Odświeżam troszkę wątek.
Ostatnie kinowe nowości przerobione przeze mnie:
1. Harry Potter
2. Zaplątani
3. Łatwa dziewczyna
Ad. 1
Harrego Pottera pewnie nikomu nie trzeba przedstawiać. Każdy wie co to za gatunek filmu i czego można się spodziewać. Ja, jako fanka książkowej serii, szłam do kina na każdą część celem porównania co z książki wycieli, co pominęli, co uproszczyli... i za każdym razem potwierdzało się moje przekonanie, że film nie jest w stanie oddać głębi ksiażki. Tym razem było oczywiście podobnie, ale mimo wszystko film mnie nie znudził i co najważniejsze nie wkurzył. Bo standardem jest, że klnę na filmowych adaptacjach książek nie potrafiąc pojąć po co scenarzyści i reżyser ubarwiają i poprawiają coś co już dobre było.
W każdym razie wracając do filmu obejrzeć warto, efekty fajne, polski dubbing jak zwykle do kitu.
Nie wiem czy jest jakieś ograniczenie wiekowe na ten film, ja w każdym razie polecam go od 12 roku życia. Było pare momentów gdy ja podskoczyłam, szczególnie wtedy gdy coś nagle wyskoczyło. A na seansie, na którym ja byłam, było parę "odpowiedzialnych" rodziców z 4 - 5 letnimi dziećmi. Dzieciaczki oczywiście po każdej takiej akcji w ryk na całe kino - wcale im się nie dziwilam. Ale mimo tego rodzice twrado siedzieli do konca i nie wyprowadzili dzieci wcześniej z kina.

Ad. 2.
Zaplątani - piękna disneyowska bajka. Miło się ją ogląda niezależnie od wieku. W kinie przekrój wiekowy od 5 do 60 lat. I wszyscy niezależnie od wieku film przeżywali. Ja oczywiście, jak chyba na każdej bajce Disneya, się poryczałam. Obejrzeć warto, ale mojego ulubionego Krola Lwa nie jest w stanie przebić.
Ad. 3
Film o amerykańskich nastolatkach i mocy plotki. Bohaterka z własnej winy, ale niesłusznie, oskarżana jest o rozwiązłość seksualną. Postanawia nie wyprowadzać nikogo z błędu i dalej grać rolę "łatwej laski". Okazuje się, że swoim zachowaniem jest w stanie pomóc wielu szkolnym pierdołowatym kolegom.
Ogólnie lekkostrawna komedia, można poświęcić jej półtorej - dwie godzinki w jakiś nudny wieczór, ale niekoniecznie w kinie...
