[neta88sc]

Żaneta i Łukasz
9.o7.2o11



``Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał...`

Relację czas rozpocząć

[mkarolinka]

Pierwsza

Piękne zdjęcie

[shar3ware]

Ha! Druga !
Oczywiście ,że będę! :)O
Ślicznie wyglądaliście

trzecia! 

Ooooooobecna 

[aagaa]

I JA !!!! 

Buziole! CZekam na zdjęcia!
Jeszcze Raz -> Wszystkiego Najpiękniejszego! 

Ja też jestem !!! 

[ciriness]

Jestem i ja

[axela2008]

jestem też,
świetne zdjęcie :]

[alinka692]

i jaaa 

[Natysa]

I ja się dołączę 

[czarna kotka]

i ja jestem jeśli mogę Brałaś ślub w mojej parafii i bardzo jestem ciekawa WSZYSTKIEGO. A wyglądałas zjawiskowo :*

[misia241]

jestem i ja

piękne zdjęcie
jeśli można to dołączę do relacji 

[netka0003]

jestem i ja

[beaberry]

jestem

[aagaa]

halo halo! Żanetka
gdzie Ty się podziewasz?
Pokazałaś jedno zdjęcie i zniknęłaś? buuuuuuuu
 

GRATULACJE:)

Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia !!!

[kaassia]

No nareszcie!
Dołączam oczywiście
Ślicznie wyglądaliście

można dołączyć? 

[neta88sc]

Witam wszystkie forumki !!! :* dziękuje że tak licznie tu przybyłyście
Bardzo bym chciała ruszyć z relacją ale odkąd się przeprowadziliśmy na swoje to nie mam dostępu do internetu ..
dziś postaram się w końcu załatwić jakiś internet ( bo Pan z lokalnego internetu wyjechał na urlop i nie ma kto tego zrobić) i ruszyć z relacją.

Musicie jesio troszkę wytrzymać :*

Mogę Wam zdradzić tylko że wydarzyło się coś w naszym życiu małżeńskim
i wszystko obróciło się o 360 stopni i nabrało nowego kierunku

i wkrótce Wam o tym napisze

[misia241]

To czekam z niecierpliwoscia czyżbyś była w ciaży?

[aagaa]

no nareszcie
już się martwiłam 

jak nie ciąża to może wygraliście w Totka

czekamy 

[mkarolinka]

Taki milion w totka, to dopiero by było

ale mnie zaciekawiłaś... 

[maggi-80]

Jestem i ja i stawiam na dzidziusia

[patrycja_4r]

Jestem i ja 
i podobnie jak Magda-stawiam na dzidziusia 

[Asiste]

jestem i ja )

ślicznie wyglądaliście!:)

czekam... ja też stawiam na dzidziusia

[Paulincia:)]

I jak bedzie dzidzius??
I ja chetnie poczytam jezeli pozwolisz

[słodka_wanilia]

Można dołączyć?
Ślicznie wyglądaliście

[mkarolinka]

My się tu zastanawiamy a ona przepadła

Jestem i ja 

[gosia_pawel_85]

Moje gratulacje na Nowej DRODZE ŻYCIA!
czy mogę i ja dołączyc?

[neta88sc]

Witam nowo-podczytujących :*

Jak na razie żadna z Was nie zgadła :D:D
Od jutra urlopik wiec mam nadzieję że w weekend w końcu cokolwiek napiszę

W Pracy jak na razie wieje nudą co mnie strasznie dobija... już nie mogę doczekać się godziny 16

Pozdrowionka :*

[aagaa]

Żanetka!!!
no mów co to za tajemnica!!

Czekam na zdjęcia
i zapraszam do mnie na moją ostatnią prostą odliczania 

Żaneta!
Zdradz coś, bo tu umrzemy z ciekawości 

[neta88sc]

W sumie komuś może się wydawać nic takiego - ale dla Nas jest to naprawdę Ważne
Postaram się wkleić zdjęcie na dniach tego cuda

No wiesz  Na dniach ?
Zdradz chociaż troszkę, jaka kategoria czy coś 

Może jakaś zwierzyna? Pies?Kot?

Macie już internet w domu ?

Kiedy c.d. relacji? A raczej jej początek,bo co to jedno zdjecie 

Jestem i ja!!!

i ja też  Gratulacje!

Żaneta... my tu czekamy 

jestem i ja!  wklejaj fotke tego cuda! obstawiam szczeniaczka 

[kaassia]

Żanetko co słychać?

[Anjuszka]

I ja dołączam i czekam z niecierpliwością na szybkie rozwiązanie zagadki

[neta88sc]

Hej A u mnie robi się tak jakoś niezbyt..najprawdopodobniej niedługo nie będę mieć pracy...wiec jestem na etapie poszukiwania jakiejś alternatywy.

Zdjęcia ma świadkowa (całą płytę) wiec dopóki mi jej nie odda to niezbyt mam czym robić relację (najgorsze jest to że dużo rzeczy już zapomniałam )
Dziś jak będę w domu to wkleję (mam nadzieję) zdjęcie naszego cuda
Codziennie jak wracam do domu to zawsze coś się innego dzieję i nie mam czasu nawet tu zajrzeć.

Przepraszam Was za to, i mam nadzieję że w końcu nadejdzie dzień kiedy się ogarnę z tym wszystkim.

Żaneta - nie masz litości  . My tu czekamy i czekamy 

[neta88sc]

Ja już bym bardzo chciała Wam to wszystko pokazać..
ale zawsze coś... teraz jest taki gorący okres że wszyscy chcą te zdjęcia oglądać i ciągle mi zabierają tą płytę

Wiem, wiem. Rozumiem, ale przecież zawsze można było płytkę przegrać i już albo wybrać 2-3 zdjęcia dla forumek na początek  .
No to chociaż zdradź co to za niespodzianke masz dla nas?
W końcu chociaż to nam się należy, bo znowu znikniesz na miesiąc 

dokładnie Kasia ma rację....

[aagaa]

Żanetko podpisuję się pod dziewczynami
no dawaj nam tu zdjęcia bo czekamy!!!!   

[czarna kotka]

Dawaj dawaj i napisz mi proszę kochana czy z uroczystości kościelnych i z księdza byłaś zadowolona i który, udzielał Ci ślubu. Bo to moja parafia

Ahaaa i którego, organiste miałaś ??

[kaassia]

No wiadomo, ale dla nas też musisz chwilę znaleźć...

[aagaa]

Żanetko gdzie się nam podziałaś??
pogniewałaś się na nas że tak natarłysmy na Ciebie o te zdjęcia? 

mam nadzieję że nic się nie stało!
odezwij się do nas!

[kaassia]

Co z Tobą Żanetko?

[kaassia]

Stary rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc te, złe chwile zostaną za nami.
Nowy Rok niech sprawi, że spełnią się marzenia, a smutki i troski nie miały już znaczenia
Na każdy dzień Nowego Roku życzę Wam wiary w siebie i światła w mroku.
Obyście bez problemu pokonali przeszkody, zawsze czuli się silni i wiecznie młodzi.

[mkarolinka]

No gratuluję

Ja rowniez gratuluje!!!
Napisz nam jak sie czujesz?

[neta88sc]

Dziękuję bardzo za gratulacje

Co do starych wpisów Zdjęcia choćbym chciała to nie pokażę Niestety posiadamy internet mobilny wiec zanim bym wgrała zdjęcia na jakiś serwer to by wieki to trwało...
Niespodzianką o której miałam Wam wtedy powiedzieć to nasz Nowy- Stary domownik Suczka owczarka niemieckiego
Dzisiaj ma już prawie 8 miesięcy
Poza tym tak jak wspominałam, straciłam pracę. Niestety składając 100 egzemplarzy cv osobiście i internetowo nie przyniosło skutków.
Wiec jestem bezrobotna.
Powiem szczerze że w moim stanie to niezbyt pozytywna informacja.
teraz w ciąży raczej nikt mnie nie przyjmie...

Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to jest o niebo lepsze niż miesiąc temu. Z dzidziusiem wszystko ok, rośnie sobie po cichutku
Mam teraz więcej czasu wiec częściej będę tu zaglądać.
buziaki!

[kaassia]

Jak to, pracę straciłaś? Kiedy? Już w ciąży?
Strasznie mi przykro

[neta88sc]

Kasiu, pracę straciłam koło Września chyba..  skończyły się Wakacje, ludzie już po urlopach wiec szef stwierdził że jest nas za dużo. No i ja i jeszcze jedna dziewczyna nie dostałyśmy kolejnej umowy.
Potem pracowałam znowu dorywczo na promocjach ( dokładaniu towaru) w sklepach na zleceniu a jak sie dowiedzieli od koleżanki że w ciazy jestem to tez nie dali kolejnej umowy.( Zresztą i tak bym tam nie pracowała)

nio i tyle.

Widzę że tutaj już nikt nie zagląda... zresztą nie ma się co dziwi.

[beaberry]

Jestem w podobnej sytuacji:( Z tym, że ja wciąż szukam pierwszej pracy po studiach i jest lipa. Ciąży nie planowaliśmy, ale się trafiła. Wciąż szukam, ale jak będzie widać brzuch, to nie widzę szans na znalezienie pracy. A u Ciebie brzuszek jest widoczny? Czy mówisz na rozmowach kwalifikacyjnych, że jesteś w ciąży?

[neta88sc]

Nie no absolutnie nikomu sie nie chwale, no i nie pytają na rozmowach tzn nie trafiło mi się jeszcze.
Brzuszek widać ale minimalnie ( w sumie tylko ja widzę i osoby które wiedzą) w stosie ubrań zimowych to praktycznie nie zauważalne.
Byłam na kilku rozmowach ale nie chcą dać w ogóle umowy o pracę tylko zlecenie lub o dzieło a to mnie nie ratuje szczególnie że te umowy są na 2 tygodnie do miesiąca góra i potem odnawiane.

Teraz skończyłam kurs fotografii, i możliwe że jeśli mi się tylko uda, poproszę jakieś pary młode o darmowe sesje foto tak żeby skompletować portfolio i już po urodzeniu dziecka będę coś kombinować w tym kierunku.
Może nawet własna firma ? zobaczymy.

Temat pracy, albo raczej jej braku,to temat rzeka...
A fotografia to dobry pomysl

[kaassia]

Oj, gorąco Ci życzę, żeby marzenie o własnej firmie się spełniło...
No i niestety, teraz z pracą jest naprawde kiepsko  ja to już jestem przerażona, bo za kilk amiesięcy i ja będę musiała szukać...

[neta88sc]

Dziś się przeraziłam.... wczoraj o 18 porwali na Sosnowcu przy ulicy Legionów 6-cio miesięczną dziewczynkę.... a ja o tej godzinie szłam do ginekologa właśnie na Legionów....
Głośno o tym w TV i nie tylko....
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/sosnowiec/polroczna-dziewczynka-porwana,1,4,20645

Brak słów 
Nawet nie chce sobie wyobrażać, co muszą przeżywać rodzice i rodzina dziecka...

ps. dziś 200 dni po Waszym ślubie 
Kiedy to zleciało?! 

[neta88sc]

O kurcze nawet nie zauważyłam hehe
leci ten czas.

co do tego porwania to ciarki mnie przechodzą.... szczególnie że byłam tam blisko

Kochana a poopowiadaj nam jeszcze o ślubie i pokaż jakieś zdjęcia  bo później to czasu nie będzie

[neta88sc]

Kurcze szczerze to już niewiele pamiętam zresztą niewiele pamiętałam dzień po ślubie hehe
Dobrze pamiętam czas przygotowań potem przyjazd męża, ślub w kościele ( bardzo dobrze pamiętam)
no a z wesela to tak tyle o ile
wszystko działo się zbyt szybko, byliśmy rozchwytywani przez wszystkich. A najlepiej pamiętam jak odjechali wszyscy goście my czekaliśmy już sami na samochód żeby nas odwiózł do naszego mieszkanka na pierwszą noc No i siedliśmy przed 7 rano w parku na ławeczce koło naszej sali.
ja w sukni ( już wtedy baaardzo po przejściach ) Łukasz w garniturze. W parku buszowali ludzie którzy opiekują się zwierzątkami które tam przebywają i sie na nas patrzeli jak na jakiś nienormalnych
śmiesznie było a kierowca się spóźniał

Spróbuje jakieś zdjęcia wgrać na jakiś serwer ale na prawdę internet mobilny jest straszny....
albo się wyłączy albo jego prędkość jest znikoma i zdjęcia się nie mogą zgrać do końca.

[aagaa]

Żanetko wrzuć nam jakieś zdjęcia... Pewnie sobie na nie patrząc dużo poprzypominasz!!!

chociaż jedno!

a noc poślubna była?  bo my byliśmy tacy zmęczeni, że jak się w końcu wyswobodziliśmy z ciuchów mężuś na mnie patrzy i mówi: "to co idziemy spać?" a ja "no jasne przed nami 3 godz. snu " i tyle z naszej nocy a właściwie poślubnego poranka

[neta88sc]

ok jutro się z rana postaram coś zgrać
co do nocy ( a raczej poranka poślubnego ) to wyglądało na poranne małżeńskie rozmowy
rozmawialiśmy tuląc się do siebie w naszym nowym mieszkanku śpiąc na dmuchanym materacu
było cudownie

[neta88sc]

Ok No to mala porcja zdjęć

Z tego co pamiętam Wizażystka przyjechała kolo 9 godziny
Najpierw zaczeła robić mi pazurki, potem fryzurę i na końcu makijaż albo jeszcze inaczej... w każdym razie koło 13 byłam gotowa o 13 miał być fotograf no i było ubieranie


potem przyjechał Łukasz:) Był w super nastroju tzn nie był w ogóle spięty
Najlepszy był jego Brat -nasz świadek- zestresowany, nie wiedział co się dzieje.
Pierwsze co Łukasz powiedział to to że zapomniał ściągnąć srebną obrączkę ( którą nosiliśmy przez poprzednie lata )
Roześmiałam się bo ja prawie też zapomniałam
Potem oczywiście buzi no i że ślicznie wyglądam że prawie mnie nie poznał
potem błogosławieństwo na którym moja mama ryczała jak bóbr ja byłam jakby w hipnozie i nie płakałam tylko obserwowałam wszystko.
Potem wszyscy wyszli i czekali aż wyjdziemy. Mój Łukasz szybko jesio poszedł siku bo mówi że w kościele nie wytrzyma W tym czasie Szwagier podleciał do mnie i powiedział że może jednak jeszcze zmienią zdanie i wyjdę za niego
Śmiesznie było.
Wyszliśmy potem prezenty od mojej klatki i do autka i do kościoła.
Po drodze machały do nas dzieci
Tu już pod Kościołem

tutaj moja ogromna sukienka, tren, welon
ledwo się zmieściłam do auta

wiatr w ..... welonie

Małe powitanie jeszcze niektórych gości pod kościołem, parę zdjęć i idziemy podpisać dokumenty
Tutaj zadowolony mój świr

A tutaj Ja

Tutaj dekoracja kościoła


No i wchodzimy
Widok z góry


No i z dołu




Przysięga małżeńska


Potem oklaski i buzi

Kazanie było niesamowite, dodatkowo oprawa muzyczna w wykonaniu Naszej Kochanej Agaty
Wszystko było tak piękne jak w bajce
A tu widać jak mamy z mężem małe pogaduchy

A tutaj już wychodzimy i ....

buuuum płatkami, ryżem, i groszami


Grosików uzbieraliśmy chyba z 5 kg ! Sama babcia wysypała cały woreczek śniadaniowy groszy!
Najgorsze że wszyscy kazali zbierać do ostatniego grosza... dobrze że mieliśmy małych pomocników
tu moja chrześnica

a tu moja kochana sąsiadka Weronika która niosła nam poduszkę z obrączkami

Po ukulaniu groszy były życzenia, wspólne zdjęcie.
No i jazda na sale


C.D.N

[aagaa]

Żanetko!!!
ja widziałam Cię na żywo- ale powiem to jeszcze raz, że wyglądałaś BAJECZNIE
Jak prawdziwa Księżniczka!
a Twój bukiet no istne cudeńko! 

czekam na więcej

i bardzo Ci dziękuję że mogłam być z Wami w tym dniu i coś tam pośpiewać :*

Sliczna jestes!!!
No i pieknie wygladaliscie!!! Czy ten dlugasny welon Ci nie przeszkadzal?

Ślicznie wyglądałaś! 
Nie widziałam wcześniej bukietu, ale muszę przyznać, ze był super 

[kaassia]

Jejku...wyglądałaś oszałamiająco!!! 

[neta88sc]

Dziękuję Wam za miłe słowa
Co do Welonu to nie przeszkadzał mi ogólnie tylko jak wiatr wiał
teraz nie Pamiętam dokładnie czy na sali czy też w aucie już go odpięłam żeby było wygodniej. Ale chyba na sali odpięłam welon ( tą długą część no i tren)
jeśli chodzi o bukiet to początkowo miał być cały z czerwonych róż ale w końcu tydzień przed ślubem zmieniłam koncepcję
No i byłam zadowolona Bukiet pięknie pachniał
W końcu Kobieta zmienną jest
Muszę w końcu zrobić coś z suknią i dodatkami... do tego mam jeszcze tą dekorację samochodu.
pieniążki się przydadzą na nowe wydatki

[ciriness]

Ale pięknie kochana, rewelacyjnie wyglądałaś  

[Delaila]

Ślicznie wygladałaś! Mężu też przystojny, zdjęcia cudne - same ochy i achy się na usta cisną Długo kazałas nam czekać na zdjęcia ale warto było dotrwać A jak suknie po kapieli? Trzyma się? Zdjęcia z pleneru to już w ogóle szał
I takie pytanko poza tematem, ilu gości mieliscie?

[neta88sc]

Dziękuje Wam
Karola suknia jest jak nowa! Woda na pogorii była taka czyściusieńka że po weselnym zbieraniu brudów doprała się właśnie tam
co do gości mieliśmy 98 osób razem z nami

[Delaila]

Chciałam mojego Łukasza namówic na podobną sesję ale nie chce zniszczyć swojego garnituru

[neta88sc]

Mój Łukasz miał garnitur z SS i nic się z nim nie stało to tylko zwykła woda
Po piasku też się tarzaliśmy taki jak był taki jest A zdjęcia są naprawdę fajną pamiątką
Garnitur się kiedyś wyrzuci i kupi nowy a zdjęcia zostają

[Delaila]

No niby tak ale facetowi nie zawsze przetłumaczysz

[neta88sc]

We wrześniu to może być różnie z pogodą My mieliśmy ponad 30 stopni na plenerze i o niczym po 3 godzinach chodzenia po słońcu nie marzyliśmy

[Delaila]

No tak, z pogodą może być różnie 1 września to jednak jeszcze lato więc liczę ze nam sie poszczęści

Mona dołączyć ??
Wyglądałaś rewelacyjni i widze, że brałyśmy ślub w tym samym kościele 

Agatko jak sie śpiewało z naszym organistą ??

[neta88sc]

Justyś oczywiście że można cieszę się że mogę Ciebie gościć w moich skromnych progach
A jeśli chodzi o organistę to akurat był inny w zastępstwie. No ale niech się Agata wypowie
W każdym razie wspaniale wspominam ich współpracę
no i księdza macie nie z tej ziemi! wspaniały hehe

A to jak było zastępstwo to nie znam 

To już nie moja parafia ale sentyment mam 

Mówisz o proboszczu czy którymś młodym ??

[neta88sc]

Też już dokładnie nie pamiętam
A co do księży to wszyscy byli mili i proboszcz i młody
nam mszę prowadził młody ks. Marcin się nazywał bardzo sympatyczny

[aagaa]

Kochane moje!!!

Ja wesele miałam 3 września i było tak gorąco, że wiele dni letnich w lipcu i sierpniu takich nie było...
my plener mieliśmy w kilku miejscach i 3 i 10 września. Nad pogorią też
także z pogodą to ciężko coś przewidzieć.

w Waszym kościółku śpiewałam na dwóch ślubach, na Żanetki z zastępczym Panem organistą
ale na następnym 24 września był już ten właściwy Pan i obaj byli bardzo mili i nie robili mi kłopotu z tego że przyszłam
i że chciałam coś pośpiewać, a jak nie potrafili mi czegoś zagrać to mogłam sobie zagrać sama
bo czasami organiści nie umieją ale i nie pozwolą...
mam nadzieję, że się podobało

[kaassia]

A jak się czujesz? Jak dzidziuś?

[neta88sc]

chyba założę żonkowy u mnie wszystko ok brzuszek już wyraźny na razie męczy mnie ból kręgosłupa - od spania w jednej pozycji... ledwo się wysypiam. Poza tym niedługo może jakieś usg się szykuje 22 lutego mam wizytę u gina. Na ostatniej robiła KTG serduszko bije pieknie i wszyscy mogli go posłuchać Nie mogę się doczekać USG żeby zobaczyć jaki nasz dzidziuś już duży no i ostatecznie potwierdzić płeć

[kaassia]

Jejku, super
No zakładaj żonkowy, zakładaj
Daj nam koniecznie znać, co wyszło na usg
A Ty do niej chodzisz prywatnie czy na NFZ? I tam do przychodni kolejowej, czy gdzie indziej?

[neta88sc]

Chodzę na NFZ na wizyty, do mnie do przychodni. Na USG chodzę prywatnie, przeważnie albo do Szpitala albo do Dr. Jackiewicza. Jakby się coś działo to oczywiście będę uderzać prywatnie do innych lekarzy. Jak narazie jestem baaarrdzo zadowolona

Gratulacje, ja też juz bym chciała dzidzie, ale czekam do ślubu bo teraz sie intensywnie odchudzam