Autor Wątek: Poród rodzinny  (Przeczytany 61770 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #210 dnia: 16 Lutego 2009, 20:13 »
rutynowemu nacięciu to ja też mówie nie...fakt, że tak jest i z tym się zgodzę...
ale niestety są momenty kiedy się nacina i nie pyta...
jakbym nie miała predyspozycji też by mnie ściachali...to też bywa uzależnione osobniczo...

co i tak nie zmienia faku, że przy nacięciu główka rodzi się szybciej...

i proszę nie rozumieć, mojego zdania, ze jak ktoś sie drze to go nacinają...tylko, że jak nie nacinają to wymagają współpracy i parcia...porządnego parcia...głowa nie moze utknąć w kanale, o komuś nagle zabrakło siły...
wtedy trza ciąć i już...
« Ostatnia zmiana: 16 Lutego 2009, 20:21 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #211 dnia: 16 Lutego 2009, 20:16 »
u mnie sytuacja była taka,że zanikało czasami tętno u płodu, miałam słabe skurcze
i ja miałam zastosowane pewien rodzaj chwytu czy jak to tam medycznie zwał,ze lekarz przedramieniem wypychał mi dziecko jakby"kładąc mi sie na brzuch"

pewnie wiesz co mam na myśłi
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #212 dnia: 16 Lutego 2009, 20:23 »
ta wiem...

ta sama położna, która mnie nie nacięłą, nacięła moją koleżankę, bo tej syn wstawiał się nieprawidłowo...bodajze miał ułożenie potylicowe tylne..
i nie było mowy o zabawie w ochronę krocza,
zatem nie zawsze się da, nawet jak się chcę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #213 dnia: 16 Lutego 2009, 21:57 »
Ja byłam nacinana i bardzo popękałam przy porodzie zanim mnie nacieli a mimo wszystko nie wspominam tego zle...trzeba było na poczatku wolniej chodzic i tyle a mąż przy porodzie to dla mnie wielkie wsparcie,ktorego nikt inny by mi nie dał...

ortografia
« Ostatnia zmiana: 16 Lutego 2009, 23:02 wysłana przez ela »

Offline LittlePoodle

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 204
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01. 08. 2009
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #214 dnia: 16 Lutego 2009, 22:57 »
Dziewczyny, teraz widzę, ze moja wypowiedz mogła któreś z was obrazić - nie tego chciałam. :oops: Nie podoba mi sie  to przymusowe nacinanie  itp. ale nie zgodze sie, ze  na klinike prywatna decyduja sie tylko ' jeczace' itp panie. Ja za wszelka cenę ( w granicach zdrowia) chce uniknac cesarskiego ciecia i wcale nie uwazam, ze mezczyznom trzeba sie pokazywac tylko jesli jest sie super piekną.  Przyznam , ze przerazaja mnie niektore wypowiedzi kobiet, ktore uwazaja , ze jak maz z toba nie rodzi to nie kocha. Wiem, ze pieluchy smierdza, i wymioty tez ale to jest małe dziecko, a ja wole byc w tych chwilach z połozna a nie z mezem .  Wiem, ze sa mezczyzni, ktorzy nie maja nic na przeciwko i kiedy poród rodzinny scala zwiazki. Znam, tez sytuacje kiedy ludzie sie przez to rozchodza. Narazie niestety znam wiecej takich sytuacji wiec po prostu mnie to zraziło.  Wiem, ze mam buntownicza nature ( jesli puszczenie rocka co 10 kawałek na weselu o tym swiadczy) i wezme sobie do serca Twoja rade o trudnosciach i buntowaniu sie  przy porodzie- jest bardzo cenna.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #215 dnia: 17 Lutego 2009, 09:20 »
dlatego ja uważam,że jak mąż przez te 9 miesiecy nie dojrzeje do decyzji o obecności przy porodzie i jest negatywnie nastawiony.
To nie ma co go zmuszać. Będzie tylko przeszkadzać
są równiez kobiety, które nie sa gotowe na obecność mężczyzny
i to tez trzeba uszanować
po prostu niektórzy nie są na to gotowi i tyle...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline kate_bush

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
  • "Serce ma swoje racje, których rozum nie zna."
  • data ślubu: 26.06.2010 godz.16:00
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #216 dnia: 17 Lutego 2009, 14:49 »
jak zaszłam w ciąże to powiedziałam swojemu że do niego należy decyzja-każdą uszanuję,będzie chciał to super,nie to trudno,będzie w decydującej fazie na korytarzu czekał.na początku był na nie, potem, mniej więcej w połowie ciąży powiedział że się zastanawia az w końcu dojrzał do tego żeby ze mną byc na porodowce.sam mi to powiedział,ja nie pytałam o to . cieszyłam się bardzo ale i tak skończyło sie cc. uważam jednka że po pierwsze to kobieta musi wiedziec czy chce zeby facet z nia byl.jesli tak to pwinna dac mu jednak wybor.tylko jesli beda tego oboje chcieli to bedzie fajna sprawa,ktora ich zblizy itd

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #217 dnia: 17 Lutego 2009, 15:55 »
ja jak i moj mąż nie wyobrażaliśmy sobie ze mialabym byc w czasie porodu sama
i uwierzcie mi ze nie stal przy glowie
zaglądala w każdą "dziure"  ;D ale nie ma z tego powodu jakiejs traumy

mnie tez nacinali nawet 2 razy

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline LittlePoodle

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 204
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01. 08. 2009
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #218 dnia: 17 Lutego 2009, 16:12 »
To ciekawski ten Twoj maz ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #219 dnia: 17 Lutego 2009, 16:29 »
Kochana mój krzyczał, że widzi włoski...
i wdział zanim ja zobaczyłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #220 dnia: 19 Lutego 2009, 11:51 »
Moj mial "TAM" nie patrzec... ale pieron nie wytrzymal ;D i sie teraz chwali, ze pierwszy widzial mala ;D
Traumy zadnej po tym nie ma :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #221 dnia: 19 Lutego 2009, 12:00 »
mój też TAM zaglądał
ale miał potem lekkie obawy choć do tej pory mi powtarza, ze wtedy to byłam najpiękniejszą i najbardziej dzielną babka na ziemi!!

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #222 dnia: 19 Lutego 2009, 13:40 »
A mój się chyba właśnie tego najbardziej obawia widoku krwi. On zawsze gdy ogladamy jakiś film to od razu przełącza na widok krwi, a już jakaś operacja to wogóle nie przejdzie :) Mnie tam nie rusza a on zaraz fuj i musi przełączyć, ale za to horrory jak najbardziej i nic tu tam nie jest straszne i zrozum tu takiego  :mdleje:

Próbowałam tłumaczyć, że przecież nikt mu nie każe zaglądać, ma stać przy mojej głowie i mi pomagać a nie wywiad robić jak i co gdzie wychodzi. A oprócz tego to nie musi do końca ze mną zostać ale poczekamy zobaczymy jak to będzie :)   



Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #223 dnia: 29 Kwietnia 2009, 07:11 »
No dokładnie, Martusia :)) Jak ktoś ma słabe nerwy to pod koniec może po prostu wyjść - ale te kilka(naście) godzin w towarzystwie męża to też jest coś :)) Mój się zaklinał, że nigdy w życiu, a jak przyszło co do czego, to żałował, że cesarkę można oglądać tylko zza szybki ;)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #224 dnia: 29 Kwietnia 2009, 09:35 »
Moj mial "TAM" nie patrzec... ale pieron nie wytrzymal ;D i sie teraz chwali, ze pierwszy widzial mala ;D
Traumy zadnej po tym nie ma :P
mój tez traumy nie ma
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #225 dnia: 29 Kwietnia 2009, 12:17 »
mężczyzna przy porodzie to super sprawa  .. gdyby nie D. to byloby mi baaardzo ciężko. (ciężko było, ale bez niego byłoby na pewno gorzej)
 był, pomagał, masował, przytrzymywał głowę... naprawde sie sprawdził.
TRAUMY brak
ale chciał od poczatku być (co mnie baardzo cieszyło) ;)

nie chcę się chwalić  :brewki:, ale mój mąż sprawdził sie w 100% .

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #226 dnia: 29 Kwietnia 2009, 12:35 »
tylko sie cieszyc
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #227 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:01 »
Przy drugim porodzie też chcę meża ale musze pomyslec jak i gdzie sie udac aby nie płacic za poród rodzinny który powinien byc darmowy  ::) ...chyba do ordynatora sie przejdę :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #228 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:14 »
Lila , pamietasz kiedyś mi wkliłaś jakas ustawe , przepis o tym że się powinno pobrac max 10 czy 15 zł za poród... masz to gdzieś pod ręka bo nie pamietam gdzie szukac  ::)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #229 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:24 »
poszukam, pod ręką nie mam...
wrzuć w google poród rodzinny RPO
sa wypowiedzi Rzecznika Praw Obywatelskich, ale miałam cos jeszcze bardziej trafnego...chyba nawet na form zamieszczałam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #230 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:26 »
Zamieszczałas napewno , ale nie pamietam w którym temacie  ::)
...mam  ;D zapisane miałam w kompie :)

Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 468
w sprawie pobierania opłat za porody i opiekę okołoporodową w publicznych szpitalach
Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na interpelację Posła na Sejm RP Pana Wojciecha Szaramy, z dnia 27 grudnia 2007 r., przysłaną przy piśmie marszałka Sejmu z dnia 9 stycznia 2008 r., znak: SPS-023-468/08, uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.
Warunki udzielania i zakres świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zostały uregulowane w ustawie z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. Nr 210, poz. 2135, ze zm.) oraz aktach wykonawczych do ww. ustawy. Szczegółowe zasady kontraktowania i rozliczania tych świadczeń zostały określone w zarządzeniach prezesa NFZ, dotyczących postępowań w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w poszczególnych rodzajach i zakresach.
Zgodnie z ww. ustawą pobieranie opłat przez świadczeniodawców bezpośrednio od świadczeniobiorców, z wyłączeniem świadczeń określonych w załączniku do wskazanej ustawy, jest nieuzasadnione, tym samym pobieranie opłat za świadczenia opieki zdrowotnej w zakresie porodu i połogu, które są przedmiotem umowy świadczeniodawcy z Narodowym Funduszem Zdrowia, należałoby kwalifikować jako naruszenie prawa.
Jaskrawym tego przykładem jest kwestia odpłatności za tzw. porody rodzinne, czyli pobierania opłat za obecność w czasie porodu członka rodziny lub innej osoby bliskiej. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że ten rodzaj świadczenia nie jest objęty umową zawieraną z funduszem, ale rozstrzygając możliwość pobierania w tym przypadku opłat, należy uwzględnić przepisy o prawach pacjenta. W szczególności należy mieć na uwadze art. 19 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 91, poz. 408, z późn. zm.), zgodnie z którym w zakładach opieki zdrowotnej przeznaczonych dla osób wymagających całodobowych lub całodziennych świadczeń zdrowotnych pacjent ma również prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej sprawowanej przez osobę bliską lub inną osobę wskazaną przez siebie.
Niewątpliwe wydaje się więc stwierdzenie, że obecność w czasie porodu członka rodziny lub innej osoby bliskiej jest elementem opieki pielęgnacyjnej i w związku z tym musi zostać uznane za ustawowe prawo pacjenta. Rozstrzygając natomiast możliwość pobierania w tym przypadku opłat od pacjentek, należy mieć na uwadze brzmienie art. 19 ust. 4 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, zgodnie z którym koszty realizacji tego uprawnienia nie mogą obciążać zakładu opieki zdrowotnej.
W związku w powyższym należy stwierdzić, że w wypadku tzw. porodów rodzinnych świadczeniodawca może pobierać opłaty z tytułu obecności w czasie porodu osoby bliskiej, ale wysokość tych opłat nie może przekraczać kosztów ponoszonych przez świadczeniodawcę w związku z zapewnieniem realizacji tego prawa pacjenta.
Kolejnym obszarem naruszeń praw pacjenta jest pobieranie opłat przez świadczeniodawców, związanych umową Narodowym Funduszem Zdrowia, za ½ponadstandardowe½ zakwaterowanie pacjentek po porodzie w salach jednoosobowych lub za poród w jednostanowiskowej sali porodowej. Taką praktykę należy również uznać za sprzeczną z obowiązującymi przepisami prawa, o których mowa w rozporządzeniu ministra zdrowia z dnia 10 listopada 2006 r. w sprawie wymagań, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 213, poz. 1568).
Narodowy Fundusz Zdrowia zawiera umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej ze świadczeniodawcami spełniającymi między innymi wymagania określone w ww. rozporządzeniu, w związku z powyższym pobieranie opłat za pobyt w pokoju jednoosobowym lub poród w jednostanowiskowej sali porodowej oznacza de facto pobieranie opłat za świadczenia opieki zdrowotnej objęte umową z funduszem i tym samym może być kwalifikowane jako wykroczenie w rozumieniu art. 193 pkt 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Pobieranie przedmiotowych opłat stanowi również naruszenie umowy zawartej przez świadczeniodawcę z Narodowym Funduszem Zdrowia i jest podstawą do nałożenia na świadczeniodawcę przez fundusz kary umownej do 2% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy za każde stwierdzone naruszenie (§ 29 ust. 1 pkt 1 lit. e rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 6 października 2005 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej /Dz. U. Nr 197, poz. 1643/).
Natomiast naruszenie praw pacjenta w zakresie ww. porodów rodzinnych (np. poprzez uniemożliwienie członkowi rodziny lub osobie bliskiej udziału w porodzie lub pobieranie opłat za poród rodzinny w wysokości przekraczającej wysokość kosztów świadczeniodawcy poniesionych z tego tytułu) może stanowić, zgodnie z art. 19a ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, podstawę do roszczenia tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że w dniu 31 października 2007 r. minister zdrowia, mając na względzie wagę przedmiotowego zagadnienia, powołał zarządzeniem Zespół do spraw opracowania standardu opieki okołoporodowej (Dz. Urz. Min. Zdrow. Nr 16, poz. 90). W skład zespołu weszli między innymi pan prof. Stanisław Radowicki, konsultant krajowy w dziedzinie położnictwa i ginekologii, pani prof. Ewa Helwich, konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii i pan prof. Jan Kotarski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego.
Pierwsze posiedzenie zespołu odbyło się w dniu 14 grudnia 2007 r. i obejmowało szczegółową analizę uwarunkowań prawnych w omawianym obszarze. Zgodnie z opinią członków zespołu wraz z opracowaniem standardu opieki okołoporodowej niezbędna jest weryfikacja zakresu świadczeń profilaktycznych udzielanych kobietom w okresie ciąży. Takie ujęcie, w opinii zespołu, jest uzasadnione ze względów merytorycznych, jednak może wiązać się z koniecznością opracowania czterech standardów opieki (opieki nad kobietą ciężarną, opieki okołoporodowej, opieki nad kobietą w okresie połogu, opieki nad noworodkiem) w miejsce wstępnie projektowanego jednego standardu opieki okołoporodowej.
Jednocześnie informuję, że zakończenie prac nad opracowaniem projektów ww. standardów opieki, w opinii zespołu, powinno nastąpić do końca pierwszej połowy 2008 r.
Uwzględniając potrzebę ścisłej współpracy środowisk zainteresowanych omawianym zagadnieniem, informuję, że w skład zespołu zostali również powołani przedstawiciele Fundacji Rodzić po Ludzku (pani Anna Otffinowska, prezes fundacji oraz pani Urszula Kubicka), co tym samym ma na celu uwzględnienie w ramach prac zespołu kwestii zawartych w raporcie ½Opieka okołoporodowa w Polsce w świetle akcji ½Rodzić po ludzku½.
Reasumując, uprzejmie informuję, że powyższe działania stanowią punkt wyjścia do uregulowania kwestii poruszanych w interpelacji Pana Posła, w tym pobierania opłat za tzw. usługi ponadstandardowe, i tym samym przyczynią się do poprawy opieki na kobietą ciężarną i rodzącą.
Z poważaniem
Sekretarz stanu
Krzysztof Grzegorek
Warszawa, dnia 22 stycznia 2008 r.

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/03D3673B



« Ostatnia zmiana: 29 Kwietnia 2009, 22:30 wysłana przez ela »
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #231 dnia: 29 Kwietnia 2009, 22:28 »
o widzisz...no to masz czarno na białym
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #232 dnia: 30 Kwietnia 2009, 10:51 »
u nas w Bydgoszczy nic sie nie płaci za poród rodzinny. A jakie są u Was opłaty?

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #233 dnia: 30 Kwietnia 2009, 11:01 »
ja nic nie płaciłam

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #234 dnia: 30 Kwietnia 2009, 11:24 »
ja płaciłam 250zł
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #235 dnia: 30 Kwietnia 2009, 11:43 »
u mnie dwa lata temu było 100 zł...ale jako ktoś tak jak ja kończył rodzinny cięciem to nie musiał płacić....



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #236 dnia: 30 Kwietnia 2009, 14:43 »
nic nie płaciłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #237 dnia: 30 Kwietnia 2009, 15:09 »
U nas tez za free ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #238 dnia: 30 Kwietnia 2009, 17:41 »
My tez nic nie placilismy...

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Poród rodzinny
« Odpowiedź #239 dnia: 5 Maja 2009, 11:38 »
U nas 100zł w postaci: kup Pan cegiełkę....

Maż się bardzo przydał m.in. podczas ostatniej fazy porodu trzymał mi jedną nogę.... mówił że siłę miałam jak koń, wszystkie mięśnie go potem bolały :)