Po burzliwym starciu z fotosikiem...
Tak wygląda podłączenie do komputera. Wcześniej kabel z wieży był bezposrednio w komputerze, ale znaleźli się następcy tych zepsutych głośników i teraz mam cos takiego.

Takie coś mam pod biurkiem, w drodze do wieży - ta srebrna końcówka to kabel decydujacy w tym starciu, że tak powiem. Dostaniesz go w każdym sklepie ze sprzętem elektronicznym, a koszta są niewielkie, jakieś 10 - 15 zł.

No i koniec kabla ze srebrną końcówką z poprzedniego zdjęcia.

Wieża odtwarza dzwięk z komputera w trybie AUX. Inne tryby działają normalnie po przełączeniu, nie trzeba nic kombinować z przekłądaniem kabli.


To tyle. Mam nadzieję, że nie zamieszałam znow zbytnio ...
