Krążki ponoć mają jakiś składnik, który może zatrzymywać wodę w organizmie. Sam kiedyś mnie zjechal, jak powiedziałam, że tyję od tabletek, powiedział, że co najwyżej mogę po nich więcej jeść

a tu nic, tylko przyznał, że to możłiwe i zmienił na yasminelle.
Miśka, ruchu mam dostatecznie sporo, a dietę trzymam prawidłową

zawsze były efekty, teraz w drugą stronę, nie wykluczałam, że to wina krązków, ale doktor uznał, że na pewno przez nie.