Autor Wątek: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)  (Przeczytany 9308 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #30 dnia: 18 Lutego 2011, 23:06 »
dokładnie, ja jestem tego samego zdania. po chusteczkę zapraszać ciotkę która sie widzialo raz w zyciu ba nawet wcale  :P :) lepiej w to miejse zaprosic koleżane ;D



Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #31 dnia: 18 Lutego 2011, 23:20 »
Mogę się dołączyć ?  ;D Ja też uważam, że znajomi na weselu powinni być, chociaż reprezentacja  ;)

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Lutego 2011, 00:31 »
Dokładnie. Chcemy, żeby wszyscy najbliźsi przyjaciele byli przy nas w tym momencie. To nawet ciężko nazwać reprezentacją, to grupa, która powinna tam być i chcemy, żeby była. Proporcje to 1/3 rodziny mojej, 1/3 rodziny Łukasza i 1/3 wspólnych znajomych.

Mamy też jeszcze inny orzech do zgryzienia: samochód do ślubu. Marzy nam się jazda jakimś SUVem. Nigdy czymś takim nie jechaliśmy, a bardzo nam się podobają ego typu samochody. Ale... przyszły teść ma też fajny samochód i upiera się, że nas zawiezie (nowy Ford Mondeo IV), kolor szary. Wygląda też bardzo fajnie, jest to jego samochód służbowy. Żeby nie pisać referatów przedstawię za i przeciw:

Za:
-oszczędzimy kasę (można za to np kupić nową wannę do naszego przyszłego mieszkania)
-teściu nie czuje się urażony
-samochód bardzo ładny

Przeciw:
-to nie SUV ;)
-jazda z teściami (wolelibyśmy choć na trochę w tym dniu odpocząć od rodzinki). Spokojnie porozmawiać, nacieszyć się chwilą. Poza tym czy tak wypada, aby rodzice nas wozili? A jakby fotograf/kamerzysta chciał wsiąść z nami, żeby uchwycić momenty podróży?
-mój przyszły teść woził nas bardzo często przez cały nasz związek, często pomimo naszych wyraźnych sprzeciwów. Na przykład jak mam jechać do Częstochowy, to on zwykle tak planuje spotkania biznesowe, żeby być we Wrocławiu i mnie odwieźć. Mimo, że równie dobrze mogłabym jechać PKSem lub PKP
-więc wolałabym, żeby sobie po prostu wreszcie odpuścił i nie stresował się wożeniem nas w tym dniu



Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #33 dnia: 19 Lutego 2011, 12:19 »
Klamka zapadła, zamówiłam suknię  :skacza:

Miałyśmy jechać w poniedziałek, ale pojechałyśmy dzisiaj. Salon 20 km od Częstochowy. Sprzedają gotowe suknie (bardzo ładne zresztą, ale nie było tego, czego szukam) oraz szyją na zamówienie co się tylko chce. Babka konkretna, widać że zna się na tym co robi. Przedstawiłyśmy jej naszą wizję, ona zresztą jak tylko mi się przyjrzała to jakby czytała nam w myślach  ;D Zaliczka wpłacona, materiał wybrany, termin pierwszej przymiarki umówiony. W dodatku na miejscu mogę sobie od razu kupić wszystkie dodatki  ;D


Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Lutego 2011, 12:22 »
super  ;D

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #35 dnia: 21 Lutego 2011, 00:05 »
Po wyborze sukni wyszła kwestia fruzjerki i kosmetyczki. I pojęcia nie mam gdzie się udać  :( I jak wcześnie trzeba to załatwiać. Jak tu jestem to idę tylko na podcięcie tam gdzie najtaniej, jak na specjalną okazję to czesze mnie żona mojego przyrodniego brata (za darmo). Byłam dzisiaj na rodzinnej imprezce i zapytałam jaki salon mogłaby polecić. Otrzymałam odpowiedź oczywiście taką jakiej się spodziewałam-że ona mnie może uczesać, że mają bardzo dobrą u nich kosmeyczkę. No ona niby czesze fajnie, ale bardziej pod dyktando mody. I jak słyszę tekst "jak cię uczesać?" to mi skóra cierpnie. No tak, żeby wyglądać jak najlepiej i to ona powinna wiedzieć jak.

Wkurzyła mnie kobieta. Doradziła mi, że muszę sobie wyregulować brwi (ale numer, nie wiedziałam  ;) ) i, że mogłabym sobie ufarbować włosy na praktycznie ten sam kolor, tylko wtedy się będą ładnie błyszczeć. Na cholerę mam sobie farbować?? Żeby zniszczyć włosy, które i tak są dość słabe? Chyba lepiej doradzić jak o nie dbać, żeby wyglądały zdrowo...


Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #36 dnia: 21 Lutego 2011, 00:15 »
haha :D dobra kobieta :D a że już później będziesz mieć odrosty to inna sprawa ;D

i nasz też w rodzinie jest fryzjerka, ale tam się nie pytałam o czesanie. takiej osobie trudno powiedzieć jak się coś nie spodoba, albo będzie się miało zupełnie inna wizję fryzury

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Lutego 2011, 00:23 »
Smoczyca, ja po tych "radach" to chyba jednak dam sobie spokój z rodzinnymi usługami. Jeszcze mówiła, że może coś taniej, jakby mi tylko o kasę w tym momencie chodziło, a jak będę wyglądać to już mniejsza... W dniu ślubu moim zdaniem należy wyglądać jak najlepiej, ale przede wszystkim naturalnie. Równie dobrze mogłabym sobie blond pierdyknąć, może też by było dobrze, bo błyszczałyby się ;)


Offline Daisy87
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 972
  • Płeć: Kobieta
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Lutego 2011, 22:40 »
własnie rodzince czy koleżance fryzjerce to ciezko pozniej powiedzieć ze brzydko nas uczesała itd. więc chyba lepiej iść gdzies do salonu tylko, że też niewiadomo na kogo się trafi  ::)

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #39 dnia: 23 Lutego 2011, 12:18 »
To nawet nie o to chodzi, bo jakby mi się nie podobało to powiedziałabym (w końcu to nie jest fryzura na jakąś tam okazję, tylko na mój ślub). Ostatnio jak mnie czesała na wesele to moja fryzura bardzo mi się podobała do momentu aż nie zobaczyłam z 10 innych kobiet na tym weselu uczesanych w ten sam sposób...
No i trochę się boję jej inwencji twórczej jak wyskoczyła z tym farbowaniem ;)  

Salon, w którym ona pracuje nie ma stony internetowej, opinii też żadnych nie znalazłam, więc nie bardzo wiem czego mogę się spodziewać. Z drugiej strony gdziekolwiek bym nie poszła to i tak nie będę mieć gwarancji, że będę zadowolona. Ja mam mniej więcej wizję tej swojej fryzury, ale nie wiem czy moja wizja jest dobra ;) Musi to być w każdym razie na pewno coś, co zakryje moje odstające trochę uszy.



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #40 dnia: 23 Lutego 2011, 21:37 »
Można dołączyć???
Włosy po farbowaniu może i faktycznie ładnie lśnią.... ale przez jakieś dwa tygodnie hehe  :)


Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #41 dnia: 24 Lutego 2011, 10:45 »
marcella zapraszam  :hello:

Ja mam poza tym bardzo ciemne włosy i obawiam się, że jak się je przyciemni choć troszkę to wyjdą pratycznie czarne, a ja jednak wolę swój naturalny ciemny brąz.

Dziewczyny, a co myślicie o tym samochodzie? Bo nie możemy się zdecydować co z tym fantem zrobić :-\


Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #42 dnia: 24 Lutego 2011, 12:24 »
ja jakoś nie wyobrażam sobie, żeby do ślubu jechać z teściami. jakoś tak... dziwnie. Wytłumaczcie jakoś teściowi, że macie inne marzenia. Powinien to uszanować

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #43 dnia: 24 Lutego 2011, 13:16 »
No właśnie też mi się wydaje, że to by dziwnie wyglądało trochę. Bo to już kit z tym, że to nie jest SUV, ale kwestia kierowcy właśnie. Jeszcze gdyby, nie daj Boże, chciała z nami jechać moja teściowa. To znaczy ja ją bardzo lubię, ale znając ją przez całą drogę z kościoła na salę (a to 20 km jest) wzruszałaby się, przeżywała, podniecała, panikowała i generalnie przegadałaby cały czas. A ja bym mogła nie wytrzymać psychicznie i w połowie drogi zdecydować, że pójdę na piechotę ;)

Teść niby mówi, że możemy zrobić co chcemy, jednocześnie przy każdej okazji przypominając, że on nas może zawieźć. Mjemu tacie się ten pomysł podoba, bo szkoda wg niego kasy na wynajem samochodu, a moja mama ma podejście "róbta co chceta", choć razej przychyla się do propozycji teścia. A mnie to wkurza, bo niby się nas pytają o zdanie, a tak naprawdę mają już ustaloną wspólną wersję... >:(


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Lutego 2011, 21:43 »
Nadrobiłam Twój wąteczek.. dziewczyno ależ się u Ciebie dzieje...
To może poproś teścia żeby pożyczył Wam auto w dniu ślubu.. ale żeby wiózł Was świadek....  :brewki:


Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #45 dnia: 27 Lutego 2011, 22:42 »
Tak by było najlepiej, ale sęk w tym, że jest to auto służbowe i tylko teściu może nim jeździć. Chodzi o to, że gdyby nie daj Boże była jakaś stłuczka, a prowadziłby ktoś inny, to teść miałby sporo nieprzyjemności.

A teraz z innej beczki... Słuchajcie, czy nauki przedmałżeńskie są teraz płatne? Właśnie się dowiedziałam, że nauki w kościele, do którego chcieliśmy iść kosztują 120 zł za osobę!! Nie są to tzw nauki weekendowe, tylko normalnie spotkania co tydzień. Myślałam, że takie nauki są za darmo albo kosztują max 50 dych. Masakra jakaś...  :(


Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #46 dnia: 27 Lutego 2011, 22:59 »
Nie, czekajcie, źle doczytałam  ;D 120 zł od pary, nie od osoby. Uff...


Offline Jaszczurka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Płeć: Kobieta
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #47 dnia: 27 Lutego 2011, 23:17 »
Witam można? Ja z 2012, ale tak sobie czytam co Nas czeka za wcale nie tak długo...

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #48 dnia: 27 Lutego 2011, 23:41 »
My nic nie placilismy za nauki przedmalzenskie ale slyszalam ze w niektorym kosciolach sa odplatne :-\



Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #49 dnia: 28 Lutego 2011, 08:47 »
Witaj Jaszczurka, zapraszam  :D To szybko zleci, ja mam wrażenie jakbyśmy się dopiero co zaręczyli, a tu już zostało tylko pół roku do ślubu.

Niezbyt nam się uśmiecha płacić te 120 zł, ale jednak się zdecydujemy, bo tam są tylko 4 katechezy i 2 spotkania w poradni. Poza tym czytaliśmy sporo pozytywnych opinii na temat tego kursu. Spotkania są prowadzone w formie dyskusji, wykonuje się różne zadania w parach, żeby jeszcze więcej dowiedzieć się o sobie nawzajem, więc nie jest to tylko suchy wykład. Zaczynamy od tego wtorku, więc w kwietniu będziemy już mieć o jedną sprawę do załatwienia mniej.


Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #50 dnia: 28 Lutego 2011, 13:19 »
płatne nauki?  :o w sumie nie wiem, niedługo się wybieramy też, ale nie wiedziałam, ze są płatne. dobrze wiedzieć  ;)

Offline Jaszczurka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Płeć: Kobieta
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #51 dnia: 28 Lutego 2011, 20:10 »
Mam nadzieję,że szybko minie te półtora raku, bo już nie mogę się doczekać i na niczym nie mogę się skupić, bo tylko ślub i wesele mam w głowie. :D

My już po naukach (w Sanktuarium na Słonecznym w Szczecinie) i płaciliśmy 120 zł od pary, ale dlatego, że my to robiliśmy w weekend i zajęcia były od rana do wieczoira, więc płaciliśmy za wyżywienie. A w normalnym trybie POWINNY być za darmo.

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #52 dnia: 1 Marca 2011, 10:19 »
U nas też tak było po zaręczynach że myśleliśmy tylko o ślubie i weselu i wszystkie rozmowy krążyły wokół tego. Po załatwieniu sali, zespołu, kamerzysty i fotografa ta gorączka za jakiś czas opadła i niedawno powróciła na nowo, bo teraz musimy myśleć o kolejnych sprawach do załatwienia.

Nie wiemy jak jest w innych kościołach we Wrocławiu, bo nie dowiadywaliśmy się. Do tego kościoła mamy blisko i kurs jest rozłożony na 4 spotkania, a nie na 8-10 jak w innych kościołach. Choć ciekawi nas trochę na co właściwie idzie ta kasa. Szkoda, że nie maja zniżek dla studentów ;)


Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #53 dnia: 5 Marca 2011, 12:39 »
można jeszcze się dołączyć ??
nadrobiłam wszystko :)
widzę, że ślubujemy tego samego dnia, ale mnie trochę zestresowałaś... Wy już na nauki chodzicie, a my dopiero w kwietniu planujemy cokolwiek załatwiać z księdzem odnośnie nauk...


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #54 dnia: 5 Marca 2011, 23:24 »
Zapraszam :D

My wzięliśmy się za to teraz, bo w tym kościele następny cykl nauk zaczyna się w maju, a wtedy będziemy już skupieni na przygotowaniu się do obrony naszych prac magisterskich, więc woleliśmy teraz


Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #55 dnia: 21 Marca 2011, 10:43 »
Oj ale tu cicho... Na ale ja też ten wątek zaniedbałam. Ze spraw ślubno-weselnych to właściwie nic się nie dzieje nowego. Trzeba by było zacząć myśleć o zaproszeniach, ale najpierw musimy ustalić ostateczne listę gości i w tym celu trzeba najpierw pojechać na weekend do domu, żeby to obgadać z rodzicami. No i kurs tańca, przed którym Łukasz broni się jak może. Mnie też się to nie uśmiecha, ale jak się nie poduczymy tańczyć to na weselu będzie tragedia, bo jesteśmy w tym względzie zdolni inaczej. No i myślimy jak wyremontować i urządzić nasze przyszłe mieszkanie:)

Niedawno zaczęłam pracę w markecie budowlanym, gdzie prezentuję klientom farby pewnej firmy. Na razie w weekendy po 6 godzin, potem będę jeździć również w tygodniu. Maluję na sztaludze, potem czekam aż farba podeschnie, idę w tym czasie umyć narzędzia i doradzam klientom co kupić. Delikatnie naprowadzając ich na moją firmę;) Praca fajna, pomaga się odstresować i oderwać od studiów i moich uczniów. Poza tym to taki fitness, za który mi jeszcze płacą;) Ale męcząca dość, jak wracam to mi nogi odpadają. Także na brak zajęć nie narzekam: praca, udzielanie korków, studia, pisanie magisterki, robienie do niej badań, planowanie wesela i remontu...

To w sumie też taki ciekawy sprawdzian dla nas, czy Łukasz mając na głowie tylko studia i magisterkę jest w stanie przejąć większość obowiązków domowych.


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #56 dnia: 21 Marca 2011, 13:25 »
Mogę się jeszcze przyłączyć?  Też jestem po filologii ang. :) 
A jeśli chodzi o ten samochód, to  my jechaliśmy 6-cio osobowym z moimi rodzicami i świadkami. Ja akurat tak chciałam, chciałam dzielić te chwile z moimi rodzicami, bo naprawdę dużo nam pomogli i nigdy nie narzucali swojego zdania. Po prostu było nam dobrze w ich towarzystwie, a poza tym było to praktyczne, ale rozumiem cię, że może wolicie jechać ze świadkami. Może jednak przekonacie teścia, żeby świadek prowadził?
W soboty nie ma ruchu na drogach, poza tym kto chciałby przywalić w samochód nowożeńców? :)
Z drugiej strony to tylko kilka czy kilkanaście kilometrów. Nie będzie to najważniejszym momentem tego dnia, więc może nie ma sensu tak się tym przejmować i wydawać niepotrzebne pieniądze.

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #57 dnia: 21 Marca 2011, 13:33 »
powodzenia z listą osób na wesele, oby wszystko poszło gładko, bez zbędnych kłótni ;)
super, że tak działasz, studia, praca, dom, przygotowania :)
na dobre Wam wyjdzie ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #58 dnia: 22 Marca 2011, 10:47 »
anulka 80 witam:) Świadek raczej nie poprowadzi, bo na razie próbuje zdać prawo jazdy bezskutecznie... I jeśli nawet zda do tego czasu to będzie niedoświadczonym kierowcą. Jeśli będziemy mieć ten samochód teścia to już trudno-pojedziemy z nim. Albo coś wynajmiemy za własną kasę, w końcu ja pracuję, Łukasz też jeszcze trochę zarobi w wakacje.

Z listą gości to się okaże, podejrzewam, że nie będzie kłótni. Chyba, że z rodzicami Łukasza, bo są trochę uparci i mają dziwne podejście do tych spraw >:(

Jest jeszcze problem z salą. Nasza sala to właściwie stołówka w ośrodku harcerskim. Do czasu naszego wesela miał być tam zrobiony mega remont i stołówka miała się przemienić w piękną salę weselną. Jak widziałam projekty to mi o mało buty z wrażenia nie spadły. Remont powinien już ruszyć, ale... osoba, która jest właścicielem tego obiektu (jednocześnie jest to szef mojej mamy i bliski znajomy moich rodziców) niedawno zachorowała. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ale są to raczej jakieś guzy na nadnerczach, prawdopodobnie niezłośliwe, ale to i tak poważna sprawa. Nie chcę wyjść na egoistkę, która myśli tylko o sobie, bo bardzo mu współczuję i trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Boję się jednak też, że remont zostanie przesunięty w czasie i w końcu braknie tego czasu, żeby go zrealizować. I będzie tam wyglądać tak jak teraz, czyli niezbyt ciekawie  :( A teraz nie znajdziemy już przecież nic innego i na pewno nie tak tanio  :(


Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: 27.08.2011 - odliczanie czas zacząć:)
« Odpowiedź #59 dnia: 22 Marca 2011, 12:11 »
nie martw się, nawet jeżeli nie byłoby remontu, to zawsze można własne dekoracje, zrobić, żeby było pięknie :)
trochę pomysłów na to i będzie git :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015