[Precelek]

Przepraszam, że pod sobą, ale tak sobie myślę.

Ktoś musi sie "narypać" żeby innym było lżej.
I wszyscy się uczymy na błedach i klienci i restauracje.

Czy nie można tego tak rozpatrywać?
o ileż lżej nam wszystkim by było myśleć pozytywnie.

Ja naprawdę w życiu nie byłam na lepszym weselu niż moje

[Natalusia]

Dla polepszenia atmosfery mogę napisać, że rozmawiałam ostatnio z koleżanką, której brat wyprawiał w lipcu wesele w Telimenie. Bardzo pozytywnie wypowiadała się o przebiegu wesela . Mówiła, ze obsługa kelnerska była bardzo miła - sympatycznie i sprawnie obsługiwali imprezę Stoły ładnie przystrojone, jedzenie pyszne - zwłaszcza polecała devolaje w kształcie rogalików z pieczarkami
Co do kierownictwa to też pozytywna wiadomość - proponowali parze młodej organizowanie u nich innych uroczystości rodzinnych np.  chrzciny - z uwagi że wyprawiali wesele w Telimenie, proponowali zniżkę

Hej, my będziemy mieć wesele właśnie w Telimenie.  Czy ktoś ma jakieś świeże informacje / opinie o tej restauracji? Głownie chodzi mi o jedzenie?

[AlicjaEwa]

podobno bardzo smacznie;) byłam niedawno ( miesiąc temu) oglądać salę, zrobiła na nas duże wrażenie. ale ze względu na to iż każą sobie płacić za toalety to nie wybierzemy tej sali:)
nie mniej jednak jest piękna:)
a i nie bardzo nam odpowiadają ciasta ze złotego lisa, a oni mają umowe z nimi podpisaną;)

[Precelek]

ale czy ta umowa zobowiązuje też Was?
Jak my mieliśmy wesele, to też mieli umowę, ale zrezygnowaliśmy z zamawiania prze Telimenę ciasta i zamawialismy sami.

Co do kibelków... to fakt, przesada

[AlicjaEwa]

ja bym przecierpiała te 2 zł od osoby za wc, ale gdy rozmawiałam z kierownikiem  i zapytałam o toalety, szczegółowo odpowiedział , pokazał gdzie są, ale nie dodał ze dodatkowo sie płaci. i doszłam do wniosku że już tu było przemilczenie to i w innych kwestiach może.
ale może zdecydowalibyśmy się na tę sale, ale wahałam się między jeszcze jedną , więc wybrałam tę drugą;)

[Precelek]

jeśli jest coś przemilczane przy podpisaniu umowy, to później możesz powiedzieć, że nie będziesz za to płacić, bo się na to nie zgadzałas.
My tak własnie zrobilismy, ale o naszych telimenowych perypetiach masz bodajże na pierwszej stronie

[Olimpia87]

Witam po dłuższym czasie nieobecności 

Jeżeli ktoś byłby zainteresowany weselem właśnie w tej restauracji (sala na parterze), to odstąpię termin - tj. 30.06.2012r.

Pozdrawiam gorąco

[Precelek]

Olimpia, w dwóch słowach napisz tylko czy to z winy restauracji czy pobudek osobistych, myślę, że to wiele da nowym "nabywcom" terminu.


Ja również odstępowałam termin w zeszłym roku, z przyczyn osobistych, i udało się bardzo szybko znaleźć nowych weselników, życzę Ci pomyślnego rozwiązania tej sprawy!!

[Olimpia87]

Termin odstępuję tylko i wyłącznie z przyczyn osobistych.

Na marginesie wspomnę, że została tylko wpłacona kaucja - umowa nie została podpisana.

[Olimpia87]

Precious powiedz mi proszę na tym forum znalazłaś, jak  to określiłaś nowych weselników, czy może jeszcze gdzieś wstawiłaś ogłoszenie?

[Precelek]

Ogłaszałam gdzie się dało, na chyba wszystkich wygrzebanych forach ślubnych albo o podobnej tematyce, mieliśmy też świetnego menadżera w tamtej restauracji, który dodatkowo na własną rękę, również proponował ludziom nasz termin. Nie sądzę żeby to przeszło w tej restauracji, ale możesz spróbować, kto wie, może będą mieli tzw. dobry dzień. Trzymam kciuki, żeby się wszystko udało!

[Olimpia87]

dzięki wielkie za radę mam nadzieję, że się uda

[Azucena]

210 zl/os, ale mysle, ze warto

co do Telimeny, dodatkowe koszty to jak w większości lokali: napoje, alkohol, tort.   poza tym opłata za pana od toalety, pokoj, pieczonego indyka czy tez lososia, 5zl od os za ubranko na krzesło, ZAIKS i chyba zywe kwiaty.   tyle zapamietalam
w cenie: jedzenie (zupa, 3 szt miesa/os, zakaski 4 szt/os, ciasto 12 kg, kawa, herbata i reszta menu.  .  .  ) na ich stronie www można przeczytac wiecej

Nigdy nie byłam na weselu w Telimenie, ani żaden członek rodziny czy znajomy tam nie miał.  Ale na wstępie przekreśliłam ten lokal gdy usłyszałam o ukrytych kosztach, za wc/szatnie/butelkę itp;

[AlicjaEwa]

ja także zniechęciłam się ukrytymi kosztami.

[Precelek]

w trakcie naszych przygotowań i różnych przebojow z salą, pewna mądra osoba powiedziała nam
"co z tego, że budynek na miarę XXI wieku, jeśli kadra za bardzo osiadła w latach 80tych". 
Niestety nie mieliśmy okazji tego nigdzie sprawdzić, bo byliśmy ich drugim czy trzecim weselem.

Witam wszystkie Panie i Panów Po długiej przerwie ponownie w tym wątku:)
Otóż czytam Wasze posty i się zastanawiam, czy mówimy o tej samej Telimenie??? Wychodzi na to, że tak - bo innej nie ma w Bydgoszczy.
Miałam okazję gościć w tym lokalu 3 razy:

Po raz pierwszy jako gość na weselu - impreza bardzo udana, orkiestra świetna, jedzenie pyszne, dekoracje bardzo uroczyste i stosowne (lokal zapewnił), obsługa w białych rękawiczkach.  Sala zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłam zarezerwować termin na własne wesele.

Po raz drugi - 13. 08. 2011 - nasze wesele - sala na piętrze:) Od strony technicznej: umowa podpisana konkretnie, menu zgodnie z ustaleniami, żadnych ukrytych kosztów.  W sumie odbyliśmy 3 spotkania (2 z kierowniczką i 1 z kierownikiem) - konkretnie i na temat każdy przedstawił swoje propozycje. 
Dekoracje po stronie lokalu - bez dodatkowych kosztów.  Wybraliśmy dekorację złotą - (wesele w sali na piętrze).
W skrócie: jedzenie smaczne (opinia gości), obsługa bardzo miła i po raz kolejny w białych rękawiczkach (to chyba strój służbowy:), sztućce i talerze wymieniane dosłownie "w locie". 
Gdybyście chciały zobaczyć jak wyglądały dekoracje, zastawione stoły - to mogę podesłać fotki - proszę pisać na pw:)

Po raz trzeci - 31. 12. 2011 - Bal Sylwestrowy - sala na piętrze:) Tu już nie będę się rozpisywać, bo po raz kolejny impreza udana, towarzystwo doborowe, jedzenie smaczne, orkiestra super!!!

Ja jestem bardzo zadowolona z lokalu.  Z wizażystki i orkiestry również.  (ale to inny wątek).
Zatem polecam się przejść bezpośrednio do lokalu, obejrzeć i zwyczajnie porozmawiać najlepiej neutralnie
Reszta już kwestią wymagań, ustaleń, negocjacji, dogadania się:)))

Pozdrawiam Wszystkich

Witam Ja 14 sierpnia 2011 byłam na weselu u koleżanki w Telimenie i jestem pod wrażeniem , była bardzo gustownie wystrojona sala, to że się dodatkowo płaci za wystrój, moim zdaniem tak jest wszędzie. . .  Jeżeli chce się profesjonalnie wyprawione wesele, to w takim wypadku trzeba liczyć sie z kosztami nikt nie mówił że będzie tanio Za to suuper obsługa , jedzonko pychotka, podane szybko , sprawnie i z klasą
 JA już wiem , że swoje wesele też tam zrobie - bankowo
Piękna sala, klimatyzacja, pełen wypas
z Kierowniczką zawsze można się dogadac z tego co mi mówiła koleżanka podobna bardzoooo sympatyczna i bezproblemowa.
Z czystym sumieniem moge wszystkim polecić tą Restauracje

Witajcie!!!!
Byłam gościem na weselu w listopadzie.  Sala była przystrojona standardowo - nic szczególnego.  Jedzenia dużo i typowo domowe zestawy.  Bardzo ładne pokoje dla gości i pary młodej.  Na 140  osób było troszkę ciasno .
 Tragiczne rozstawienie stołów. 
Całość była średnia-standardowa- zwykła sala weselna. 
Bardzo dobrze, że gospodarze sa moimi przyjaciółmi i oni zastapili swoja postawa wszelkie niedociagniecia.

[AlicjaEwa]

Dziewczyny, robie wesele w Telimenie, mam pytanie jak to jest z kolorem przewodnim? jest wliczony w cene dowolny do wyboru, czy dopłata? jeśli tak to ile?   będę wdzięczna za odpowiedź. aaa  i wiecie może co z korkowym? bo musiałam na szybko szukać sali na pół roku przed ślubem i to była nasza jedyna alternatywa, więc o wszystko już tak kierowniczki nie pytałam- szczęśliwa że mam jakąkolwiek sale...

[Precelek]

Rok temu korkowego nie było, a kolory były dwa do wyboru, my łaczyliśmy ich kolor ze swoim i soły ustoiły panie kelnerki, nie musieliśmy się tym martwić.
Pamiętam, że mieliśmy w cenę wliczony kolor wstęg na poszyciach krzeseł, jeden kwiatek na stół (mieliśmy swoje, więc nie skorzystaliśmy), pokrowce na krzesła.

[AlicjaEwa]

jak  czytałam w Twoim wątku fioletowy i złoty tak? muszę zadzwonić chyba bo musimy powoli kolorek wybierać, jeżeli są dwa to coś z tego wybiore sobie. bo po co dopłacać..

[Precelek]

U nas był tylko fioletowy, dwa odcienie. Telimenowy taki bardziej liliowy i nasz ciemny fiolet.
Oni mieli jeszcze jakiś swój, ale totalnie nie pamiętam jaki.

Ładnie stoły stoją, nam się podobało

Może teraz już mają więcej opcji, dopytaj.

Miałam tam zabawę na zakończenie gimnazjum, wieeele lat temu Jeszcze przed remontem była.  Nie rozważałam jej na swoje wesele i nawet tam nie byłam odkąd wszystko tam odremontowano. . .

[Precelek]

Myślę, że przynajmniej wystroju nie ma co porównywać - niebo i ziemia
Jedzenie podobnoż nadal tak samo zadowalające.

o innych rzeczach znacie moje zdanie

[AlicjaEwa]

Dzisiaj zadzwonie , bo ja sobie wymyśliłam jasny róż, ale liliowy też by mi odpowiadał. muszę się powoli na coś decydować, aczkolwiek to że pani kierownik mi dzisiaj wymieni game kolorów a przy umowie właściwej zrobi wielkie oczy...
Precious a jak sprawa z zaiksem wygląda? idzie sie dogadać czy nie bardzo?

[Precelek]

zaiks jest zaiksem, to koszt na 2011rok okolo 80 zł, mozna przelkac Opłaca się dopiero na parę dni przed weselem, to jedyna rzecz, do której nie miałam zastrzeżeń, że trzeba zapłacić, choć oczywiście mogłaby wcześniej wspomniana a nie na 3 dni przed.

Pytać, pytać i jeszcze raz pytać i ustalać w Telimenie, innej rady nie ma.
Jak sobie wszystko dogracie, zapiszecie, to musi wyjść ok.

[AlicjaEwa]

dziękuję, jesteś skarbnicą wiedzy i dobrych rad Precious:*

[AlicjaEwa]

Precious mam pytanie, jak rozwiązałaś sprawę bukietu? dopasowywałaś go do przewodniego fioletu?  dzwoniłam przed chwilą do kierowniczki ,w zamotany sposób wyjaśnila że są kolory w cenie ale szarf dwa: złoty i fiolet a ubranka na krzesła białe. więc nie chcąc iść w koszta chyba weźmiemy ten fiolet. ale mi sie marzył bukiet blado rożowy i krawat młodego w tym kolorze.. i już sama nie wiem. postawić na ten róż jeśli chodzi o krawat, bukiet i zapki a reszte całą we fiolet?

[Precelek]

Alu, my mieliśmy wszystko w odcieniach fioletu, raczej w ciemniejszym. Na stołach była nasza organza połączona z ichnią i ichnie kokardy na krzesłach (w białych pokrowcach). To się nie rzucało w oczy Mąż miał fioletową ciemną muchę i pas, ja miałam ciemny fioletowy bukiet, na stole naszym był nieduży fioletowy stroik, który zamawialiśmy w kwiaciarni i na kazdym okrągłym sotliku był jeden, przez nas kupiony, fioletowy kwiat czosnku (nie śmierdział ).  Na zaproszeniach też mieliśmy fioletowe wstażki i makijaz miałam fioletowy ciemny.

Nawet nie sądze, żeby ktoś to zauważył, że były dwa odcienie