuje się w mieszkaniu ( 4p więc nie będzie wychodzić na dwór).

Czy zabrać tylko Czarka? Oczywiście jak będzie trochę starszy już.

Jest jeszcze kot Szczepan. Szczepan ma około roku, może 2 lata ale jest to chyba kot domowy którego ktoś wyrzucił. Szczepan boi się innych kotów ( nawet małych), lubi się miziać z ludźmi, daje sobie bez problemu klesza wyjąć itp. Raczej nie przetrwa zimy na działkach.

Może wziąć Czarka i Szczepana? :)

Wiem skomplikowane... ale nie mamy kogo się poradzić.



Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2402 dnia: 4 Września 2018, 11:26 »
Vivka, wcale nie powiedziane, ze ta starsza kotka się nie zaaklimatyzuje, to wszystko zależy od konkretnego kota.
Napiszę jak to się odbywa w Fundacji.
Koty są łapane na sterylizacje, zawożone do gabinetu na zabieg (wolnożyjące zostają parę dni u weta żeby ogarnąć zastrzyki po zabiegu). W tym czasie weterynarz często jest w stanie określić czy kota da się udomowić czy jest całkowitym dzikusem i musi wrócić w miejsce bytowania.

Czy mama ma balkon? Jeśli ma to wystarczy go osiatkować, zrobić jakieś półki albo drapak i często kotom, które żyły na wolności to wystarcza.
Prócz tego siatkuje skę okna, a nawet można zasiatkować do końca parapetu robiąc kotu wybieg). Są firmy, które się tym zajmują.

Koty wolnożyjące często doceniają wygodę życia w domu

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2403 dnia: 4 Września 2018, 11:45 »
No moja mama chciałaby też jakoś ogarnąć sterylizację przez Fundacje jakie działają lokalnie.

Tylko jeśli weźmie kotkę i jej dzidzię to wtedy nie będzie mogła wziąć tego sierote Szczepana :P

Balkon jest, ale mały i taki wystający bez żadnego daszku więc nie wiem jakby go osiatkować.




Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2404 dnia: 4 Września 2018, 13:41 »
Vivka, takie balkony też siatkują. Mama mieszka w Bydgoszczy? Mogę dać namiary na firmę, która u mnie siatkowała. Główną siedzibę mają chyba wlasnie w Bydgoszczy, ale działają w wielu miastach.
To może rzeczywiscie tę kotkę wysterylizować tylko, a dwa młodsze przygarnąć  ;)

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2405 dnia: 14 Września 2018, 13:04 »
Tymczasem kociarą ma szansę zostać nasza Liliann :), która deklaruje się jako nielubiąca kotów.
He he,

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2406 dnia: 14 Września 2018, 13:20 »
O proszę! Super  ;D

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2407 dnia: 14 Września 2018, 19:01 »
U mnie rodzina się powiększyła i na chwilę obecną na stanie mam 5 kotów  ;D
Na polu kocica z młodą i w domu kocica z dwoma młodymi
Za dwa miesiące po kolei odwożę stare kocice do weterynarza na sterylizację  :D

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2408 dnia: 29 Października 2018, 08:14 »
A u nas po dwóch latach przerwy ponownie pojawił się w domu kot :)
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2409 dnia: 29 Października 2018, 08:39 »
Anka super! Pokaż kota, jak ma na imię?  ;D

Mój Kycuś miał dwa tygodnie temu operację usunięcia guzka z pyszczka  :-[ Na szczęście wygląda na to, że już doszedł do siebie ale strach, że coś mu odrośnie.
W każdym razie jak skończyłam jeździć z nim do weterynarza to strasznie zaczął mi się wydrapywać. Jedzenia nie zmieniałam, więc wykluczyłam alergię i najbardziej prawdopodobną przyczyną wydawał się stres.
Podaję mu od paru dni kapsułki Zylkene, które są robione na wzór mleka matki i działają uspokajająco. I rzeczywiście po 2-3 dniach przestał się drapać.
Także jeśli np. Wasze koty boją się wystrzałów w sylwestra czy czeka Was przeprowadzka czy cokolwiek co może stresować koty to polecam. Można podawać bo są bezpieczne, to nie są typowe uspokajacze  :)

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2410 dnia: 29 Października 2018, 15:34 »
U mnie kotka po sterylizacji,
szybko doszła do siebie
w dniu zabiegu wieczorem uciekła z domu w pola w poszukiwaniu myszy, ledwo wróciła

anka332 pokaż kota  :D

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2411 dnia: 29 Października 2018, 15:43 »
Moja mama w końcu przygarnęła małego kota.

Miał pchły, świerzb w uszach i koci katar ale już wychodzi na prostą :)




Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2412 dnia: 29 Października 2018, 21:59 »
U nas też od ponad miesiąca mieszka Bruno. Jest boski. Poprzedni kot niestety po tragicznym wypadku musiał zostać uśpiony, a był wyjątkowy.


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2413 dnia: 30 Października 2018, 15:04 »
A z moim Filipem coraz gorzej. Wrterynatze kazali sie szykować na najgorsze :-[

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2414 dnia: 30 Października 2018, 15:22 »
mkarolinka bardzo mi przykro  :'( :'(

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2415 dnia: 30 Października 2018, 21:34 »
Karolinka współczuję, to ciężkie  :'(


Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2416 dnia: 31 Października 2018, 07:30 »
Karolinko współczuję :( straszne to jest i po takich przeżyciach nie chciałam drugiego ale sam przyszedł
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2417 dnia: 13 Stycznia 2019, 10:39 »
W czwartek zmarł mój Kasztanek  :'( :'(
Był ze mną prawie 13 lat. Nie mogę się pozbierać :'(

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2418 dnia: 13 Stycznia 2019, 11:34 »
W czwartek zmarł mój Kasztanek  :'( :'(
Był ze mną prawie 13 lat. Nie mogę się pozbierać :'(
przykro mi :( straszne uczucie :(
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2419 dnia: 13 Stycznia 2019, 12:45 »
Przykro mi :(

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2420 dnia: 13 Stycznia 2019, 22:15 »
Bardzo mi przykro  :'(


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2421 dnia: 14 Stycznia 2019, 10:21 »
 :przytul:

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2422 dnia: 17 Stycznia 2019, 22:24 »
 :-*


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2423 dnia: 25 Marca 2019, 11:46 »
dziewczyny potrzebuje porady

mam w domu dwa koty: mamę i córkę
ostatnio mam otwartą wojnę między kotami
matka "leje" córkę
wystarczy, że są razem w pobliżu matka fuczy na młodą i z pazurami startuje
wcześniej była miłość na kilometr teraz szkoda gadać,

można coś z tym zrobić?

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2424 dnia: 25 Marca 2019, 12:39 »
Vonka po pierwsze dałabym tej kotce, która jest przeganiana obrożę z feromonami - poczuje się wtedy pewniej i być może nie da się tak tłamsić.
Po drugie zrobiłabym jednej i drugiej kotce badania krwi (morfologia i biochemia), usg i jak się uda to mocz.
Czy kotki są wysterylizowane? Są wychodzące? Czy szczepienia mają robione też z białaczką? (Jeśli są wychodzące to zrobiłabym jeszcze test na białaczkę)

Miałam taką sytuację, że jeden z kotów miał białaczkę, początkowo bezobjawową, ale jak zaczęła się ujawniać to drugi kot zaczął być agresywny w stosunku do tego chorego.
Tak się może dziać oczywiście nie tylko w przypadku białaczki, ale generalnie czasami kot wyczuwa słabość drugiego i zaczyna w ten sposób dominować.


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2425 dnia: 25 Marca 2019, 14:48 »
Obie są po sterylizacja, matka rok temu, córka jakieś dwa miesiące wstecz
Odkąd zrobiło się ciepło przychodzą do domu tylko spać i jeść,

dziękuje za jakiś kierunek działania  :-*


Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2426 dnia: 25 Marca 2019, 14:59 »
Daj znać jak sytuacja się rozwinie ;)

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2427 dnia: 31 Marca 2019, 11:25 »
agu-s wszystkie wyniki w normie,
wczoraj jak nigdy jadły razem z jednej miski a za chwilę wojna od nowa  ::)

pomysłów brak jak można byłoby wytłumaczyć ich zachowanie

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2428 dnia: 31 Marca 2019, 19:26 »
Vonka a testy białaczkowe miały? To sie robi taki test, który wyglada jak ciążowy. Tylko krew sie wkrapla.
Wiesz, gdyby one w domu były cały czas to byłoby łatwiej popracować nad socjalizacją.
Spróbowałabym z tą obrożą z feromonami dla tej kotki, która jest tłamszona. Poczuje się dzięki temu trochę spokojniejsza, bezpieczniejsza i bardziej pewna siebie.

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2429 dnia: 21 Kwietnia 2019, 12:53 »
Moje koty tak mają, nic im nie jest walczą o pozycję w stadzie  Jest mama kot, tata kot i córka  kot. Tata i mama się dogadają, tata i córka sie dogaduja, a między matka i córka, jest jedna wielka regularna wojna. Z tym, ze u mnie leją sie na zmianę.

A u Ciebie nie jest tak, ze matka odpedza dziecko?